Dokończmy spraw z tym FiiO; po ich flagowym przetworniku z flagowym słuchawkowym wzmacniaczem rozpracujmy flagowe słuchawki.
Marka FiiO wykiełkowana z OPPO, które samo porzuciło produkcję słuchawek (szkoda, bardzo udanych), i porzuciło w ogóle wszystko, co nie jest jaśnie panującym smartfonem. (Tym większa strata, naprawdę szkoda.) Trudno powiedzieć, że wyłoniona nowa marka przejęła schedę po matczynej, bo OPPO odnośnie stereo i video wycelowane było w... czytaj więcej...
19 KomentarzyTag: słuchawki
Szanowni mają apetyt? Apetyt na coś audio? Doskonale się składa, bo ten K19 to nie sowiecki okręt podwodny, złowrogo przezywany „Hiroszimą” od ilości awarii jądrowych, jednostka spopularyzowana dzięki hollywoodzkiemu thrillerowi z Harrisonem Fordem za kapitana. Nasz K19 to najnowszy, naziemny przetwornik cyfrowo-analogowy z wyjątkowo mocnym, bez mała atomowym słuchawkowym wzmacniaczem.
FiiO K19 został zwodowany, a nie używając metafor spuszczony na blaty,... czytaj więcej...
9 Komentarzy Słuchawki typu AMT, najbardziej zapomniane. Co wcale nie jest prawdą, tyle że nazwy się unika. Te najdawniejsze – Jecklin Float z 1971 – uporczywie poczytywane były za elektrostaty, a obecnie stosująca marszczone diafragmy wytwórnia Dan Clark Audio deklaruje swoje jako planarne; co czyni nie bez racji, bo inne napędzanie, magnesy w Danach Clarkach są bez porównania słabsze niż w tytułowych HEDD, a zakładki płytsze. Ale harmonijkowe membrany to nie jedynie... czytaj więcej...
16 Komentarzy W pierwszym tygodniu maja opublikowana została recenzja Austrian Audio The Composer, tak więc miesiąc upłynął, a właściwie półtora. To nie może tak być, żeby aż takie przerwy, bierzmy się za kolejne słuchawki. Akurat nadarzyły się podobnie kosztujące i też od znanego producenta, będzie co porównywać, chociaż nie bezpośrednio. Bezpośrednio za to do droższych pochodzących z tej samej wytwórni, sygnowanej od pewnego czasu nazwiskiem twórcy, Dana... czytaj więcej...
Skomentuj Rasowy wzmacniacz słuchawkowy – głód na te urządzenia ongiś panował, w latach 90-tych niełatwo było zdobyć. Królował Musical Fidelity X-CANS, zwany pieszczotliwie „prosiaczkiem” lub „kobyłką”, w sumie dość trudny do zdobycia i niemający dużej konkurencji. Bo też i w ogóle słuchawkowe wzmacniacze to dosyć świeżej daty sprawa, jeśli nie liczyć zaproponowanych przez Staksa w 1960-tym, które producent zwał energizerami. Te obsługiwały jednak... czytaj więcej...
3 Komentarze Czy Austrian Audio to dawne AKG? Nie całkiem, lecz po części. Owo dawne, nieistniejące już Akustische und Kino-Geräte, przemianowane potem na AKG Acoustics GmbH, znaczą nazwiska fizyka Rudolfa Goerike i biznesmena Ernesta Plessa, wiąże je Wiedeń i rok rozpoczęcia działalności 1945, a oficjalnie 1947. To zrazu oprzyrządowanie wizyjne i nagłośnieniowe kin, by potem od pięciu pracowników do wielkiej firmy – spektakularny sukces komercyjny i międzynarodowa sława w... czytaj więcej...
9 Komentarzy Trochę to niefortunne, że litery ES w nazwie się powtarzają, ale to przecież błahostka. Trochę z kolei utrudniające pracę recenzentowi, że ES Lab nie mówi o sobie nic ponad to, że jest z Hongkongu i startowało od bycia słuchawkowym serwisem, a teraz replikuje najlepsze słuchawki historyczne, wciąż podtrzymując usługę regeneracji niektórych modeli Staksa i wszystkich pierwowzorów replik.
Z czego to ES Lab jako serwis wykiełkowało i jakie osoby je... czytaj więcej...
46 Komentarzy Kontynuujmy niewyczerpany temat aktualnych słuchawek, do którego i bez tego ogromnej rzeki dołącza nurt produktów z Chin. Od dawna zresztą obecnych, min. dzięki firmie HiFiMAN, założonej co prawda w Nowym Jorku, ale przez tam osiadłego Chińczyka, który po pewnym czasie wrócił z biznesem do Chin. Tych HiFiMAN jednoznacznie z Chinami nie kojarzono, podobnie jak też nowojorskiej manufaktury słuchawkowych wzmacniaczy Woo Audio, która się nie przeniosła. Ogólnie można... czytaj więcej...
65 Komentarzy Aha – myślicie sobie – sprzedaż modeli z trzyproduktowej serii D8000 spada, a nowego flagowca D9000 jeszcze wykoncypować nie zdołali, więc zamiast tego coś uprościli, czegoś odjęli i zrobili podobne słuchawki tańsze ze słabszym brzmieniem, żeby nie wyszło na to, że firma jest w zastoju i nic nowego nie proponuje. Z tej szybkiej analizy na podstawie nazwy zaledwie jedno jest prawdą – to rzeczywiście tańsze słuchawki. W Japonii można je już zamawiać... czytaj więcej...
6 Komentarzy Pośród zalewu słuchawek ekstremalnie drogich gubią się te najtańsze, ale nie tak w ogóle, tylko mniej o nich słychać w mediach. Ale przeciętny zakupowicz nie poszukuje takich za dziesiątki tysięcy, tylko za parę, paręnaście stówek; i ma w tej mierze wielki wybór, i przypuszczać należy, że zgodnie z supozycją Marksa ilość powinna przechodzić w jakość. Nie w odniesieniu do wszystkich, ale w palecie tylu powinny znaleźć się też jakieś przodujące... czytaj więcej...
50 Komentarzy