Ostatnio samo grube audio, a przecież jest też inne. Nie każdy ma ochotę wydać na system kilkadziesiąt tysięcy czy więcej. Nie każdy też ma ochotę słuchać ze słuchawkami na uszach, bo tylko tak jest taniej. Wcale nie, brytyjski CREEK udowadnia, że bynajmniej.
Firma Michaela Creeka wystartowała w 1982 i zaraz podbiła brytyjski rynek. Dziwiło to ówczesnych recenzentów, nieświadomych tego, że zaskakująco młody, nikomu nieznany inżynier ma już za sobą... czytaj więcej...
2 KomentarzeTag: DAC
Przetwornik Auralica – pamiętam szum wokół niego, gdy kiedyś się pojawił. Toczono zażarte spory, czy to najlepszy DAC spośród kosztujących znośnie, czy może są lepsze. A był rok 2013-ty, dekada przeszło mija. Nazywał się tamten tak samo, nazywał Auralic Vega.
Dyskusje, jak to one, nie spowodowały zapadnięcia jednoznacznego wyroku, ale i bez jednoznaczności Vega odniosła rynkowy sukces, co pozwoliło firmie spokojnie się rozwijać, czego owocem po... czytaj więcej...
Skomentuj Warszawska firma Altronik, własność inżyniera Michała Posiewki, od 1989 roku zajmująca się z powodzeniem systemami alarmowymi i wszystkim co z nimi związane, od 2015 wzięła się też za aparaturę audio, konkretnie za wzmacniacze. Identycznie jak wcześniej z sukcesem: najpierw jeden, a teraz cztery jej konstrukcje lampowe zdobyły klientelę, pomimo konkurencji morza. Najtańszy z tego towarzystwa model AR Junior miałem okazję testować i rzeczywiście okazał się... czytaj więcej...
Skomentuj Już dziewięć lat upłynie za miesiączek niecały odkąd opisywałem innego Auna (auna), który także był przetwornikiem ze słuchawkowym wzmacniaczem i również obsługiwał DSD. Tamten nazywał się aune S16 (firma stosuje stylizowaną czcionkę nazwy zaczynającą się od małej) i przechwalał na obudowie obsługą plików DSD oraz 32-bitową obróbką. Kosztował dwa siedemset, czyli o tysiąc taniej, co przy znacznej inflacji z lat minionych oznacza cenę tę samą. Poza tym... czytaj więcej...
20 Komentarzy Mola Mola, Bora-Bora, hola, hola, Coca-Cola. Dola ma dola piszącego – to wszystko nie jest łatwe i na dodatek się podwaja. Ale spróbujmy przebrnąć. Mola Mola to wg innego nazewnictwa niezwykła ryba księżycowa, do dwóch ton wagi dochodząca największa kostnoszkieletowa. Niezwykłość czerpie jednak skądinąd, z kształtu niczym wielgachna broszka. Tambaqui zaś to też ryba, lecz w odróżnieniu od tamtej słodkowodna, jak również dużo mniejsza, z wagą do góra... czytaj więcej...
7 Komentarzy W jubileuszowym 2000 roku Michael Goodman – muzyk, inżynier i wykładowca Columbia College w Chicago – zakłada firmę CEntrance, której jego studenci będę pierwszymi pracownikami, a której wizja przewiduje współpracę z każdą inną należącą do branży audio. Własna działalność skupia się zaś wokół kwestii analogowo-cyfrowych, programowania i łączności bezprzewodowej. Z czasem szczycący się najwyższymi kwalifikacjami pracownicy CEntrance zyskają miano... czytaj więcej...
11 Komentarzy Bricasti Design Ltd. to firma proponująca zrazu ekwipunek studyjny, następnie także audiofilski, tworzony przez Briana i Caseya, od których imion wzięła nazwę. A chodzi o Briana Zolnera i Caseya Dowdella – inżynierów pracujących wcześniej dla marek Lexicon i Mark Levinson. Rok 2004 momentem zaistnienia, miejscowość Shirley w hrabstwie Middlesex w stanie Massachusetts miejscem akcji. A ściślej dawna przędzalnia bawełny, przekształcona w 1998 w rozległy Phoenix Park... czytaj więcej...
7 Komentarzy Świat słuchawkowy eskaluje we wszystkich kierunkach jakościowych: na jednym biegunie ogromne parcie na jak najlepsze, ale tanie, słuchawki bezprzewodowe zasilane wprost ze smartfona, na drugim ekskluzywność maksymalna w oparciu o rozbudowane systemy stacjonarne. Pomiędzy skrajnościami też gęstniejące możliwości, a tą recenzją podejmujemy wyprawę do Północnego Bieguna – tam gdzie najdrożej i najświetniej.
Brytyjskie dCS (Data Conversion Systems LTD),... czytaj więcej...
14 Komentarzy W połowie zeszłego roku pisałem recenzję pierwotnego Cayina N8 (debiutującego w 2018) – pierwszego odtwarzacza przenośnego szeroko znanej marki należącego do klasy high-end. I to nie tak ledwie-ledwie, z samego brzeżka zakresu, tylko rozpartego na samym środku – ciężkiego, złoconego, ze wzmacniaczem lampowym alternatywnie z tranzystorowym (przełącznik), oferującego rewelacyjny dźwięk oraz najlepsze dodatki, min. długi czas pracy, pojemną pamięć i dużą siłę... czytaj więcej...
19 Komentarzy Obiecali – i się spełniło, nowy flagowiec od Astell & Kern zawitał. Nie pokrólował sobie zatem zrecenzowany niedawno SP2000T, który szalenie mi się podobał. Podobał przede wszystkim za to, że miał wzmacniacz lampowy (do wyboru z dwoma innymi), a przy tym cenę dość przystępną jedenastu tysięcy. Taka kwota nie należy wprawdzie do sum okazyjnych tak ogólnie rzecz biorąc, ale jak na należność za flagowego DAP-a jednej z wiodących marek, to w dzisiejszych... czytaj więcej...
12 Komentarzy