Recenzja: Aune S9c Reference DAC

    Już dziewięć lat upłynie za miesiączek niecały odkąd opisywałem innego Auna (auna), który także był przetwornikiem ze słuchawkowym wzmacniaczem i również obsługiwał DSD. Tamten nazywał się aune S16 (firma stosuje stylizowaną czcionkę nazwy zaczynającą się od małej) i przechwalał na obudowie obsługą plików DSD oraz 32-bitową obróbką. Kosztował dwa siedemset, czyli o tysiąc taniej, co przy znacznej inflacji z lat minionych oznacza cenę tę samą. Poza tym tamten też był czarny, miał te same wejścia cyfrowe i tak samo na przodzie słusznych rozmiarów potencjometr. Jak również bardzo podobny wyświetlacz i wyjście słuchawkowe, ale to wyjście pojedyncze – niesymetryczne na duży jack. Podczas gdy w nowym mamy trzy, w tym symetryczny 4-pin i symetryczny Pentacon, a oprócz tego pilota, którego w tamtym nie było. Tak więc chiński producent przeczytał uważnie i wziął do serca moją recenzję, w której brak symetrycznego gniazda słuchawkowego i brak pilota wytykałem.

    No dobrze, pochlebiłem sobie zwyczajem wąsatego wuja, którego co prawda nikt nie słucha, ale ma o sobie wysokie mniemanie. A zauważyć też należy, że nowy flagowy Aune ma sterczącą z tyłu antenkę dla nawiązywania łączności bezprzewodowej, bo spróbowałby takiej nie mieć.

    Przed wejściem w dokładny opis wyglądu i technologii przywołam jeszcze z tamtej recenzji passus o producencie:

    Aune, czyli Wuhan AO LAI ER Technology Co. ltd to chiński wytwórca mówiący na swój temat, że jest jednym z najstarszych w kraju przedsięwzięciem prywatnej komercji ukierunkowanej na rozwiązania high-end; producentem dysponującym odpowiednim zapleczem technicznym, załogowym i materiałowym, posiadającym już znaczny dorobek i powiązanym z powstałym w 2004 roku największym w Chinach portalem dyskusyjnym o audio HIFIDIY.NET, skupiającym ponad milion użytkowników. Siedziba Aune mieści się w jedenastomilionowym Wuhan, a recenzowany teraz przetwornik to ich popisowe dzieło.

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

20 komentarzy w “Recenzja: Aune S9c Reference DAC

  1. Fon pisze:

    Jak dobrze mieć NH :)je mam i nie sprzedam.
    Ciekawy dac z opisu, szkoda,że nie ma wejścia analogowego i arc co staje się standardem.
    Piotrze czy to poziom brzmienia Adi2 czy lepiej?Są jakieś filtry?
    Wejście na zewnętrzny zegar zawsze mnie ciekawi ile to jeszcze poprawi nigdy tego nie miałem okazji sprawdzić.

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Na wyjściach słuchawkowych ten sam mniej więcej poziom, sam DAC natomiast odrobinę lepszy. A przynajmniej tak było z moim osprzętem.

  2. Alucard pisze:

    Bardzo dobrze wyceniona i ładna bestia. Oni teraz wypuszczają też nowego DAPa – M1p, w cenie 1800zł i już zbiera świetne opinie. Na pokładzie DAC Sabre 9038, 32 bit na 768 khz z FPGA, więc nie ma żartów za te pieniądze.

  3. Luk pisze:

    Mając do wyboru Aune S9C PRO oraz RME ADI-2 DAC FS..to lepiej co się „opłaca” kupić. Które urzadzenie jest bardziej uniwersalne?

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Nie miałem okazji postawić ich obok siebie i porównywać. Oba są pierwszorzędne, oba podobnie kosztują, wybór tego czy tego nie będzie błędem. Wydaje mi się, że sekcja DAC w Aune oferuje więcej jakości, ale w tym tkwią zapewne jakieś niuanse, których w pamięci, z perspektywy czterech lat nie odtworzę.

      1. Fon pisze:

        Rme ma chyba dużo więcej możliwości zmiany brzmienia z poziomu dsp ,w chińczyku tylko filtry a to już nie tosamo,ale finalnie to by trzeba mieć je obok siebie.

      2. Luk pisze:

        Aune do kupienia za 3100 zł a RME za 4400 zł, więc jednak spora różnica:). Rzeczywiście pytanie czy warto dopłacić? Zastanawia się nad zakupem pod kątem odsluchu ze słuchawek, wobec tego brak w planie DACa. Pewna zaletą Aune obecność wyjscia zbalansowanego.

    2. adivxv pisze:

      Zdecydowanie Aune.Dla chociażby lepszej przestrzenności i lepszego uderzenia basu.

  4. Luk pisze:

    No właśnie. Aune ma dwa filtry a RME..to nie wiem jakie ma możliwości. Ogolnie na forach zagranicznych RME ma znakomite ooinie a u nas chyba jest nieznany za bardzo.

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Symetryczny wzmacniacz słuchawkowy w RME kosztuje (a przynajmniej w trakcie recenzji kosztował) 2000 zł ekstra. Co jeszcze niczego nie przesądza, bo zależy które słuchawki są przewidziane do współpracy. Jeśli Susvary czy Dan Clarki, to Aune, ale dla mniej prądowo wymagających staje się odnośnie wymiaru mocy wszystko jedno. Pozostałe wymiary jakości są u obu bardzo zbliżone. Odnośnie filtrów, to wybierany przeze mnie najczęściej z dawniejszej palety „Slow” jest z grubsza identyczny jak domyślny w Aune, czyli to nie jest specjalnie ważne, chyba że ktoś lubi zabawę filtrami i innymi ustawieniami, dla niego RME oferuje więcej.

      1. Fon pisze:

        Bardzo ciekawe byłoby opisanie aune lub innego klocka z zewnętrznym zegarem,jaki jest wtedy progres i co się poprawi.

  5. Krzyszt pisze:

    Witam Panie Piotrze,
    Pytanie odnośnie ostatnich recenzji sprzętu:
    czy połączenie Aune S9c i Quad Era-1 miałoby synergię?
    Czy może próbował Pan takiego zestawienia i jest Pan w stanie krótko opisać wrażenia?

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Próbowałem i jest synergia. Współpracując pokazują na co je stać. Nic nie stoi na przeszkodzie, by je udanie zestawiać. No, może poza tym, że Quad ciężko dostać.

  6. Tomek pisze:

    ,, Na rzecz pierwszej zalety kości przetwornikowe najnowszej generacji – ESS Sabre ES9068A ”

    Nie żebym się czepial, ale ta kość ES9068AS to taka ,,nowość” sprzed ok 3 lat. Są nowsze.
    Wiadomo kwestia implementacji.

    Można ją sobie ustawić w hierarchii według – https://www.esstech.com/products-overview/digital-to-analog-converters/sabre-audiophile-dacs/

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Parametry mają w porządku. A i tak za najlepsze uchodzą kości sprzed lat. (Analog Devices, Burr-Brown)

  7. Tomek pisze:

    O ile w przypadku ESS można mówić o ewolucji w II lidze , to u AK nadciąga rewolucja w postaci AK4191EQ.

    https://www.akm.com/eu/en/products/audio/audio-dac/

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Nie odnotowuję w praktyce odsłuchowej przewag kości AK nad ESS. Ich brzmienie często okazuje się zbyt jadowite.

  8. Fon pisze:

    Przecież od dawna wiadomo,że porządna a najlepiej niestandardowa aplikacja samej kości daje różne efekty nie decydujące o brzmieniu ,przykładem jest choćby dac Ferrum Tandla czy nawet to Aune.
    W standardowo zaprojektowanych dacach faktycznie brzmi to stereotypowo ale też nie zawsze.

    Aplikacja i analog decyduje o brzmieniu.

  9. Fon pisze:

    Ciekawi mnie czy taki Aune plus podstawowy EverSolo DMP-A6 był by lepszy od nowości EverSolo dmp-a8

  10. Piotr pisze:

    Witam serdecznie,

    Posiadam ładnych już parę lat Aune S16 i podłączone obecnie HiFiMAN’y Edition XS. Czy przesiadka na Aune S9c da ogromną poprawę brzmienia? Czy bardziej będą to kosmetyczne zmiany?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy