Recenzja: Westone 4

Podsumowanie

Westone_4_27   Co tu podsumowywać? Wszystko jest jasne. Słuchawki dokanałowe Westone4 są wyborne i zdolne stawać w szranki z najlepszymi. Mają tylko dwie wady. Lubią drogie systemy i nie mają potężnego impaktu. Z dobrymi systemami grają zaledwie dobrze, a impakt też mają dobry, ale nie wybitny. Kosztują sporo, ale jak ktoś ma wysokiej klasy aparaturę, może dzięki nim sporo zaoszczędzić, bo mogą się okazać nie gorsze od takich kosztujących dwa a nawet trzy razy więcej. Trzeba tylko tolerować dokanałówki, no i mieć ten dobry system. Reszta jest muzyką.

 

W punktach:

Zalety

– Perfekcyjna tonacja.

– Magiczne światło.

– Zdumiewająca przestrzeń.

– Doskonała przejrzystość.

– Świetny drajw.

– Najwyższej klasy szczegółowość.

– Dobry impakt.

– Szybkie.

– Precyzyjne.

– Potrafią rzucać czar.

– Nadają się do sprzętu przenośnego i stacjonarnego.

– Nie zajmują miejsca.

– Staranne wykonanie.

– Porządne surowce.

– Dobre wyposażenie.

– Niepodatne na uszkodzenia.

– Uznany producent.

– Made in USA.

– Jak na taką gamę zalet przystępna cena.

– Polski dystrybutor.

 

Wady

– Trzeba lubić dokanałowe.

– Wybredne względem systemu.

– Trudno o urządzenia przenośne zdolne je zadowolić.

– Skromne pudełko.

– Łatwo je zgubić.

– Ostra konkurencja w tym przedziale cenowym.

Sprzęt do testu dostarczyła firma :

Earmania_1

 

 

Dane techniczne:

Skuteczność: 118 dB SPL/mW 1kHz

Pasmo przenoszenia: 10 Hz-18 kHz

Impedancja: 31 Ohm/1kHz

Przetwornik: cztery przetworniki armaturowe

Akcesoria: Etui podróżne, dziesięć par różnych końcówek, adapter jack 3.5 -> 6.5mm, przedłużacz z regulacją głośności.

Gwarancja: 1 rok

Cena: 1700 zł

Dystrybucja: Earmania

 

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

9 komentarzy w “Recenzja: Westone 4

  1. Sebastian pisze:

    Ha! No proszę. Tyle co wróciłem do domu a tu nowa recenzja. Jak miło. Popołudnie od razu zrobiło się przyjemniejsze.

    A wróciłem z miejsca, w którym trzymałem w rękach Westoney 4. Niestety spieszyłem się więc nie było czasu posłuchać a widzę, że o błąd. Ale nic straconego wrócić tam tak czy siak zamierzam to i Westonów posłucham.

    Tak się dodatkowo składa, że to samo miejsce jest domem dla Avantgardów DUO Omega i Eximusa, a że wezmę ze sobą jeszcze swoje D7100 i na miejscu są jakieś Grado więc będzie z czym i na czym porównywać ale zapowiedź, że te do kanałówki grają lepiej lub porównywalnie w pewnych aspektach i gustach do wspomnianych Avantgardów, nie powiem czyni ponowną wycieczkę bardzo ekscytującą.

    Co do samych Avantgardów słuchałem ich z 5-6 DACami ale magicznie zagrały tylko z Eximusem, właśnie ze względu na scenę i wrażenie bycia na wyciągnięcie ręki od artystów a czasami w zależności od płyty zupełnie z nimi, między nimi na scenie. I tak np dużo droższy Meitener MA-1 grał już zupełnie inaczej. Scena była ale bardziej tak jak z Twojego opisu Piotrze, mianowicie gdzieś tam przed nami 2-3 metry i coś tam się na niej działo. Wspaniałego bo wspaniałego ale gdzieś tam… można było pójść dalej. Z Eximusem pójść dalej się nie dało z obawy, że się potrąci gitarzystę albo wpadnie na innego wokalistę, można było tylko siedzieć i podziwiać.

    Tak czy siak, tak jak wspomniałem, odsłuchu Westonów doczekiwać się już nie mogę, choć jestem ciekawy jak na odsłuch zareaguje, ponieważ zazwyczaj nie jestem fanem graniem w głowie.

    Pozdrawiam

  2. Piotr Ryka pisze:

    Zarówno głośniki Avantgarda jak i Westone4 są bardzo wymagające dla otoczenia i niełatwo je zadowolić. To czyni je interesującymi, ale także trudnymi w obsłudze. Nie są dla tych, którzy pragną mieć świetne brzmienie natychmiast, od jednego strzału.

  3. Hello! This post could not be written any better! Reading this post
    reminds me of my good old room mate! He always
    kept chatting about this. I will forward this page
    to him. Pretty sure he will have a good read.
    Many thanks for sharing!

  4. Patryk pisze:

    mam takie pytanie, jakie słuchawki są lepsze od tych Westonów?

    1. Piotr Ryka pisze:

      To jest pytanie z gatunku tych – jak załatwić pytanego w paru słowach. Strasznie trudno na nie odpowiedzieć.
      Cóż, kiedy weźmiemy przeciętną aparaturę przenośną, to nawet Grado SR-60 mogą się okazać przyjemniej grające, ale jak weźmiemy takiego Astell & Kern AK120, wówczas trzeba z dokanałowych aż Sennheiserów IE 800 by uderzyły mocniejszym basem, ale co do całości brzmienia, to nie powiedziałbym, że są lepsze. Natomiast w stacjonarnym torze bardzo wysokiej klasy grają Westone4 zachwycająco i tu już trzeba słuchawek tysiącdolarowych aby im sprostać. Jakichś Beyerdynamiców T1, czy Fosteksów TH-900. Takie jest moje zdanie. Jednak wszystko to oczywiście pod warunkiem, że toleruje się słuchawki dokanałowe. Sam toleruję je z trudem i dlatego Westone4 nie kupiłem.

  5. miłosz pisze:

    Witam.
    Które z słuchawek dokanałowych poleciłby Pan do Fiio X5?
    Posiadam Sony MDR-EX 800ST. Rozważam zakup Westone 4 / 4R.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Nie mogę niestety rekomendować Westone4 bez wcześniejszego ich posłuchania z FiiO, bo one są kapryśne, zwłaszcza ze sprzętem przenośnym. W ciemno prędzej któreś ze średniego zakresu oferty Final Audio, a najlepiej oczywiście posłuchać. Westone są świetne, ale tylko kiedy pasują, a nie zawsze pasują.

      1. miłosz pisze:

        Dziękuję.

        1. miłosz pisze:

          Witam.
          Który z odtwarzaczy: Colorfly C4, iBasso DX90, A&K 120, Fiio X5, najlepiej zgra się z Westone 4(R) ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy