Recenzja: Accuphase PS-550  

Podsumowanie

    Zbierając wszystko to do sumy trudno wnioskować inaczej, niż że kondycjoner się przydał. Przydał zarówno obrazowi, jak i audiofilskim potrzebom, przy czym ważne w tym również to, że z trzech sprawdzonych audiofilskich urządzeń aż dwa były lampowe. Często słyszy się głosy, że kondycjonowanie lamp to więcej szkody niż pożytku, ale to się nie potwierdziło. Zarówno stricte lampowy przedwzmacniacz  (aż dziesięciolampowy, z dużymi triodami single-ended, OTL) – jak i hybrydowy Croft, z lampami tylko w roli sterowników, zyskały na współpracy, ich brzmienia się uszlachetniły. A nie tylko uszlachetniły w sensie poziomu kultury, ale też i odnośnie ciekawości, jaką mogły rozbudzać. Kiedy dodać do tego przyrost siły świecenia na klasycznym ekranie OLED, gdzie ta siła świecenia jest głównym kierunkiem działań konkurujących producentów w pogoni za potęgą efektu HDR i ogólnej jakości, jeszcze do tego dołożyć, że przyrost owej mocy nie odbył się kosztem jakości, a przeciwnie, światło też się uszlachetniło (pomimo że silniejsze, stało się milsze dla oczu), to mamy niezły komplet. Dobrze też będzie brać pod uwagę, że kondycjoner jest od firmy cieszącej się wielkim autorytetem, że sam efektownie się prezentuje i że jego zasób techniczny znacznie przekracza to, co zwykł oferować kondycjoner. Aż cztery, a nie dwa czy jeden, węzły robocze dbają o poprawę prądową, normując moc na cztery sposoby. Wydajność też jest dobra, sporo można podpinać. A cena? – Cena nie jest zaporowa, na rynku mamy hurmę kondycjonerów droższych.

 

Dane techniczne:

  • Obciążenie maksymalne: 510 VA
  • Napięcie wyjściowe: 230 V AC ±3.0 V
  • Prąd wyjściowy (ciągły): 1.8 A
  • Wyjściowe zniekształcenia THD: poniżej 0,08%
  • Częstotliwość wyjściowa: 50 Hz
  • Gniazda: 3 x Schuko; 3 x dwubolcowe płaskie.
  • Wskaźniki: obciążenie, dystorsja we/wy, napięcie we/wy, sinusoida we/wy
  • Własny pobór mocy: 43 W
  • Wymiary: 465 x 396 x 181 mm
  • Waga: 24 kg

Cena: 42 900 PLN

 

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

6 komentarzy w “Recenzja: Accuphase PS-550  

  1. Stanislas pisze:

    Nie mozna bylo ominac tej klimatycznej propagandy na wstepie niczym wypisz-wymaluj zielona ksiazeczka eurokolchozu lub broszurka Mao-tsetunga , ale chetnie bym ten kondycjoner sprawdzil w moim systemie,jesli jakis sklep zgodzi sie go wypozyczyc za kaucja

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Nie można było pominąć, bo sam dystrybutor to podkreślał. A urządzenie jest do pożyczenia w krakowskim Nautilusie na Malborskiej.

    2. Piotr+Ryka pisze:

      Tak przy okazji wypraszam sobie porównania z Mao Zedongiem, który ma na sumieniu nie mniej niż 70 milionów ludzkich istnień. Poza tym temat zielonej energii jest chyba aktualny, nie?

    3. Piotr+Ryka pisze:

      Przepraszam, Stanisławie – nie sprawdziłem. Napisałeś z paryskiego ZOO, a nie wiem gdzie stamtąd najbliżej do francuskiego salonu audio z Accuphase…

  2. Sławek pisze:

    I tu się muszę przyznać, że nie bacząc Piotrze na Twoje rady (zalecałeś mi listwę, a nie kondycjoner) miesięcy temu kilka weszłem w posiadanie kondycjonera. Za 10% ceny tego Accuphase kupiłem nowy kondycjoner NuPrime AC-4. No i szczęka mi opadła, bo cały mój słuchawkowy system wskoczył o poziom wyżej. Najbardziej zyskała przejrzystość, bez śladowego choćby rozjaśnienia oraz głosy i wokale. Angielskie teksty piosenek stały się dla mnie o wile bardziej zrozumiałe. Najpierw kondycjoner, a sukcesywnie inne elementy pozasilałem kablami Oyaide Tumami z czerwonymi wtyczkami – używanymi, po 1200 – 1300 zł sztuka, nie za bardzo chciałem więcej wydawać. Dźwięk zyskał na masie i dociążeniu, bez utraty przejrzystości. Z przedmiotem recenzji byłoby pewnie jeszcze lepiej, no ale on cenowo nie pasuje…
    A czy z listwą Sulka byłoby lepiej czy nie, to może będzie jeszcze kiedyś okazja sprawdzić.

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Nie ma to jak dobrze i tanio kupić. Gratuluję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy