Recenzja: Sennheiser Momentum Wireless M2 AEBT

Podsumowanie

Sennheiser Momentum Wireless M2 AEBT HiFiPhilosophy 006 (2)   Nie byłem przekonany do tej bezprzewodowości, chociaż swój audiofilski chrzest przechodziłem przy radioodbiorniku. Ale to było tak dawno, że nawet nazwa audiofilizm nie funkcjonowała. Sprzęt hi-fi się to nazywało i po znajomości trzeba było zdobywać, a teraz trzeba się prosić, żeby ktoś coś łaskawie kupił. Ale jak już kupują, to przede wszystkim młodzi aparaturę przenośną, i dlatego recenzja słuchawek Momentum okazała się najpoczytniejszą. A teraz nadszedł drugi moment, jeszcze bardziej mobilny, że do kieszeni smartfon a na uszach słuchawki bez kabla. I to jest niezgorszy moment, że całkiem dobrze się słucha i gra to na pewno nie gorzej niż kiedyś słuchawki z radia. A to radio było u mnie byczym amplitunerem i ważyło ponad sześć kilogramów, a kosztowało dwie pensje i było szczytem szczytów. Miało też słuchawkowe gniazdo i można było w nie wpinać najlepsze słuchawki Tonsila, które ważyły z kilogram. Poprzez czterdzieści lat czasu, a zatem w długiej perspektywie, wydaje mi się tamto ważące siedem kilo granie zbliżone było jakością. Ale gdy chodzi o zwykłe pliki, bo kiedy macie gęste, to już grać będzie lepiej, że kiedyś tak tylko gramofon.

Mieć czy nie mieć bezprzewodowe? To jest pytanie względne, bo zależy czy ktoś dużo biega, albo w ogóle się rusza. Gdyż dla takich jest to wygoda nie krępująca ruchów, albo gdy w domu nie chce się nosić smartfona, bo duży jest i swoje waży. Na pewno po kablu gra lepiej i można bacząc na to nabyć nieco taniej Sennheiser HD 600, albo na przykład Momentum, co grają tylko z przewodem. Lecz te i te mniej będą uniwersalne, zatem dla komputera czy telewizji późno granej a chcianej na dużym poziomie głośności, brak kabla to niezły pomysł i warty rozważenia. A że Momentum Wireless jakości grając z kablem tracą stosunkowo niewiele, to można serio się zastanawiać i ważyć korzystność opcji.

W punktach:

Zalety

  • Bezproblemowa, automatyczna łączność.
  • Dobrej jakości bezprzewodowy dźwięk.
  • Jeszcze lepszy po kablu z odtwarzaczy przenośnych.
  • A najlepszy z aparatury stacjonarnej.
  • Nawet bezprzewodowo dobrze wypełniony.
  • Całkiem analogowy.
  • Szczegółowy.
  • Wyrazisty.
  • Efektownie wycieniowany.
  • Szybki.
  • Dynamiczny.
  • Robiący wrażenie energią i wielkością.
  • Bliski.
  • Angażujący.
  • Same słuchawki niewielkie a wygodne.
  • Dobrze izolujące.
  • Zwalczające zewnętrzne zakłócenia.
  • Składane do podróży.
  • Najwyższej klasy surowce, w tym elegancka naturalna skóra.
  • Obsługa funkcji dźwiękowych i telefonu.
  • Bardzo długi czas bezprzewodowej aktywności.
  • Krótkie ładowanie.
  • Automatyczne wyszukiwanie kontaktów.
  • Szerokie pasmo przenoszenia.
  • Wbudowany, niewidoczny mikrofon.
  • Dobry stosunek jakości do ceny.
  • Etui podróżne i ochronny woreczek w komplecie.
  • Jeden z najsławniejszych producentów słuchawek.
  • Made in Germany.
  • Polski dystrybutor.

Wady i zastrzeżenia

  • Przewodowe, wysokoohmowe HD 600 potrafią jednak więcej.
  • Brak w komplecie przejściówki na duży jack i długiego kabla.
Słuchawki Sennheiser Momentum Wireless do testu dostarczyła firma:
Aplauz

 

 

Dane techniczne:

SŁUCHAWKI:

  • Konstrukcja wokółuszna, zamknięda.
  • Przetworniki dynamiczne Momentum wireless.
  • Impedancja w trybie pasywnym: 28 Ohm; w trybie aktywnym: 480 Ohm.
  • Nacisk na uszy: ok 3,6 N.
  • Pasmo przenoszenia: 16 – 22000 Hz.
  • Zniekształcenia harmoniczne THD:   < 0,5%.

MIKROFON:

  • Pasmo przenoszenia: 100 – 8000 Hz; wąskopasmowe: 300 – 3400 Hz.
  • Charakterystyka kierunkowa podwójna bezkierunkowa (2 mikrofony).
  • Czułość: -44 dB V/Pa (1 kHz).

DANE OGÓLNE:

  • Bluetooth 4.0 +EDR.
  • Obsługiwane profile:  A2DP + AVRCP + HSP + HFP.
  • Wtyk: jack 3,5 mm, kątowy.
  • Przewód: 1,4 m (odłączany)
  • Współczynnik tłumienia: do 25 dB.
  • Czas ładowania: ok 3 godz.
  • Czas pracy: 22 godziny (HFP + ANC).
  • Typ baterii: akumulator litowo-polimerowy 600 mAh.
  • System tłumienia hałasu: NoiseGard z 4 mikrofonami.
  • Cena: 1699 PLN.

System:

  • Źródła: PC, Cowon Plenue, FiiO X7, Sony Xperia Z2.
  • Przetwornik: Ayon Sigma.
  • Wzmacniacz słuchawkowy: Phasematoion EPA-007.
  • Słuchawki: Sennheiser Momentum Wireless M2 AEBT Wirless, Sennheiser HD 600.
  • Interkonekt: Tellurium Q Black Diamond XLR.
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

13 komentarzy w “Recenzja: Sennheiser Momentum Wireless M2 AEBT

  1. Jacek pisze:

    Dzień dobry, właśnie przymierzam się do zakupu słuchawek „podróżnych” i do biegania, więc ta recenzja jest pod kątem moich potrzeb bardzo przydatna. No ale to nie koniec tego typu słuchawek na rynku i fajnie było by usłyszeć opinię porównującą je z innymi, podobnymi słuchawkami np.:
    Bose QuietComfort 35
    AKG N60NC
    Sony MDR 1000X

    A może jeszcze innymi? Coś w tym temacie Pan planuje?

    1. PIotr Ryka pisze:

      Właśnie piszę recenzję Sony.

  2. Kasia pisze:

    Dzień dobry,
    mam pytanie, jestem całkiem zielona w sprawach słuchawek. Wymienił Pan Źródła: PC, Cowon Plenue, FiiO X7, Sony Xperia Z2.
    Czy słuchawki połączą się z Iphonem, telefonami na androidzie, windowsie, komuterem HP i telewizorem Samsung?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Powinny.

  3. Miro pisze:

    Witam,przymierzam się do zakupu tych słuchawek i mam pytanko czy bez problemu sparują się z moim Walkmanem Sony?https://scentre.pl/shop/product/show?produkt=nwa35b_walkman_z_dźwiękiem_hi_res

    1. Piotr Ryka pisze:

      Powinny, ale o to najlepiej pytać dystrybutora, czyli firmę Aplauz.

      http://aplauzaudio.pl/

  4. Michał pisze:

    Witam,
    Planuję zakup bezprzewodowych słuchawek nausznych do słuchania muzyki ze smartfona w cenie do ok. 1000 zł i w oko wpadło mi kilka modeli (m.in. ten opisany w recenzji). Czy mógłby Pan powiedzieć, który z nich jest najbardziej godny uwagi? A może jeszcze jakiś inny?
    1. Sony WH-H900n
    2. Audio-Technica ATH-AR5BT
    3. Sennheiser Momentum M2 AEBT
    4. Bose Soundlink II
    5. Focal Listen Wireless
    6. AKG K 845 BT
    7. MEEaudio Matrix3
    8. Bowers&Wilkins P5 Wireless

    1. Piotr Ryka pisze:

      Niestety nie czuję się ekspertem w dziale słuchawek bezprzewodowych. Większości wymienionych nie słuchałem i mogę tylko powiedzieć, że Sony, Focal i Sennheiser są dobre.

  5. vind pisze:

    Dzień dobry, bardzo przydatna recenzja. Zastanawiam się nad wyborem słuchawek bezprzewodowych. Na tę chwilę na oku mam właśnie Momentum Wireless M2 AEBT oraz Sony WH-1000XM2. Czy mógłbym prosić o jakąś poradę w wyborze między tymi modelami? Które z nich zapewnią lepszą jakość dźwięku zarówno po kablu jak i przez BT? Być może powinienem zwrócić uwagę na jakieś inne?

    1. vind pisze:

      Zastanawiam się też nad nieco tańszymi Sony, konkretniej WH-H900N. W internecie trudno znaleźć rzetelne porównanie wspomnianych modeli więc nie mam żadnego punktu odniesienia a żaden sklep w mojej okolicy nie ma ich na stanie do porównania.
      Będę bardzo wdzięczny gdyby znalazł Pan chwilę na komentarz odnośnie tych modeli.

    2. Piotr Ryka pisze:

      Dla siebie wybrałbym Momentum. Dają dźwięk naturalniejszy i konkretniejszy. Sony natomiast dla wolących niezwykłość, lekkie odrealnienie.

  6. Piotrek pisze:

    Posiadam Momentum M2 w wersji przewodowej i do tej pory słuchałem ich głównie z telefonem. Wygrałem wczoraj aukcje na allegro i w drodze jest Fiio x7, którego będę chciał używać zamiast telefonu. Fiio będzie wyposażone w podstawowy moduł AM1, widzę że tych modłów jest już całkiem sporo, zastanawiam się z którym Momentum zgrywałyby się najlepiej?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Może ktoś inny, ja nie umiem pomóc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy