– Ty, zrecenzowałbyś w końcu te Szczury – ładnie poprosił Pan Dystrybutor, z którym od lat się znamy.
– Ale Karol ich słuchał – mówi, że są za ostre.
– Też słuchałem i są bardzo fajne, o wiele lepsze niż te…, no wiesz, jak im tam. Porównywałem. Fakt, „Szczury” są u mnie od dawna i nieładnie, że wciąż bez recenzji. Poza tym to słuchawki bezprzewodowe, uliczne, szczyt mody. W porównaniu z takimi reszta to sprzedażowo parę procent –... czytaj więcej...
5 KomentarzyTag: bezprzewodowe
Niektórzy pewnie wiedzą, a do innych ta wiedza jeszcze nie doszła, ale tak czy tak faktem jest, że osiemdziesiąt procent globalnego rynku słuchawek należy do konstrukcji bezprzewodowych. Jako osoba słuchawek poza domem nie używająca i rzadko posługująca się smartfonem, nie jestem dla masowego rynku reprezentatywny, ale znam wielu podpadających pod to kryterium i z ich doniesień wynika, że nawet cieniutkie i leciutkie kable stanowią pewne utrudnienie, więc nie ma to jak... czytaj więcej...
15 Komentarzy Gdy piszę ciąg liter sonymdr, od razu wyskakuje mi w głowie cyfra dziesięć i pojawia się rozżalenie. Tak, bardzo żałuję, że nigdy nie stałem się posiadaczem albo chociaż długotrwałym użytkownikiem tych legendarnych słuchawek, którym żadne inne dynamiczne nie dorównały. Sony MDR-R10 to jedna z najdziwniejszych historii w całych kilkudziesięcioletnich dziejach branży hifi – pierwsze high-endowe słuchawki (1987) i równocześnie jakościowo po dziś dzień... czytaj więcej...
31 Komentarzy Słuchawek ciąg dalszy. Tym razem o stricte mobilnych, bo bezprzewodowych. Gdy je nabędziesz, a masz smartfona (no, masz przecież), wówczas Momentum same go poszukają i z nim łączność nawiążą. To już coś na kształt sztucznej inteligencji, aktywnie działającej bez twojej wiedzy i zgody, gdy posiadane przedmioty komunikują się same i współdziałają. Tylko patrzeć, jak spisek zawiążą i przeciw właścicielowi się zwrócą, ale na razie zmawiają się dla jego dobra;... czytaj więcej...
13 Komentarzy