Recenzja: A&ultima SP3000

Podsumowanie

    Nie wiem czy dobrze to, czy źle, że Astell & Kern A&ultima SP3000 najbardziej podobał mi się z ulepszaczami dźwięku, bywają bowiem ortodoksi, dla których ich użycie to audiofilskie świętokradztwo. Gwiżdżę na ortodoksów, ich dogmaty mi obojętne. Ważne jest dochodzenie do ideału brzmienia w rozumieniu chęci słuchania, i to takiej przemożnej. Dla ornitologa będzie to śpiew ptasząt, dla ichtiologa rybek pluski, dla babci gaworzenie wnusiąt. Dla audiofila zaś cokolwiek z zasobu audiofilskiej menażerii, co wprawi go w zachwyty. Że menażeria to ogromna, zachwytów może być cała masa w najróżniejszych konfiguracjach. Mnie przy pisaniu tej recenzji zachwyciły spośród kilku wyborów klasyczne Sennheiser HD 800 uzbrojone w kabel Tonalium-Metrum Lab z przejściówką symetryczną Pentaconn na bazie wtyku Furutecha wpiętą w SP3000 z aktywowanym Equalizerem i Crossfeed.  

    – Zmartwienie? – to nie słuchawki przenośne, tym bardziej z grubym, sztywnym kablem.

    – Smak szczęścia? – grało, że jak nie wiem, jak system za sto i więcej tysięcy.

    – Da się osiągać takie brzmienie używając słuchawek przenośnych?

    – Z całą pewnością da się – skoro tak jedne grały, to zagrają też inne. Czy będą to Beyerdynamic T1, dokanałówki Sennheisera, czy któreś inne spośród mnóstwa, to już społeczność ustali, a sam rekomenduję system stacjonarny złożony z odtwarzacza przenośnego Astell & Kern A&ultima SP3000 i nieprzenośnych słuchawek Sennheiser HD 800.

 

W punktach

Zalety

  • Coś w rodzaju przenośnego systemu od dCS.
  • Nie aż tak zaawansowanego, ale to są te smaki, te przeżycia.
  • Szczytowej klasy wyrazistość.
  • Szczytowej klasy przejrzystość.
  • Szczytowej klasy szczegółowość.
  • Ożywiane planktonem i szmerami medium.
  • Szybkość.
  • Dynamika.
  • Neutralna temperatura.
  • Wielkie sceny rasowane pogłosem.
  • Przekonująca wizualizacja muzycznych zdarzeń.
  • Całkowita bezpośredniość kontaktu.
  • Duża moc wbudowanego wzmacniacza.
  • Efektowny wygląd.
  • W tym znakomity wyświetlacz i specjalna stal obudowy.
  • Nowa, wysmakowana szata graficzna uwzględniająca ochronę wzroku.
  • We wnętrzu najnowsze kości przetworników od Asahi Kasei i ośmiordzeniowy procesor.
  • Duża pamięć wbudowana i dołączana.
  • Krótki czas ładowania wysokopojemnych baterii.
  • Ogólna wygoda obsługowa.
  • Dwa wyjścia symetryczne (większa moc).
  • Eleganckie etui ochronne.
  • Wytworne opakowanie.
  • Mimo progresu technicznego cena zbliżona do poprzednich modeli wiodących.
  • Flagowiec całą gębą.
  • Dotyk luksusu.
  • Sławny, ceniony producent.
  • Polska dystrybucja.
  • Made in South Korea.

 

Wady i zastrzeżenia

  • Duża waga.
  • Bez etui gryzie krawędziami w rękę.
  • Względem modelu SP2000T brak lampowego wzmacniacza dającego alternatywną estetykę brzmieniową.
  • Brak (?) wolnej od użycia skór naturalnych oferty dla osób ekologicznie wrażliwych.

 

Dane techniczne:

Właściwości

  • Pierwsze na świecie zastosowanie stali nierdzewnej 904L do materiału korpusu odtwarzacza
  • Pierwszy na świecie DAP z pełną separacją przetwarzania sygnału cyfrowego i analogowego (Przy użyciu najnowszego flagowego układu DAC AK4499EX firmy Asahi Kasei)
  • Oszałamiająca jakość dźwięku z niezależnym podwójnym obwodem audio
  • Wyposażony w wysokowydajny ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 6125
  • Nowe doświadczenie w graficznym interfejsie użytkownika
  • Obsługa aptX™-HD i LDAC

 

Osiągi

  • Model: SP3000 (PPF41)
  • Kolor obudowy: Czarny, Srebrny
  • Materiał obudowy: Stal nierdzewna 904L
  • Wyświetlacz: Dotykowy Full HD 5,46” 1080×1920
  • Obsługiwane formaty audio: WAV, FLAC, WMA, MP3, OGG, APE, AAC, ALAC, AIFF, DFF, DSF, MQA
  • Częstotliwość próbkowania:
  • – PCM: 8kHz ~ 768kHz (8/16/24/32 bity na próbkę)
  • – Natywny DSD: DSD64 (1-bitowy 2,8 MHz), Stereo / DSD128 (1-bitowy 5,6 MHz), Stereo
  • – DSD256 (1bit 11,2 MHz), Stereo / DSD512 (1 bit 22,4 MHz), Stereo
  • Poziom wyjściowy:
  • – Niezbalansowane 3,3 Vrms
  • – Zbalansowane 6,3 Vrms (warunek bez obciążenia)
  • Procesor: Ośmiordzeniowy
  • DAC: AKM AK4191 x2 (podwójny modulator) i AK4499EX x4 (podwójny + podwójny DAC)
  • Obsługa dekodowania: Odtwarzanie do 32bit/768 kHz Bit-to-Bit
  • Wejście USB typu C (do ładowania i PC i MAC)
  • Wyjścia:
  • – Wyjście niezbalansowane (3,5 mm), wyjście optyczne (3,5 mm)
  • – Zbalansowane (2,5 mm, obsługiwane tylko 4-biegunowe | 4,4 m, obsługiwane tylko 5-biegunowe)
  • Wi-Fi: 802.11 a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz)
  • Bluetooth: V5.0 (A2DP, AVRCP, Qualcomm® aptX™HD, LDAC)
  • Wymiary: 82,4 mm [szer] x 139,4 mm) [wys] x 18,3 mm [D]
  • Waga: Około 493g
  • Udoskonalenia funkcji: Obsługa aktualizacji oprogramowania układowego (OTA: Over-The-Air)

Specyfikacje audio

  • Pasmo przenoszenia:
  •   ±0,017dB (Warunek: 20Hz~20kHz) Niezbalansowane /
  •   ±0.021dB (Warunek: 20Hz~20kHz) Zbalansowane
  •   ±0.022dB (Warunek: 20Hz~70kHz) Niezbalansowane /
  •   ±0.031dB (Warunek: 20Hz~70kHz) Zbalansowane
  • S/N: 126dB @ 1kHz, Niezbalansowane / 130dB @ 1kHz, Zbalansowane
  • Przesłuchy: -136dB @ 1kHz, Niezbalansowane / -145dB @ 1kHz, Zbalansowane
  • THD+N: 0,0006% przy 1 kHz, Niezbalansowane / 0,0004% przy 1 kHz, Zbalansowane
  • IMD SMPTE: 0,0007%, 800Hz 10kHz (4:1), Niezbalansowane / Zbalansowane
  • Impedancja wyjściowa: 3,5 mm (0,7 omów), 2,5 mm (1,7 omów), 4,4 mm (1,6 omów)

 

Źródło zegara

  • Jitter zegara: 25ps (typowo)
  • Jitter zegara referencyjnego: 200 femto sekund
  •   Pojemność przechowywania
  • Wbudowana pamięć: 256 GB [NAND]
  • Pamięć zewnętrzna: microSD x1 (maks. 1 TB)

 

Bateria

  • Pojemność: 5.050mAh 3.8V Li-Polimer
  • Czas ładowania: około 3,5 godziny (ładowanie QC3.0)
  • Czas odtwarzania: około 10 godzin (Standard: FLAC, 16bit, 44,1 kHz, Vol.80, LCD wyłączony, Low Gain

Obsługiwane systemy operacyjne:  Windows 10,11 (32/64bit) MAC OS X 10,7

 

Cena: 20 500 PLN

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

12 komentarzy w “Recenzja: A&ultima SP3000

  1. Patryk pisze:

    Bardzo dziękuję za recenzje nowego flagowca od A&K. Cieszy, że firma wciąż stara się wprowadzać nowinki do swoich produktów i być wzorem dla innych. Już niedługo będę w stanie sam porównać SP2000 vs SP3000.
    Co do recenzji to rozumiem, że cały czas odnosi się Pan do SP2000T natomiast w tekście podaje Pan SP2000. To są zupełnie różne modele i o różnej klasie (nie tylko cenowej).

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Słuszna uwaga, zaraz poprawię.

  2. Kacper pisze:

    Małe sprostowanie artykułu; SP2000T nigdy nie był flagowcem, był i jest natomiast (do chwili premiery SP3000) – SP2000

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Zależy jak na to patrzyć. SP2000 był okrzyczany jako flagowy, ale co z tego, kiedy w pewnym momencie (co sprawdziłem) nie był dostępny, a najlepszym z dostępnych był SP2000T.

  3. Jacek pisze:

    Fajna recenzja.
    Panie Piotrze ciekawy jestem porównania z ACRO CA1000. Czy miał Pan okazję słuchać tego przenośnego (przynajmniej w pewnym sensie) i zarazem mocnego urządzenia?

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Nie, ACRO nie słyszałem.

    2. Marcin pisze:

      Słuchałem ja. ACRO jest fantastyczne. Równie szybkie, posiada crosfeed i poprzez odchylany ekran jest przyjemne w obsłudze. Model 3000 to referencja. Mówi „jak jest”. ACRO jest szczegółowe, dość jasne i niestety nie jest urządzeniem, które bym chciał na swoim biurku podczas dłuższych odsłuchów. Odsłuchy krytyczne. Jeden, może dwa albumy. Nie więcej. Niemniej jednak to wspaniałe urządzenie. Sugerowałbym ciemniejsze słichawki. U mnie wspaniałe z LCD-X. HE1000se już nasycały szczegółem poza moim progiem tolerancji w odsłuchach dłuższych niż 30-45 minut.
      W zależności od posiadanych słuchawek można dokonać wyboru. Trzeba pamiętać, że to są różne budżety. Posiadam SE180 i S3000 to moim zdaniem jego kosmiczna ewolucja.

  4. Kris pisze:

    Chcilabym zapytac jako czytelnik rowniez Pana wczesniejszych recenzji czy odsłuchiwał Pan ultrasone tribute 7 z aksp3k jesli tak to jakie wrażenia ?

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Słuchałem. Moim zdaniem do odtwarzacza lepiej pasowały HD 800 i STEALTH, tzn. lepiej potrafił on wyzyskiwać ich walory. Ale z Tribute 7 też grał bardzo dobrze, choć z nimi bardziej przypadł mi do gustu lamowy SP2000T.

  5. Apokathelosis pisze:

    Śmieszne te końcowe zalety na siłę, ale ostatnia wada to szczyt. Najwyraźniej ekoświry nie są grupą docelową dla tego produktu.

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Najwyraźniej masz małą wrażliwość na cudzy ból.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy