Recenzja: Audeze LCD-4 vs LCD-3

Podsumowanie

Audeze_LCD-3_LCD-4_HiFiPhilosophy_005   Zbierzmy to razem: jedne i drugie Audeze wymagają szczególnie dobrych warunków grania, ale niekoniecznie takich samych. Bo te nowe LCD-4 – co wielokrotnie podkreślałem w ich recenzji – pożądają przede wszystkim jakości samego toru. Jakości zdolnej nasycać urodą muzycznego płynięcia ich skrupulatność i techniczną perfekcję, która bez tego ma tendencje do trywializacji i samego obnażania niedociągnięć. Trywializacji szybko przeradzającej się w monotonię, zwłaszcza przy braku dynamiki czerpanej od systemu. Są to więc słuchawki tak dobre, że aż czasem za dobre; brutalnie obnażające wszelkie słabości przystawianej do nich aparatury. U LCD-3 też może się wprawdzie tak zdarzyć, ale one w słabszych warunkach jawnie i bez zwłoki przechodzą do stylu czysto relaksacyjnego, który bez wątpienia jest w ich wydaniu bardziej ujmujący. Większym zagrożeniem są natomiast dla nich słabsze jakościowo nagrania, a więc nie odkształcenia melodyki narzucane przez system (z którymi w odróżnieniu od LCD-4 radzą sobie własną melodyjnością i tym łagodzącym filtrem obrazowania), tylko za mała ilość informacji źródłowej, która tą relaksację zbytnio potrafi ujednolicać, zamieniając w jednostajne nudziarstwo.

Jedne i drugie słuchawki są zatem świetne, ale każde inaczej. Starsze bardziej artystyczne i zmysły zwodzące, nowe uczciwe do bólu, chociaż w żadnym razie nie podostrzające czy z tym swoim realizmem przesadne. Przeciwnie, prędzej powściągnięte – bez żadnych sopranowych szaleństw, podostrzania konturów czy podbarwiania basem. Jedne więc dla lubiących perfekcję odtwórczą i uczciwy stosunek do nagrań ze wszystkimi tego konsekwencjami, drugie potrafiące czarować i rzucać uroki, zwłaszcza gdy obfitość strumienia danych pozwoli im je zamienić w tą ich brzmieniową magię.

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

11 komentarzy w “Recenzja: Audeze LCD-4 vs LCD-3

  1. Sławek pisze:

    No to pojedynek mistrzów!
    A jak się mają (tak w połowie ceny między nimi) HiFiMany HE1000?

    1. PIotr Ryka pisze:

      Mają się bardzo dobrze, ale nie chcę się wypowiadać jednoznacznie o słuchawkach, których u siebie nie miałem. W każdym razie one są trudne w inny sposób, bo tor musi opanować ich agresywne soprany, tak więc jest to walka o coś innego.

  2. Maciej pisze:

    Piękne porównanie. Dziękujemy

    Ale te LCD4 takie perfekcyjne, a tu przychodzi dzień, że chce się posłuchać Maanamu i i tak najlepsze okazują się HD600.

    1. PIotr Ryka pisze:

      Faktycznie, Maanam, a konkretnie Kora Jackowska, fatalnie wypada na wysokiej klasy sprzęcie.

      1. Jarek pisze:

        Hmmm. Czy ja wiem. Osobiście bardzo lubię sluchac Kory na Staxach L700 🙂

        1. PIotr Ryka pisze:

          Kory słyszałem tylko w samochodowym radio, czyli nie z własnego wyboru, ale kiedyś puściłem z ciekawości kilka utworów Maanamu z YouTube na porządnym systemie i bardzo się zdziwiłem, jak kiepska to wokalistka. Sądziłem, że wyłoniona z dobrej aparatury zabrzmi o wiele lepiej. To śpiewanie ma oczywiście swój brudny, życiowy urok, ale szacując głos wg kryteriów jakości brzmienia to straszna słabizna.

  3. Patryk pisze:

    Na HD800 tez nie daje sie sluchac niczego, co jest zle nagrane. Jakos na Sonorous VI idzie duzo wiecej sluchac.
    Audioquest NH wygrzewa sie wlasnie ,ale slysze ,ze bedzie istna frajda, a taki bardzo przyjemny, wrecz analogoczny dzwiek wydobywa sie z nich juz teraz.

    1. Maciej pisze:

      I na nich wszystkiego idzie słuchać, na podstawie tych chwil kiedy miałem je na głowie, czy dsd czy mp3 🙂

  4. Soundman pisze:

    Wychodzi z opisu że LCD3 mają lepszy bas i są bardziej muzyczne,niewiele gorsze technicznie…
    Wybór chyba oczywisty ,zwłaszcza patrząc na ceny…..

    1. PIotr Ryka pisze:

      LCD-3 bas mają technicznie słabszy, ale taki stale towarzyszący i budujący tło, co się może bardzo podobać.

  5. miroslaw frackowiak pisze:

    Swietna recenzja,zawsze mysle o kupnie LCD3 ,bo najbardziej pasowaly mi po moich K-1000,ale najpierw musze kupic gramofon a potem dopiero nastepne sluchawki,szkoda mi elektrostatow, bo ciagle ida w odstawke,LCD3 sa dla mnie lepsze od STAX 009 datego poczekaja.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy