Podsumowanie
Szkoda, że w finałowej konfrontacji nie mogły uczestniczyć słuchawki wzmacniaczowi przeznaczone, ale tak to już w życiu bywa, że zawsze coś nie do końca. Gdybym odgadł, że stanie się tak ciekawie, na pewno bym ich nie odesłał, ale po fakcie próżne żale. Pytaniem pozostaje, czy dorównałyby STEALTH, ale sądzę, że tak. Z Twin-Head grały przecież lepiej, to czemu by nie miały?
Trzeba w takim razie napisać, że zestaw flagowy Austrian Audio to bardzo udana para, mając zarazem na uwadze, iż równocześnie bardzo wrażliwa na jakość podawanego sygnału. W sumie tak miało być, skoro to zestaw profesjonalny, narzędzie inżynierów dźwięku. Ale nie przesadzajmy z tym profesjonalizmem, żeby ktoś nie pomyślał, że to aparatura diagnostyczna. To też, ale kiedy analiza bierze pod lupę artyzm, wówczas radość słuchania zjawia się niezmącona, na tym to wszak polega.
Konfrontacja z maksimum jakości lampowej niezbicie wykazała, że tranzystorami wyłaniany produkt muzyczny wzmacniacza Full Score one jest najwyższej jakości. Posiada też on wunderwaffe, w postaci układu TTT, ma spory zapas mocy, żadnych nie wnosi zniekształceń własnych i dostał świetne dedykowane słuchawki. Relatywnie nie jest też drogi i dobrze się prezentuje, a obwód ma w pełni symetryczny, tak więc użytek ze złączy XLR nie zostanie zaprzepaszczony, niezależnie od tego, że złącza RCA wcale nie okazują się gorsze. Albo inaczej – dla złącza RCA, by dorównało jakością, potrzebny będzie lepszy interkonekt.
Mnie pozostaje rekomendacja, chętnie bym sam poużywał. Zarazem, patrzcie jaki pech – akurat pierwsze wzięte słuchawki okazały się jedynymi, którym TTT się nie przydał.
W punktach
Zalety
- Znakomitej jakości tranzystorowy wzmacniacz słuchawkowy.
- Skierowany zarówno do profesjonalnych dźwiękowców, jak i normalnych użytkowników.
- Wyjątkowo precyzyjny brzmieniowo.
- Głęboko nagrania drążący.
- Mocno je w efekcie różnicujący pod kątem jakości dźwięku.
- Tym bodaj przyzwoitej jakości potrafiący przydawać czaru.
- Nie wnoszący własnych zniekształceń.
- Nie narzucający własnego stylu.
- Właściwie dobierający tonalność.
- Z bardzo szeroko rozwartym pasmem.
- Nadzwyczaj szczegółowy.
- Potrafiący oddawać walory jakościowe niemal na równi z najlepszymi wzmacniaczami lampowymi.
- Chętnie współpracujący z każdymi dobrymi słuchawkami.
- Z mocą pozwalającą napędzać nawet niektóre klasyczne planary.
- Wyposażony w unikalny, sobie tylko właściwy układ True Transient Technology (TTT).
- Potrafiący ożywiać i oświetlać muzykę.
- Symetryczna konstrukcja.
- Ładny i zgrabny wygląd w stylistyce quasi profesjonalnej.
- Trzy wyjścia słuchawkowe.
- Wejścia RCA i XLR.
- Pobiera mało prądu i słabo się rozgrzewa.
- Co przy dość dużej mocy oznacza wysoką sprawność.
- Otrzymał dedykowane słuchawki znakomitej jakości, z którymi tworzy świetną parę.
- Bardzo dobry stosunek jakości do ceny.
- Dziedzictwo AKG.
- Made in Österreich.
- Polska dystrybucja.
- Ryka approved.
Wady i zastrzeżenia
- Nie dla lubiących czary-mary na rzecz sztucznego upiększania.
- Mocolubnych słuchawek, w rodzaju HiFiMAN Susvara czy Abyss 1266, nie da rady napędzić.
- Dobitniej niż ma to miejsce zazwyczaj ukaże nierównowagę stereofoniczną kanałów. (O ile ta ma miejsce, ale czasami miewa.)
- Symetryczne gniazdo Pentaconn byłoby pożyteczniejsze od drugiego na duży jack.
- Gdybym to ja konstruował, wzmocniłbym sekcję zasilania.
- Kreska znacznika na potencjometrze jest za słabo widoczna.
- Być może powinna być za dopłatą możliwość wymiany potencjometru na wyższy jakościowo.
Dane techniczne:
- Wejścia: 2 x XLR, 2 x RCA, równolegle
- Impedancja wejściowa: 100 kΩ
- Zalecane obciążenie: 10 Ω – 600 Ω, maks. 150 nF
- Maks. napięcie wyjściowe, 5 Hz – 20 kHz: 19 dBV, 9 Vrms przy 0,01% THD
- SINAD @ 1 kHz, szerokość pasma 22 kHz, 10 Ω: 86 dB przy 50 mVrms / 107 dB przy 3Vrms
- Maks. szybkość narastania: 200 V/µs
- Zalecane napięcie wejściowe: 0 dBV, 1 Vrms
- Wyjścia: 2 x gniazdo jack 6,35 mm, 1 x XLR 4-pin
- THD + N @ 1 kHz, szerokość pasma 22 kHz: 0,0005%, @ 10 Ω, 1,0 W
- Szum własny: EIN = 136 dB(A) / 1,5 µVrms(A)
- Pasmo mocy (-3 dB): 5 Hz – 2 MHz
- Czas narastania: 0,25 µs, TTT włączone
- Wymiary: 265 x 220 x 65 mm
- Waga: 2,8 kg
Cena: 7499 PLN
System:
- Źródła: PC (pliki dyskowe, YouTube, TIDAL), Cairn Soft Fog V2.
- Przetworniki: Audio Reveal Hercules, Auralic Vega G2.2, Phasemation HD-7A K2.
- Wzmacniacze słuchawkowe: ASL Twin-Head Mark III, Austrian Audio Full Score one, Phasemation EPA-007.
- Słuchawki: AudioQuest NightHawk (kabel FAW), Austrian Audio The Composer, Dan Clark Audio STEALTH (kabel Tonalium), Ultrasone Edition 15, Ultrasone Tribute 7 (kabel Tonalium – Metrum Lab).
- Kabel koaksjalny: Hijiri HDG-R Million.
- Interkonekty: Sulek 6×9 RCA, Sulek Red RCA, Next Level Tech Flame RCA, Tellurium Q Black Diamond XLR.
- Kable zasilające: Acoustic Zen Gargantua II, Harmonix X-DC350M2R, Illuminati Power Reference One, GFmod, Sulek 9×9 Power.
- Listwa: Sulek Edia.
- Podkładki pod kable: Acoustic Revive RCI-3H.
- Podkładki pod sprzęt: Avatar Audio Nr1, Solid Tech „Disc of Silence.
Ciekawostka. Trochę przereklamowana, ale za to z takim historycznym zapleczem, że ciarki to mało powiedziane: https://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-13442131/terrifying-sound-world-mimic-scream-corpses.html
Niezłe. Zastanawiam się nad praktycznym zastosowaniem. Hałaśliwe otoczenie?
Kiedyś miało pomagać duszom umierających wywędrować w zaświaty i budzić grozę u wrogów na polach bitewnych. Trzynastu kawalerzystów Hernana Cortesa jednak się nie przestraszyło i wraz z ośmiuset piechurami roznieśli dwudziestotysięczną aztecką armię.