A zatem jest ten słuchawkowy wzmacniacz od Transrotora poniekąd szacowny, przynajmniej jak chodzi o cenę – toteż zapewne nie dla świętego spokoju ani na odczep się go wykonano. Wygląd to tylko potwierdza, tym niemniej przyznać muszę, iż nie tak wyobrażałem sobie pierwsze spotkanie z Transrotorem. Ale niech będzie. Pierwszy gramofon miałem co prawda przeszło dekadę wcześniej niż pierwsze słuchawki, lecz czy sławny skądinąd Bambino a nawet szacowny Daniel może się równać ze współczesnymi Transrotorami? No nic, płytą winylową pokręcimy przy następnej okazji, a na razie będzie o słuchawkach.
Urządzenie nie jest świeżynką, bowiem debiutowało w Monachium w 2013 roku, ale tak jakoś przemyka bez echa i prawdę powiedziawszy nigdy nie zogniskowało mojej uwagi. Obiło się wprawdzie parę razy o uszy, że Transrotor coś takiego wykonał, ale nawet o recenzję się nie dopominałem. Dopomniała się za to druga strona, a zatem piszę – i nie bez satysfakcji – choć gramofonu i tak nie odpuszczę.
Poskąpiwszy przydomka i kodowego oznaczenia, dał Transrotor swemu słuchawkowemu dziecku tę przynajmniej pociechę, że w podtytule jego nazwy wymienił umiejętność ingerowania w brzmienie, a to nas wiedzie prosto ku kwestiom technicznym.
łał! – to za wygląd, teraz czytam dalej
Mam dwa pytania, jak wypada w porownaniu do brystona a takze czy powinien sie sprawdzic w roli napędu k812?
Pytam gdyz obecnie jestem na etapie poszukiwania wzmacniacza (ktory ma zastąpić brystona) do sluchawek k812.
Czesc.Bryston jest jednym z najlepszych na swiecie do sluchawek.BHA-1.
Sam mam Brystona i nie potrafie wyobrazic sobie,ze ten Transrotor moglby sie zblizyc do niego.
Nie myslalbym wcale o przejsciu.Jedynym jak dla mnie oprocz Brystona jest Burson.Tez go mialem,ale wybralem wtedy bha-1 do hd 800.
Dlaczego jeden produkt tak samo wyceniony nie mógłby się zbliżyć do innego? Czy Niemcy to mniej zdolny naród od Kanadyjczyków? 🙂 Tymczasem, podobno od Brystona można lepiej i taniej, do tego Made in Poland.
http://forum.mp3store.pl/topic/119917-recenzje-opinie-sugestie/?p=1199285
Dla mnie Headonic na bateriach to najlepszy tranzystor jaki znam. Najbardziej finezyjny brzmieniowo i krystalicznie przejrzysty. Nie słuchałem tylu wzmaków co Piotr i nie mam takiego doświadczenia, ale co nieco się słyszało jednak…
Mialem brystona przez rok, sluchalem z k812 i 702 ann, mysle ze bryston to dobry wzmacniacz ale nie wybitny (taka srednia klasa) dlatego go sprzedałem, juz chyba leben cs 300 wypada lepiej (tez go miałem)…
A nie chcesz lampy, takiego np Woo WA5 ?
sprzedajesz ???
Jeśli pytanie było do mnie, to nie nie sprzedaje. Mam inny wzmacniacz na lampach 2A3. I na tle traznystorów które znam, włącznie z Brystonem i Bakoonem, to granie tej lampy jest dla mnie ciekawsze. Po prostu polecam lampy, zwłaszcza do słuchawek.
Od Brystona lepszy nie będzie. Tu trzeba szukać raczej rozwiązań lampowych, w rodzaju Cary 300B SEI, albo Leben CS600. W domenie tranzystorowej może SPL Phonitor, ale nie ręczę. Na pewno szczytowy RudiStor i Wells Audio.
Ogolnie bryston z k812 nie tworzył jakiegoś szalowego duetu.
Znam głosy pochwalne pod adresem tego zestawienia. Wymieniłem tylko wzmacniacze, które można uznać za lepsze.
Jest duża różnica jeżeli chodzi o wzmacniacz słuchawkowy pomiędzy Leben CS300 a CS600? Wszędzie gdzie się czyta, to CS300 jest wychwalany wniebogłosy, a o CS600 zdecydowanie mniej się pisze. Wiadomo, że CS300 reklamę zrobił m.in. pewien recenzent, którego nazwiska nie wymienię 🙂
Jest duża. Będzie o tym CS600 niedługo nowa recenzja, bo został zmodyfikowany i o taką proszą. To wzmacniacz na innych lampach, a z KT66 żartów nie ma. Porównywałem je oba w starszych wersjach bezpośrednio i CS600 na pewno jest lepszy.
Bardzo ważne i przyjemne miały miejsce lądowania. Będzie się działo.