Recenzja: Phasemation MA-1000

Podsumowanie

Phasemation MA1000 009 HiFi Philosophy   Monobloki od Phasemation są niewątpliwie przede wszystkim uzupełnieniem własnego przedwzmacniacza CA-1000. Jednakże powyższy tekst nie jest zamknięciem ich tematu, bo jak już napisałem, ostatni rozdział pojawi się w recenzji głośników Audioform Adventure 340, z którymi i bez niego zabłysły wyjątkowym pięknem. O nich samych powiedzieć zaś można tyle, że w sposób dotąd mi nieznany potrafiły wykorzystać tanie lampy na rzecz brzmienia zjawiskowego, należącego do samych szczytów high-endu. Nie tego wprawdzie, który każe sobie płacić za wycieczkę w świat porażającego autentyzmu, przenosząc nas wprost na koncerty tak bardzo, na ile jest to dzisiaj możliwe; ale takiego magicznego, ukazującego własny świat niczym poezja i w gruncie rzeczy muzyka sama. Bo przecież muzyka jest nie czym innym jak własnym światem, szczególnie nawet względem realnej powszedniości odległym; wywołującym odmienne stany ducha i posługującym się swoistym językiem uczuć i metafor. Jest zatem system od Phasemation podwójnym od codzienności odejściem, a do tego bardzo szczególnym. Szczególnym, bo operującym jakością zjawiskową, właściwą naprawdę bardzo nielicznym urządzeniom z audiofilskiego rynku, a podwójnym, bo uciekającym od życiowej zwykłości poprzez muzykę samą, a do tego muzykę nie taką jak w żywym odbiorze, tylko jeszcze z dodatkową eksportacją w świat nieziemskiego piękna.

Phasemation MA1000 005 HiFi PhilosophyCienia nie ma wątpliwości, że mamy tym razem do czynienia z brzmieniem elitarnym, w sensie najwęższych elit, i że są to doznania psychodeliczne, przenoszące nas w inny wymiar. Przenoszące bez żadnej umowności, z bezpośrednim odczuciem magii. Tego nie musi się pragnąć, woląc dotyk magiczności muzyki takiej jak w życiu, ale to jest niesamowite ponad wszelką wątpliwość.

 

W punktach:

Zalety

  • Niespotykany w codziennym życiu popis subtelności.
  • W następstwie tego własna poetyka o formie czysto magicznej.
  • Nieziemskie światło.
  • Cudowna łagodność.
  • Fantastyczna plastyka obrazu.
  • Mistrzowski kunszt wydobycia wszelkich niuansów i ożywiania muzycznych drobin.
  • W efekcie obok głównego nurtu wspaniały teatr rzeczy pomniejszych.
  • Teatr zrealizowany w sposób mistrzowski, to znaczy przyczyniający się do poprawy całości a nie jej rozbicia.
  • Bajeczna indywidualizacja brzmień poszczególnych.
  • Owładające poczucie piękna.
  • Magia.
  • Własna forma narracji, potrafiąca udanie konkurować nawet z żywą muzyką.
  • Delikatność na miarę dotyku anioła.
  • Własny brzmieniowy świat.
  • Wyjątkowa staranność konstrukcyjna.
  • Dbałość o brak zakłóceń.
  • Tanie lampy, a więc tania eksploatacja.
  • Elegancki wygląd.
  • Japońska szkoła technicznego kunsztu.
  • Od sławnego producenta.
  • Made in Japan.
  • Polski dystrybutor.

 

Wady i zastrzeżenia

  • To nie jest dosłowny realizm.
  • Tylko dla bardzo zamożnych.

Sprzęt do testu dostarczyła firma:

Eter Audio

 

 

 

Strona producenta:

Phasemation-Logo

 

 

Dane techniczne:

  • Lampa wejściowa: JJ ECC803S.
  • Prostownik: 5R4GA JAN Philips.
  • Lampa mocy: JJ 2A3-40.
  • Impedancja wejściowa: 47 kΩ.
  • Wzmocnienie: +21 dB.
  • Szum własny: 100 μV.
  • Moc nominalna: 10 W.
  • Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 40 kHz (+0, -3 dB).
  • Odczepy głośnikowe: 4 lub 8 Ω.
  • Pobór mocy: 70 W.
  • Wymiary (mm): 247 x 224 x 426 mm.
  • Waga: 15,5 kg/szt.
  • Cena: 82 000 PLN za parę.

 

System:

  • Źródła: SACD Accuphase DP-700, gramofon Nottingham Dais z wkładką Ortofon Anna.
  • Przedwzmacniacz gramofonowy: Audion Premier.
  • Przedwzmacniacze: ASL Twin-Head Mark III, Phasemation CA-1000.
  • Końcówki mocy: Croft Polestar1, Phasemation MA-1000.
  • Słuchawki: AKG K1000 z kablem Entreq Atlantis, Azdeze LCD-3 z kablem FAW Noir Hybrid, HiFiMAN HE-6.
  • Głośniki: DeVore Fidelity Orangutan O/96.
  • Interkonekty XLR: Divaldi, Tellurium Q Black Diamond.
  • Interkonekty RCA: Crystal Cable Absolute Dream, Sulek Audio.
  • Kabel głośnikowy: Crystal Cable Reference.
  • Listwa: Power Base HighEnd.
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

19 komentarzy w “Recenzja: Phasemation MA-1000

  1. jass pisze:

    Dziwnie wysoka ta cena. W dalekim świecie po przeliczeniu na aktualny kurs jena wychodzi za parę 1 071 000 JPY = 34 567,6 PLN (kurs 100 JPY – 3,2276).

    http://joshinweb.jp/sound/9686/4560265810371.html

    1. AAAFNRAA pisze:

      W Japonii obowiązuje coś takiego jak podatek od sprzedaży, bodajże 8%, dolicz do tego VAT 23% obowiązujący w Polsce, cło, koszty transportu, marżę dystrybutora…

  2. gość44 pisze:

    34 000 + 8% = 36 720 + 23% = 45 165 zł.

    Jeszcze cło i transport

  3. Piotr Ryka pisze:

    Obiecuję dokładnie zweryfikować cenę. Usiłowałem zrobić to dzisiaj, ale szaleństwo AVS już się rozpętało i nie udało mi się dodzwonić. Jeżeli cena jest niższa, to tylko ich strata.

  4. "AAAFNRAA pisze:

    To pewnie marża dystrybutora coś ok. 30 tys. 🙂 Ale zakładając, że sprzeda 1-2 sztuki rocznie…

  5. wlodek pisze:

    Przeczytałem ta recenzje.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Mam współczuć, czy gratulować? 🙂

    2. kabak1991 pisze:

      Ja nie dałem rady 🙁 Także gratuluję 🙂

  6. Piotr Ryka pisze:

    Na marginesie. Na AVS nowego Orfeusza (którego nie wolno tak nazywać, bo Sennheiser stanowczo zabrania) niestety nie będzie. Będzie za to stary – i to rzadka okazja jego posłuchania. Miejmy nadzieję, że napęd i okablowanie dostanie godne.

    Prawdopodobna cena tego nowego – ponad 40 tysięcy euro. Trochę mi duszno. Idę się wody napić.

    1. Marecki pisze:

      No to padł.. rekord absolutny! Też mnie przysuszyło.

    2. AAAFNRAA pisze:

      Okazuje się, że jednak 50 tys. EUR…

      1. kabak1991 pisze:

        Nie kupię. Za tani. Jakby kosztował 100 000 Euro to co innego.

  7. Marecki pisze:

    Next? Co w trawie piszczy?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Cayin HA-1A.

  8. Marecki pisze:

    Mam w sumie jeszcze trzy pytanka:

    Itube dojedzie, czy już raczej ciężko?

    Jak teraz się spisują audioquesty i czy jest szansa na kable od Forzy do nich?
    Wiem że ma być po AS aktualizacja, więc pytam z czystej ciekawości : )

    1. Piotr Ryka pisze:

      iTube będzie na pewno. Kabel Forzy też. To się wydusi, nie ma sprawy.

      1. Marecki pisze:

        Elegancko 🙂

  9. Marecki pisze:

    Myślę, że itube i Noir przywrócą w dużym stopniu im analog.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy