Recenzja: Oppo BDP-105D

Podsumowanie

Oppo_BDP-105D_13 HiFiPhilosophy   Że Oppo będzie spektakularne w mierze możliwości wizualnych, to wiedziałem zanim jeszcze przybyło, bo sobie o nim tu i ówdzie poczytałem. Jeszcze wcześniej, nim poczytałem, nazwa Oppo kojarzyła mi się z urządzeniami budżetowymi; takimi naleśniczkami DVD za parę stówek o azjatyckim rodowodzie. Przesądy czasami są trafne, czasami trafne jedynie połowicznie, a czasami kompletnie z prawdą się mijające. Mój przesąd dotyczący marki Oppo, powzięty z nieznajomości oraz chaotycznego łażenia po Internecie ze wzrokiem ślizgającym się po samych nagłówkach, okazał się całkowicie błędny. Marka nie jest azjatycka, a urządzenie przeciętne. Kto by pomyślał, że najlepszy Blue-ray to nie będzie kiedyś ani Pioneer, ani Onkyo, ani Denon, tylko właśnie jakieś Oppo? Talia wizyjnych i audiofilskich kart tasuje się jednak nieustająco i jedni wypływają na wierzch, a inni idą na dno. Dlaczego technologię Darbee ma akurat Oppo? Dlaczego tamci podobnej nie mają? W sumie nie moja sprawa. Każdy dbać musi o siebie, a co z tego wynika, opisują recenzenci. Tak więc i ja piszę, że Oppo BDP-105D to fenomenalny odtwarzacz płyt Blue-ray i DVD, jak również skaler oraz anihilator przeplotu, potrafiący wszystkie te swoje sztuczki z obrazem odnieść do wszelkich a nie jedynie płytowych źródeł sygnału wizyjnego, a przy tym na dokładkę całkiem udany odtwarzacza płyt CD, umiejący także czytać SACD i DVD-audio. Nie sprawdzałem jak to brzmieniowo wypada, bo i bez tego recenzja zrobiła się długa. Bądźmy szczerzy – nie chciało mi się. Takich płyt jest bardzo mało, nie ma co nimi przeciągać sprawy.

Summa summarum jest Oppo świetnym odtwarzaczem wielofunkcyjnym, zwłaszcza dla kogoś mającego system cały skoncentrowany w jednym miejscu, a takich osób jest bardzo wiele i coraz więcej. Głośniki ustawione po obu stronach nowoczesnego telewizora czy ekranu projekcyjnego, obsługujące kino domowe i audiofilskie podwórko jednocześnie, stają się coraz bardziej standardem. Duża oszczędność miejsca i pieniędzy wymusza taką sytuację. Pośrodku takiego zakątka nasz Oppo będzie się czuł jak ryba w wodzie, oferując najwyższej klasy obraz i bardzo dobre brzmienie. Z tej perspektywy jego siedem tysięcy to nie żaden finansowy wyskok w dziedzinie odtwarzaczy Blue-ray, tylko świetna okazja do zaoszczędzenia na kosztownym CD lub odtwarzaczu plikowym. Wprawdzie laptop i dobry DAC także dobre brzmienie na słuchacza sprowadzą, ale to również ładnych parę tysięcy będzie kosztowało, a wizji klasy Oppo wyposażonego w Darbee gdzie indziej się nie znajdzie, tak więc i tak co najmniej tego BDP-103D za trzy sześćset trzeba będzie kupić, bo inaczej mocno zaboli. A jak już nawet moja żona to Darbee pochwaliła, to ono musi być naprawdę wybitne, bo ona prawie nigdy niczego nie chwali. Poza tym odtwarzaczowi Oppo również można podłączyć wysokiej klasy DAC i z takim Calyxem Femto czy innym cyfrowym diabłem zagra jeszcze o wiele lepiej.

 

W punktach:

Zalety

  • Fenomenalny procesor obrazu.
  • W efekcie trójwymiarowość wizyjnych tekstur, przeskalowywanie do rozdzielczości 4K i usuwanie przeplotu.
  • Dzięki dwóm wejściom HDMI możliwość przeniesienia tego na inne niż płytowe źródła cyfrowego sygnału video.
  • Bardzo rozległa możliwość dostrajania parametrów obrazu.
  • Czytelne menu ekranowe.
  • Dwa wejścia i wyjścia HDMI.
  • Ładny wygląd.
  • Aluminiowy panel czołowy.
  • Dobrej jakości wyświetlacz.
  • Cichy napęd i stosunkowo ciche wysuwanie się tacki.
  • Spory kawałek kloca a nie jakieś chuchro.
  • Nie ma wbudowanego wentylatora.
  • Wygodny w trzymaniu, podświetlany i łatwy w obsłudze wielofunkcyjny pilot.
  • Komplet złączy cyfrowych.
  • Przyzwoitej jakości półtorametrowy kabel HDIM w komplecie.
  • Analogowe wyjścia audio RCA i XLR.
  • Analogowy, bardzo przyjemny, wysokiej jakości dźwięk z płyt CD.
  • Poziom ogólny tego dźwięku jak z przyzwoite go odtwarzacza za dziesięć tysięcy.
  • Technologia rodem z amerykańskiej doliny krzemowej.
  • Brezentowa torba podróżna, bardzo praktyczna.
  • Polski dystrybutor.

 

Wady i zastrzeżenia

  • Usuwanie przeplotu nie do końca perfekcyjne.
  • Reszta obudowy z aluminium byłaby miłym dodatkiem.
  • Podświetlający się, ale za mały i zbyt zlewający się z otoczeniem przycisk wysuwania tacki.
  • Brak zabezpieczenia przed przypadkowym przestawieniem z 230 na 110 V.

 Sprzęt do testu dostarczyła firma:

logo_q21

 

 

Polskim dystrybutorem marki Oppo jest firma:

logo

 

 

 

 

Dane techniczne:

  • Up-skalowanie 4K video.
  • Technologia DarbeeVisualPresence (DVP).
  • Blu-ray 3D oraz konwersja 2D do 3D.
  • Wyjścia analogowe oparte na przetwornikach ESS Sabre32 Reference DAC.
  • Asynchroniczne wejście USB DAC z obsługą DSD.
  • Wzmacniacz słuchawkowy podłączony bezpośrednio do DAC.
  • Szybkie uruchamianie i wczytywanie płyt.
  • SACD oraz DVD Audio/Video.
  • Dwa wyjścia i dwa wejścia HDMI, IR oraz RS232.
  • Szeroki zakres funkcji sieciowych.
  • Kompatybilność z MHL.
  • Trzy porty USB 2.0.
  • Rodzaje płyt:  BD-Video, Blu-ray 3D, DVD-Video, DVD-Audio, AVCHD, SACD, CD, HDCD, Kodak Picture CD, CD-R/RW, DVD±R/RW, DVD±R DL, BD-R/RE
  • BD Profile      BD-ROM Version 2.5 Profile 5 (also compatible with Profile 1 Version 1.0 and 1.1)
  • Wewnętrzna pamięć systemowa : 1GB Analogowe wyjścia audio: 7.1, 5.1, stereo.
  • Wyjścia stereo: XLR balanced, RCA single-ended.
  • Coaxial/Optical Audio: Dolby Digital, DTS, up to 2ch/192kHz PCM.
  • HDMI Audio: Dolby Digital, Dolby Digital Plus, Dolby TrueHD, DTS, DTS-HD High Resolution, DTS-HD Master Audio, up to 7.1ch/192kHz PCM, up to 5.1ch DSD.
  • HDMI Video: 480i/480p/576i/576p/720p/1080i/1080p/1080p24/4Kx2K, 3D frame-packing
  • 720p/1080p24.
  • Input   HDMI Audio: Dolby Digital, Dolby Digital Plus, DTS, AAC, up to 5.1ch/192kHz or 7.1ch/96kHz PCM.
  • HDMI Video: 480i/480p/576i/576p/720p/1080i/1080p/1080p24/1080p25/1080p30, 3D frame-packing 720p/1080p24.
  • MHL Audio: Dolby Digital, Dolby Digital Plus, DTS, up to 5.1ch/192kHz PCM.
  • MHL Video: 480i/480p/576i/576p/720p/1080i/1080p24/1080p25/1080p30, 3D frame-packing
  • 720p/1080p24.
  • USB Audio: up to 2ch/192kHz PCM, 2ch DSD 2.8224MHz/5.6448MHz
  • Coaxial/Optical Audio: Dolby Digital, DTS, AAC, up to 2ch/96kHz PCM.
  • Wyjścia analogowe
  • Pasmo przenoszenia: (RCA) 20Hz – 20kHz: ± 0.2dB, 20Hz – 96kHz: -1.5dB. (XLR) 20Hz –
  • 20kHz: ± 0.3dB, 20Hz 96kHz: -1.5dB
  • S/N: >130dB (A-weighted, auto-mute), >115dB THD+N: <0.0003% or -110dB (1kHz at 48k/24b, 0dBFS, 20kHz LPF), <0.0017% or -96dB
  • (1kHz at 44.1k/16b, 0dBFS, 20kHz LPF)
  • Output Level: 2.1 Vrms (RCA) or 4.2 Vrms (XLR) at 0dBFS
  • Dynamika: >110dBV
  • Separacja kanałów: >110dB
  • Wyjście słuchawkowe
  • Pasmo przenoszenia: 20Hz – 20kHz: ±0.3dB 300 Ω
  • S/N: >98dB into 300 Ω (A-weighted, no auto-mute)
  • THD+N: <0.001% or -100dB into 300 Ω (1kHz at 48k/24b, 0dBFS, 20kHz LPF)
  • Moc wyjściowa na kanał: 17mW into 600 Ω, 34mW into 300 Ω, 63mW into 150 Ω, 77mW into 120 Ω, 120mW into 60 Ω, 187mW into 32 Ω (1kHz at 0dBFS)
  • Dynamika: >110dB
  • Separacja kanałów: >90dB
  • Zasilanie: ~115V/230V, 50/60Hz AC
  • Pobór mocy: 55W (Standby: 0.5W)
  • Wymiary: 16.8 x 12.2 x4.8 inches(430mm x 311mm x 123mm)
  • Waga: 7,9 kg.

 

System:

  • Telewizor: Panasonic TX-P42GT60.
  • Kable HDMI: Oppo, Wireworld Chroma.
  • Źródła obrazu i dźwięku: Cairn Soft Fog V2, Oppo BDP-105D, tuner nc+ (Philips)
  • Przedwzmacniacz: ASL Twin-Head Mark III.
  • Końcówka mocy: Croft Polestar1.
  • Wzmacniacz słuchawkowy: Bryston BHA-1.
  • Słuchawki: Audez’e LCD-3, HiFiMAN HE-6.
  • Kabel XLR: Tellurium Q Black Diamond.
  • Głośniki: Kudos Cardea C10.
  • Kabel głośnikowy: Tellurium Q Black Diamond
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

23 komentarzy w “Recenzja: Oppo BDP-105D

  1. Tadeusz pisze:

    Jak im jeszcze tak dobrze „wyjdzie” ten zestaw ze słuchawkami elektrostatycznymi to padnie „blady strach” na Producentów low hi-endu 🙂

    1. Piotr Ryka pisze:

      Słuchawki Oppo mają do mnie trafić niebawem. Nieco później wzmacniacz, który jest już podobno gotowy, ale poddają go ostatnim modyfikacjom samej obudowy. Odnośnie tego jedna uwaga – nie jest to system elektrostatyczny tylko ortodynamiczny. Zarazem jedyny w swoim rodzaju, ponieważ słuchawki mają być wyjątkowo łatwe do napędzenia.

  2. Ludwik Igielski pisze:

    Tradycyjnie mam pytanie ściśle techniczne. W recenzji padło bardzo interesujące stwierdzenie: „Podpiąłem świeżo wracającemu po modyfikacjach Croftowi, (który ma teraz po lampie na kanał a nie jedną zbiorczą)…” Czy mógłbym prosić o więcej szczegółów na ten temat? Czy modyfikacji dokonał pan Darek, czy może jest jakaś nowa kompetentna osoba?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Modyfikacji nie dokonał Pan Darek, ale także nie ktoś nowy, tylko mój dobry znajomy, wybitny specjalista technologii audio wszelakiej, a gramofonowej i lampowej w szczególności, prelegent ostatniego AS, Pan Waldemar Łuczkoś. Postaram się w niedługim czasie zamieścić przy okazji jakiejś recenzji zdjęcia sprzed i po modyfikacji. O zmianach brzmieniowych nie chcę się jeszcze wypowiadać, natomiast zniknęła możliwość stosowania lamp ECC83. Pozostały jedynie ECC81, 5965 oraz ewentualnie ECC82.

  3. Tadeusz pisze:

    „Odnośnie tego jedna uwaga – nie jest to system elektrostatyczny tylko ortodynamiczny. Zarazem jedyny w swoim rodzaju, ponieważ słuchawki mają być wyjątkowo łatwe do napędzenia”.

    Czyli można je podłączyć pod „zwykłą” dziurkę ,nie powinno być problemów jak z Audeze ?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Tak, z całą pewnością. Ale mam teraz Audeze LCD-3 i żaden wzmacniacz nie ma z nimi najmniejszych problemów. Są niemal równie łatwe co przeciętne słuchawki dynamiczne.

      1. Tadeusz pisze:

        Czyli urban legends o tym ,że trzeba kilka W żeby napedzić rzeczone słuchawki nie odpowiadają prawdzie ?

        1. Piotr Ryka pisze:

          Tyle to potrzeba do HE-6, a nawet więcej. One zaczynają rozmowę tak w okolicach wyjść głośnikowych Lebena CS 300. Ale Audez’e LCD-3 to inna bajka. Są nieco trudniejsze niż AKG K812 i Grado GS1000. Wczoraj porównywałem.

  4. Ludwik Igielski pisze:

    Chylę zatem czoła, pozdrawiam pana Waldemara i czekam z niecierpliwością na zdjęcia.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Pan Waldemar, który ma całą szafę schematów wzmacniaczy z ostatnich kilkudziesięciu lat, powiedział mi, że Croft jest uproszczoną wersją jakiegoś klasycznego schematu z lat bodaj 80-tych. Podał nawet nazwę, ale nie pamiętam, bo ta rozmowa miała miejsce jakiś rok temu. Tak żeśmy się zabierali do tej modyfikacji i zabierali, jak sójka za morze. Ale w końcu powstała, tyle że jeszcze nie jest zakończona, bo jeszcze podobno powinien być feedback i wymiana kondensatorów na V-Capy.

  5. Kazan pisze:

    Czy można zapytać o różnice dźwięku w stosunku od niedawno tu recenzowanego Naim’a ?
    Czy opinia dźwięku Oppo nie bierze się przypadkiem z ogólnego charakteru brzmienia Sabre ? Może słuchałeś Piotrze inne urządzenia z tą kością ?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Ten sam DAC znajduje się w Audilabie M-DAC, ale brzmienie tego urządzenia jest nieco inne niż Oppo – mniej ciepłe a bardziej przestrzenne. Tak więc sam DAC o wszystkim nie decyduje. Z kolei Naim gra dźwiękiem mniej wygładzonym a bardziej realistycznym. Takim bardziej przenikliwym, bardziej pogłosowym, też raczej jasnym, ale pozbawionym ocieplenia. Bardziej wymagającym dla toru, lecz dającym silniejsze poczucie bycia „tam”. Jest też bardziej szybki i dynamiczny. Mówię oczywiście o takim jak w teście, czyli z zewnętrznym zasilaczem.

    2. Michal W. pisze:

      A jakie jest brzmienie Sabre? Według mnie nie posiada ten przetwornik brzmienia w ogóle, zresztą nie ma prawa przy swoich parametrach. O tym decyduje jego otoczenie w torze zasilania i sygnałowym.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Już rozmawiałem z polskim dystrybutorem. Podobno będą już za chwilę. Ale takie chwile potrafią się ciągnąć. Zobaczymy.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Kiedy przeglądasz fora internetowe, kimkolwiek byś nie był, z pewnością okaże się, że wszyscy na wszystkim znają się lepiej od ciebie.

  6. miroslaw frackowiak pisze:

    Szkoda tylko ze nie potrafia pisac recenzji!ale mysle ze sa tam tacy co potrafia oczywiscie to” pestka „dla nich ,tylko im sie nie chce jak zwykle….ha ha

  7. Miko pisze:

    Witam.
    Ciekawa recenzja – było o obrazie, o kablach, ze słuchawkami i z głośnikami.
    Zabrakło mi tylko informacji jak OPPO radzi sobie z podłączonym do DAC-a laptopem
    oraz jak brzmi z własnego wyjścia słuchawkowego, a to akurat mnie interesuje.
    Może coś więcej na ten temat?

    1. Piotr Ryka pisze:

      To bym musiał dopiero sprawdzić. Może tak za parę dni odpowiem, bo teraz siedzę głęboko w innych testach. Słuchawki to nie problem, ale wpięcie do DAC już spory.

      1. Miko pisze:

        Niefortunny skrót myślowy… Chodziło mi o podłączenie przez port USB.
        A…- i dzięki za odpowiedź.

  8. Janusz pisze:

    Mam tego oppo i z całym szacunkiem nie mam o nim dobrej opini w kwestii odtwarzania płyt CD. Brzmienie jest wysoce denerwujące w porównaniu do takiego np. Esposure. Mam też wątpliwości czy jest to zbalansowana konstrukcja.

    1. Piotr+Ryka pisze:

      To dziwne, bo u mnie prezentował się świetnie. Namówiłem na jego zakup Tomasza Rogulę z TR-Studio, zastąpił nim Accuphase DP700 i był zadowolony. Słuchałem potem kilkukrotnie systemów TR-Studio na AVS i znakomicie z tym OPPO się prezentowały.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy