Recenzja: FEZZ Audio Omega Lupi

Wnioski

    Wniosek z tego jest jeden – Fezz Audio Omega Lupi to szczególnie udany wzmacniacz. Przede wszystkim pod kątem stosunku jakości do ceny, bo za cztery tysiące takie wzmacniacze dla słuchawek nieczęsto, albo i wcale, się nie zdarzają. Owszem, po drugiej stronie globu Chińczycy mają swojego Little Dot MK VI+, ale kupić go można tylko bezpośrednio u nich, lampy mu trzeba wymienić, a z jego chłodzeniem wiatrakami jest bieda niczym z graficzną kartą. Tego wszystkiego u Lupi nie ma. Wzmacniacz jest tu, na miejscu, lampy od razu ma optymalne i nie trzeba go chłodzić aktywnie. Na dodatek to lampy groszowe, za stówkę można nabyć komplet. Albo za dwie i pół kwadrę Tesli, które nie wiem czy dają jakąkolwiek poprawę, ale po co jakieś poprawy? Bez popraw gra Lupi rewelacyjnie. No, nie wiem – może przesadziłem z jakością dla niego toru? Może ta Sigma była za droga i kabel od Tellurium też? Ale nie przesadzajmy. Od tego się jest audiofilem, żeby w każdych warunkach sobie radzić. Przetworniki i kable do nich to temat rozpracowany, na pewno forumowi partyzanci wiedzą, którą wieś napaść trzeba. Sam natomiast przedkładam wzmacniacz uwidoczniony w tytule i na zdjęciach. To kawał audiofilskiego pieca, na pewno będzie grzał. Wolałbym wprawdzie mieć taki wykończony cały na czarno, ale to już moja odchyłka estetyczna w odniesieniu do audiofilskich klocków. Poza tym nie mam uwag, no może to dopasowanie impedancyjne należałoby jeszcze dopieścić. Natomiast moc, jakość dźwięku, wykonanie i cena to sprawy godne nagród. Moja rekomendacja.

W punktach:

Zalety

  • Przy odpowiednim źródle znakomite pod każdym względem brzmienie.
  • Ciepłe, ale nie za.
  • Nasycone.
  • W każdym calu muzyczne.
  • Bezpośrednie.
  • Namacalne.
  • Substancjalne.
  • Z wszystkimi odpowiedniej jakości składnikami.
  • Jak wielka przestrzeń.
  • Pracujące na rzecz tej przestrzeni pogłosy.
  • Żywe i odciskające się medium.
  • Ekspresyjne a nieuciążliwe soprany.
  • Potężny w umiejących go oddać słuchawkach bas.
  • Autentyczne ludzkie głosy.
  • Wybitna szczegółowość.
  • Efektowny światłocień.
  • Żywość.
  • Tempo.
  • Potężny zapas mocy, zdolny na pełny regulator napędzać nawet starego typu planary.
  • Solidna, masywna konstrukcja.
  • Sprawdzony, nie wiedzieć czemu nie stosowany dotąd we wzmacniaczach słuchawkowych schemat obwodu.
  • Dopasowanie impedancyjne.
  • Świetnie się sprawdzające a wyjątkowo tanie lampy.
  • Żadnych głupich światełek.
  • Od firmy z tradycjami.
  • Wyjątkowo korzystny stosunek jakości do ceny.
  • Rekomendacja.

Wady i zastrzeżenia

  • Skromna estetyka obudowy.
  • Dopasowanie impedancyjne daje niejednoznaczne efekty.
  • Trzeba trochę uważać z potencjometrem, bo moc może się dać we znaki.

Sprzęt do testu dostarczyła firma: FEZZ Audio 

Dane techniczne FEZZ Audio Omega Lupi:

  • Typ układu : Push-pull AB1 Class
  • Moc wyjściowa : 2 x 250 mW
  • Impedancja wyjściowa : 32-600 Ω
  • Pobór mocy : 90 W
  • Wejścia : 1 x RCA
  • Wyjścia : 1 x RCA
  • Zniekształcenia THD : < 0,3%
  • Pasmo przenoszenia : 20 Hz -120 kHz (-3dB)
  • Bezpiecznik : 3,15A T
  • Waga : 9,5 kg
  • Wymiary : 355 x 340 x 150 mm
  • Lampy : PCL86 x 4 (ower output, pre-amp & drivers)
  • Bias: automatyczny
  • Wyposażenie opcjonalne: klatka ochrona
  • Cena: 3990 PLN

System:

  • Źródło dźwięku: PC (pliki dyskowe i z Internetu).
  • Przetwornik: Ayon Sigma.
  • Wzmacniacze słuchawkowe: Ayon HA-3, FEZZ Audio Omega Lupi.
  • Słuchawki: AudioQuest NightHawk (kabel Tonalium), Fostex T60RP & TH900 Mk2, HiFiMAN HE-6, MrSpeakers Ether Flow C (kabel Tonalium), Sennheiser HD 600 & HD 800 (kabel Tonalium).
  • Interkonekt: VOVOX Vocalis.
  • Kabel USB: iFi iUSB3.0 z kablem Gemini plus iDefender.
  • Kabel koaksjalny: Tellurium Q Black Diamond.
  • Konwerter: iFi iOne.
  • Kable zasilające: Harmonix X-DC350M2R, VOVOX Vocalis.
  • Listwa: Sulek Audio.
  • Stopki antywibracyjne: Avatar Audio Nr1.
  • Podkładki pod kable: Acoustic Revive RCI-3H.
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

45 komentarzy w “Recenzja: FEZZ Audio Omega Lupi

  1. Miltoniusz pisze:

    Jak by go Pan porównał do Phasta?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Dziecinnie proste i jak najbardziej zasadne pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć. Nie umiem, ponieważ Fezz Omega Lupi słuchałem z kablem koaksjalny Black Diamond, a PhaSt-a z o wiele słabszym Acoustic Zen Silverbytes. Ogólnie biorąc oba wzmacniacze są świetne i godne polecenia, ale subtelnych dzielących je różnic nie wyłuszczę. Wydaje mi się (z naciskiem na „wydaje”), że PhaSt z lampami Mullarda jest cieplejszy i bardziej kameralny, intymny, a Lupi (też ciepły) bardziej wielkoskalowy, symfoniczny. Ale to mogą być, jak powiada poeta, mylne złudzenia. Jakościowo są na pewno bardzo blisko i z podobną sygnaturą, tak więc jedynie postawienie ich obok siebie mogłoby dać dokładny obraz różnic. Z pewnością są niewielkie.

  2. Artur pisze:

    Kiedyś Pan pisał że euforia gra w tej samej lidze co trilogy 933. Czy fezz też może z nimi pograć?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Tak jak napisałem w recenzji: Euforia lepiej wypełnia środek sceny i ogólnie potrafi dać więcej informacji dzięki swojemu krosowaniu kanałów. Tym przeskakuje PhaSt-a i tak samo Omegę Lupi. Co zaś do Trilogy, to ostatni raz słuchałem go na AVS 2016 z Focal Utopiami w warunkach ogólnego hałasu. Pozostało wrażenie fantastycznej jakości , ale już zatarte i uogólnione. Wzmacniacz ogólnie rewelacyjny, najlepszy tranzystorowy po Wells Headtrip jaki słyszałem, ale dokładnych różnic między nim a Lupi nie wskażę, tym bardziej, że sygnaturę mają podobną. Nie mam takiej pamięci i nie słuchałem ich w tych samych warunkach. Mogę więc tylko napisać, że Lupi z Sigmą po kablu Tellurium Black Diamond słuchało mi się tak, że niczego nie brakowało. Brzmienie kompletne, całkowicie sycące. Pewnie, że da się na wiele sposobów lepiej, ale to w zupełności wystarczało. Muzyka kompletowała się pod każdym względem – jakości, bezpośredniości, wizualizacji, emocji, wyważenia struktury, nasycenia barwą i światłem. Inaczej mówiąc grało tak, że lepsze brzmienie już niekonieczne. Może jedynie prawdziwość symfonii i fortepianu w dużym torze z K1000 były wyraźnie lepsze. Jak to się mawia – o klasę.

  3. Jakubas100 pisze:

    Panie Piotrze, a jakby Pan jeszcze sięgnął pamięcią i porównał go do Pathosa Aurium? Po podwyżkach Fezza zrobiło się już tylko około 1000 zl różnicy, a Pathos wygląda pięknie.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Tu nie mam wątpliwości – Fezza bym wolał. Ale to jak zwykle względne, bo ktoś stawiający na bardziej dynamiczny, tranzystorowy styl wybrałby pewnie Pathosa. Niemniej liryzm, piękno wybrzmień czy nasycenie barw lepsze u Fezza.

      1. Artur pisze:

        A słuchał Pan kiedyś słuchawkowca od unison research? Jak on się sprawuje?

        1. Piotr Ryka pisze:

          Nie, nie słyszałem.

  4. Tomasz pisze:

    Panie Piotrze, wspominał Pan w recenzji, że FOSTEXY T60RP grały na kablu TONALIUM. – Może to ostatnia okazja, jestem w trakcie testów przedzakupowych FOSTEXÓW i mam nadzieję kabla TONALIUM. Czy mógłby Pan wypożyczyć mi /za kaucją oczywiście/ ten kabel? – Wtyk do wzmaka mały 3,5mm. Uprzejmie proszę o info.
    Pozdrawiam
    T

    1. Piotr Ryka pisze:

      Rzecz myślę do zrobienia, ale muszę się najpierw dowiedzieć na ile producent go ceni.

      1. Piotr Ryka pisze:

        Tak jak napisałem w recenzji słuchawek – kabel Tonalium dla T60RP z wtykiem mały jack kosztuje 1500 PLN. Można wypożyczyć za kaucją. Kontakt na: ryka1p@gimail.com

  5. Tomasz pisze:

    WITAM PANIE PIOTRZE.
    Napisałem mail na w/w adres. – Brak odzewu – nie doszedł? – brak czasu? – Niestety za parę dni będę musiał oddać FOSTEXY T60RP. – Będzie smutno, bo mają potencjał, ale bez tonalium to do końca nic nie wiem. PROSZĘ O INFO.
    POZDR
    T

    1. Piotr Ryka pisze:

      Nie, nie doszedł. Dziwne.

      1. Piotr Ryka pisze:

        Aha, źle napisałem. Powinno być ryka1p@gmail.com

  6. Tomasz pisze:

    Panie Piotrze, napisałem mail na poprawiony adres, czekam na info co do przelewu.
    POZDR
    T

    1. Piotr Ryka pisze:

      To klops, bo maila dalej nie widzę, a dostaję je lawinowo. Proszę może spróbować raz jeszcze, albo podać adres mailowy do siebie (o ile to nie problem).

  7. Tomasz pisze:

    Mail – tomasz.rzepczyk@wp.pl – Czekam przy laptopie. POZDR

  8. Jarek Klonowski pisze:

    Panie Piotrze, świetna recenzja – jak zwykle zresztą 🙂
    Jak porównałby Pan omawiany wzmacniacz do zestawu iFi iCan2 + iTube2?
    Jestem ciekawy co będzie lepszym wyborem do posiadanego już iFi iUSB3.0 + iDSD Micro BL oraz słuchawek Focal Clear z kablem FAW Noir Hybryd HPC.
    Chodzi mi jeszcze bardzo poważnie po głowie wymiana posiadanego DACa na Chord’a Qutest i zestawienie go z opisywanym tu wzmacniaczem.
    Nie wiem czy słuchał Pan w/w przetwornik Chord’a, natomiast całą resztę z posiadanego przeze mnie toru Pan testował, więc mam nadzieję że troszkę mi Pan pomoże w moim dylemacie 🙂
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Jarek.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Trudno jest porównywać z czasowego dystansu, a iFi z iTube dawno już nie słuchałem. Na pewno oba grania będą bardzo dobrej jakości, ale chyba wskazanie na FEZZ. Mogę się jednak mylić.

    2. Alucard pisze:

      Qutesta mam i gra właśnie po optyku z najwyższym kablem Qeda. Rewelacyjne urządzenie, szybkość, rytm, detal, DYNAMIKA!, wykop… i to taki wykop że bym nie uwierzył że słuchawki Grado tak potrafią kopać. Jak tury. Nawet sobie nie wyobrażam co będzie gdy w końcu wepnę w tor D8000 albo Utopie.

  9. Karol pisze:

    Co sądzi Pan o podłączeniu do nich Audezów 2 ?

    1. Piotr Ryka pisze:

      To uniwersalny wzmacniacz, wszystkie słuchawki z dobrym skutkiem da się do niego podłączyć. (Z wyjątkiem dokanałowych.)

  10. Andrzej pisze:

    Dziwi mnie jeden „plus”, a mianowicie „Świetnie się sprawdzające a wyjątkowo tanie lampy.”
    Dla mnie to oczywisty minus.
    Skąd wiadomo, że „Świetnie się sprawdzające”, skoro nie ma jak ich porównać z innymi producentmai typu Mullard, Telefunken itd. A już napewno nie były porównywane w recenzji.
    Prawdopodnie wzmacniacz dobrze brzmi z tymi lampami, ale jeśli byłyby inne lampy tego typu, mogłby grac jeszcze lepiej.
    Kolejny minus jest taki, że rpzy popularnych lampach mozna dopasować brzmienie, jak np. jest napisane w recenzji LCD-2.
    W Fezzie w związku z „Świetnie się sprawdzające a wyjątkowo tanie lampy.” praktycznie nie ma takiej możliwości.
    Bo z tego co sie orientuje to nie jest popularna bańka i nie ma za dużego wyboru.

    1. misiekkb pisze:

      Tutaj się zgadzam z Panem Piotrem są to świetne lampy, akurat miałem możliwość słuchać Fezza na lampach różnych producentów i te, które są stockowe dają najbardziej koherentny dźwięk. Inne lampy stawiały albo na ekspanowanie niskich tonów, albo robiły gęste, przymulone brzmienie i tak dalej. PCL86 są bardzo znanymi lampami i znajdzie Pan te lampy u różnych producentów lamp, np we wspomnianym przez Pana Mullardzie. A do tego te lampy są dosyć tanie.

      1. Andrzej pisze:

        Faktycznie coś mi się z tymi lampami pomieszało.
        Ale i tak pisanie, ze lampy są optymalne (być może są) bez porównania jest dziwne według mnie.
        Jak jest mozliwośc to proszę o usunięcie wczesniejszego posta 😉

      2. Andrzej pisze:

        misiekkb, miał Pan może okazję słuchać Omega Lupi z lcd-x?

    2. Piotr Ryka pisze:

      Napisałem, jak napisałem, ponieważ znam się trochę na lampowym brzmieniu i natychmiast odróżniam dobre od już tylko średniego. Tanie polskie lampy w Fezz Omega Lupi grają jak dobre Mullardy. Ich taniość jest oczywiście dodatkowym atutem.

      1. Andrzej pisze:

        Dobre a optymalne to jednak różnica. Że coś jest dobre można stwierdzić bez porównań.
        Natomiast, że optymalne, według mnie bez porównania się nie da, ale to szczegół bez znaczenia.

        Pomyliło mi się, myślałem, że sa tylko polskie i Tesli PCL86, dlatego uznałem to za minus.
        Ale są dostępne różne, więc mój pierwszy post jest bez sensu 😉
        Przydałaby się opcja usuwania 😉

        1. Piotr Ryka pisze:

          Jak się dowiedziałem, kwadra ECL-86 Simensa czy Telefunkena jest do zdobycia, ale to bardzo trudne i koszt rzędu 1,5-2 tys. zł. Brzmienie od polskich mają podobno lepsze, ale sam w tych PCL-86, tak jak je zaaplikowało Fezz Audio, nie dopatruję się żadnych braków.

  11. mateusz pisze:

    Witam,

    Panie Piotrze poszukuję sieciówki do Fezz jak w teście, widzę że Pan korzystał z Vovox-a Vocalis, czy według Pana to będzie kabel optymalny dla tego klocka, czy może jednak coś zee stajni Isol-8?
    Z góry dziekuję za radę.

    Mateusz

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Przepraszam, przeoczyłem pytanie. Może być któryś Vovox, może być Luna Cables Gris.

  12. Marcin pisze:

    Ciekawe jak ten Fezz zgrałby się z Monolith 1570

    1. Piotr+Ryka pisze:

      U znajomego gra bardzo dobrze. Namówiłem go na oba składniki.

      1. Marcin pisze:

        Mam też Nighthawki, które widać dobrze się zgrywają, choć obawiałem się o ich niską impedancję, pytanie jeszcze na jakim ustawieniu Fezza Pan ich słuchał? Myślę o jego zakupie, szczególnie że mogę go mieć z drugiej ręki za 2200:-).

        1. Piotr+Ryka pisze:

          Moim zdaniem przy takiej cenie Fezz nie ma żadnej konkurencji.

          1. Marcin pisze:

            Ostatnie pytanie, rozumiem że w przypadku NH nie muszę obawiać się ich niskiej impedancji i słuchania w trybie mid czy high?
            Dziękuję za odpowiedź
            pozdrawiam

          2. Piotr+Ryka pisze:

            Napisałem w recenzji, że Fezz jest dla NightHawk w ramach niższego od bardzo wysokiego budżetu referencyjny. Szczerze mówiąc nie pamiętam, w jakim ustawieniu słuchałem, ale to przecież nieważne, któreś na pewno pasowało, a najprawdopodobniej oba.

  13. Piotr pisze:

    Witam, czy wzmacniacz fezza w obecnej cenie około 6K jest to 1 poziom niżej od np: takiego Songolo (12K), czy jednak jest to większa różnica ?

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Zależy z którymi lampami w Songolo. Może być jeden, mogą dwa.

  14. Tomek. pisze:

    Zapewne zależy też co się wepnie w Fezza od góry i z tyłu.
    Stock z czasem okazał się słabiutki…
    Na ebay idzie trafić bogate lampki w przyzwoitych cenach.

    1. Artur pisze:

      Czy możesz rozwinąć temat lamp innych niż stockowe w Omega Lupi. Jakie lampy testowałeś i które dają lepszy dźwięk?

      1. Piotr+Ryka pisze:

        Po sześciu latach nie pamiętam czy producent dołączył alternatywny zestaw lamp, ale wydaje mi się, że nie. W recenzji dostarczone polskie są bardzo chwalone, więc poszukiwanie zamienników nie jest chyba konieczne. Jak już, to szukałbym Mullard, Philips albo Amperex, ale te lampy nie są teraz popularne, więc mimo że kiedyś były i należą do tańszych, znalezienie dobrego kwartetu będzie trudnym zadaniem. Można zapytać samo FEZZ albo tutaj: https://tubes-store.eu/pl/

  15. Andrzej pisze:

    Panie Piotrze, czy polecałby Pan ten wzmacniacz do crosszonow CZ-1?

    1. Piotr+Ryka pisze:

      Tak, myślę że jest wystarczająco mocny. Ale w przyszłości jeszcze mocniejszy pewnie by nie zaszkodził.

  16. Tomek pisze:

    Producent nie dołączał alternatywy.
    Miał w sprzedaży osobno Ei oraz Tesla.

    Artur , z tego co pamiętam to na pewno posiadam Ei, Mullard,Haltron, Philips, Philips Miniwatt, 2 rodzaje Tungsram ,2 rodzaje Polam.

    Ei oraz Polam montuję z ciekawości jak mam do przetestowania jakiś klocek czy ,,drut”.

    Proponuję ze względu na dostępność zacząć od Philips o budowie jak z linka poniżej.
    Gładkie ,plastyczne, napowietrzone lekko ocieplone.
    Mają taki analogowy sznyt bez cienia zamulenia. –

    https://www.ebay.pl/itm/145536589421?hash=item21e2a81e6d:g:VVUAAOSwzVpll-mB&amdata=enc%3AAQAIAAAAwP54jVAps%2BLCkSP1MFyEkSY166EvBDHBVaWpSx%2B2cjSFIkriU8JNYd90oAacqDP0JTaZ9CnTI1hQLvKf0%2BkdrtA8xQRiI%2BXIRZOJt4vJ5hsMZmMP1EzGyaeuuBKEZFBsnm%2FC89ei5R9Da9DQG%2BpK4kWVLFoDuC9FujJNC33iQSVtGl6yIi6hZHYTgKvkh%2BELCYRFFzcwgOQkFcHb%2Bi%2FTb2V4R0enQy0ddLIeV6bbxt34lm2YLY%2BA%2BFD1V5hmwb4upA%3D%3D%7Ctkp%3ABk9SR_zM4IiwYw

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy