Postawić sprzęt, to nie to samo co piwo. Ani tak proste, ani tanie. Nie wiem, ile kosztuje ani jak się nazywa najdroższe piwo świata, ale pomijając najróżniejsze wygłupy, w rodzaju "piwa" o zawartości alkoholu powyżej 50%, albo pędzonego z jęczmienia wyrosłego na stacji orbitalnej (nie zmyślam, było takie), porządne piwo kosztowało będzie tak z grubsza do kilkunastu dolarów za butelkę. By podać konkretny przykład – markowe Kronenbourg 1664 niecałe sześć... czytaj więcej...
8 Komentarzy