Młodsza i bardziej ruchliwa połowa HiFiPhilosophy znów wyruszyła do Monachium, by porównać zeszłoroczne osiągnięcia z tegorocznymi. Niewiele podobno na korzyść się zmieniło, a poczucie ogólnego chaosu nieco nawet narosło, do spółki z niezbyt budującym faktem, że masa sprzętu stała i nie grała. Jaki jest sens wlec na wystawę audio aparaturę tylko po to, by można było ją sobie obejrzeć, oto słodka tajemnica wielu marketingowców. Od razu nasuwa się podejrzenie,... czytaj więcej...
25 Komentarzy