Recenzja: Synergistic Research SR30 AC

Podsumowanie

   Czy Synergistic Research przesadziło z wiarą w swe możliwości tworzenia relatywnie niedrogich przewodów mogących dorównywać najlepszym konkurentów? Moim zdaniem – i tak, i nie. Seria Foundation pozwala twierdzić, że są w tej konkurencji wybitni, a jeszcze tańsza, rocznicowa SR30 w tym przekonaniu mnie nie utwierdza. Z tym, że – co może mieć istotne znaczenie – nie miałem okazji okablować któregoś ze swoich torów samymi przewodami SR30 i użyć rekomendowanych na tę okoliczność pastylek tuningujących; potrzebowałby więcej kabli oraz trochę pastylek. Być może wówczas purpurowa albo złota strona Mocy przenikającej Wszechświat pod postacią stuningowanych pól magnetycznych byłaby mną owładnęła i musiałbym odszczekać wcześniejsze uwagi krytyczne. Ale dopóki tak się nie stanie, pozwolę sobie twierdzić, że warto dorzucić trochę grosza i iść w mniej rocznicowe, za to bardziej uniwersalne i wyższe jakościowo kable z serii Foundation. Te są z pewnością rewelacyjne, a rocznicowe może tak, a może niekoniecznie. Na razie z serii rocznicowej mogę polecić kabel zasilający urządzeniom potrzebującym podbicia wyraźności oraz tym z grona audiofili, którzy kochają szczegółowość.  

 

W punktach

Zalety

  • Relatywnie nieduży budżet.
  • W jego ramach wszystkie zdobycze techniczne Synergistic Research.
  • Wyraźna poprawa wszystkich aspektów, w tym zwłaszcza tchnienie w muzykę życia względem kabli dawanych „za darmo”.
  • Dobitna wyraźność.
  • Podrasowanie szczegółowości.
  • Wszystkie dźwięki wiodące mocno wypchnięte przed tło.
  • Pełna rozwartość pasma.
  • Uwydatnienie sopranów nie dzieje się kosztem rozjaśnienia.
  • Utrafiona temperatura.
  • Kontrastowe, lecz wolne od brutalizacji oświetlenie.
  • Prawidłowo konstruowane sceny.
  • Żadnych basowych uszczerbków.
  • Głębokie przenikanie w harmonię.
  • Obiecywana poprawa w przypadku okablowania całego toru wyłącznie kablami z tej serii.
  • Możliwość tuningowania wówczas za pomocą specjalnych ingerujących w pola magnetyczne tunning-dysków.
  • Kondycjonowany (wygrzewany) przez producenta.
  • Kabel ładnie się prezentuje i jest miły w dotyku.
  • Posiada solidne wtyki.
  • Jest w miarę giętki i nieciężki.
  • Pochodzi od sławnego producenta.
  • Ma renomowaną polską dystrybucję.
  • Made in USA.

 

Wady i zastrzeżenia

  • Oczko wyższa seria przewodów Synergistic Research Foundation daje wyraźny progres.
  • Za duży nacisk na szczegółowość i wyraźność, za mały na spójność harmoniczną i melodykę.
  • W ramach podobnych budżetów silna oferta konkurencji.

 

Dane techniczne Synergistic Research SR30:

  • Materiał przewodzący: 3 wiązki SR Copper z miedzi OFC
  • Przekrój żyły: 12 AWG (4 mm²)
  • Izolator: guma etylenowo-propylenowa (EPR).
  • Ekranowanie: UEF Matrix Shield z grafenem.
  • Wtyki: SR G07 (miedź).
  • Kondycjonowanie: Quantum Tunelling.
  • Pastylki karbonowe: GOLD i PURPLE.
  • Czas wykonania: jedna godzina.
  • Długość: 1,5 m.

Cena: 2310 PLN

 

System:

  • Źródła: PC, Cairn Soft Fog V2.
  • Wzmacniacz słuchawkowy: Phasemation EPA -007.
  • Przedwzmacniacz: ASL Twin-Head Mark III.
  • Końcówka mocy: Croft Polestar1.
  • Słuchawki: Dan Clark Audio STEALTH, Grado GH-2, Sennheiser HD 800 (kabel Tonalium-Metrum Lab), Ultrasone Tribute 7 (kabel Tonalium-Metrum Lab)
  • Kolumny: Audioform 304.
  • Interkonekty: Sulek Edia, Sulek 6×9, Synergistic Research Foundation.
  • Kable zasilające: Acoustic Zen Gargantua II, Harmonix X-DC350M2R, Illuminati Power Reference One, Sulek Edia i 9×9 Power, Synergistic Research SR30 AC.
  • Listwa: Sulek Edia.
  • Stolik: Rogoz Audio 6RP2/BBS.
  • Kondycjoner masy: QAR-S15.
  • Podkładki pod kable: Acoustic Revive RCI-3H, Rogoz Audio 3T1/BBS.
  • Podkładki pod sprzęt: Avatar Audio Nr1, Harmonix Spike Base-X, Solid Tech „Disc of Silence”.

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

3 komentarzy w “Recenzja: Synergistic Research SR30 AC

  1. Piotr+Ryka pisze:

    Przypadkiem natrafiłem na taki tekst i przypomniałem sobie wszystkich tych mających zagadnienie przepływu prądu elektrycznego w małym palcu i z wyżyn swej rozległej wiedzy wykpiwających całe to audiofilskie „Audiovoodoo”.
    https://forbot.pl/blog/czy-elektronik-musi-byc-fizykiem-prad-elektryczny-w-teorii-id51851

  2. MirekM pisze:

    Pytanie nie w temacie, raczej około tematyczne. Czy praktykował ktoś podpinanie dwóch par kabli głośnikowych jednocześnie? Nie chodzi o Bi-Wire, czy BI-Amp, tylko pod jedne terminale.

    1. Gregor pisze:

      Ja podpinałem na początku mojej przygody kablowej (srebrny z miedzianym w przeplocie).
      Faktycznie było lepiej niż oddzielnie. Sumarycznie skończyło się na zakupie profesjonalnego połączenia (wtedy nabyłem Chorda odysey2), który rozwiazał moje problemy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy