Do Monachium ekipa HiFi Philosophy udała się połowicznie, to znaczy pojechała młodsza połowa, a starsza szarpała się w tym czasie ze wzmacniaczem Rapture i słuchawkami. Młodszej połowie Monachium jako miasto i miejsce do życia przypadło do gustu tak średnio. Marnie ubrani ludzie, zagmatwane logistycznie i duszne metro, w porównaniu z Krakowem mniej spontaniczności na ulicach i słabsza architektura, choć samo miasto bardzo zadbane, nie można powiedzieć. Za to litr wody... czytaj więcej...
14 Komentarzy