Bycie juniorem jest korzystne, tyle życia przed sobą. Inna sprawa, jakie to życie będzie, ale miejmy nadzieję dobre. Sam już zapomniałem jak to jest być juniorem, nie wżyję się w juniora. Pamiętam za to związane z tym nadzieje – świat dookoła okazał się zupełnie inny niż się wydawał w tamtych wizjach.
Zostawmy osobiste refleksje, nie o takiego juniora nam chodzi. Junior będący naszym tematem powinien być dojrzały brzmieniowo; inaczej szkoda nań tych... czytaj więcej...
5 Komentarzy