Pamiętacie frajera-pompkę? Pewnie nie pamiętacie, to przedwojenne przezwisko. Po wojnie jeszcze się pałętało, ale teraz już nawet określenie „po wojnie” traci sens, bo wojny nikt nie pamięta, nawet najstarsi w rodzinie. (I co to za rodziny teraz w porównaniu do tych dawniejszych, kiedy na babci imieninach bawiło się pół dzielnicy…) Jak wojna, panie bracie, to już prędzej audiofili z antyaudiofilami, a jeszcze prędzej szczepionkowców z antyszczepionkowcami. Jak... czytaj więcej...
2 Komentarze