Podsumowanie
Testowany kabel okazał się mieć naturę złożoną, wysoce zaskakującą. Początkowo słuchałem go w torze komputerowym, gdzie był pastelowy i najłagodniejszy. Epatował spokojem, elegancją i muzykalnością niezmąconą, której żadne wybryki toru nie mogły wybić z bycia sobą. Myślałem więc wtedy o nim jako o takim właśnie – niewzruszenie spokojnym i muzycznie wybitnym. Podpięty do toru słuchawkowego na bazie gramofonu pozostał w dużej mierze taki, ale przejawił już pewne skłonności analityczne, naturę bardziej poszukującą. Przyłożony na koniec do kolumn tą drugą naturę wzmocnił, okazał się poszukujący zawzięcie i dobitnie realistyczny. Penetrujący w dźwięki i daleko w głąb sceny, bezkompromisowo wyciągający na wierzch słabsze składniki nagrań. Nie jednak w taki sposób, żeby dokonać sekcji i zostawić za sobą martwe, rozczłonkowane ciało, tylko nie skrywając aspektów analitycznych zalać całość pięknym, urzekającym światłem i podtrzymać formę muzyczną oraz urodę dźwięku. Urodę sopranowo kruchą, delikatną, misterną, chociaż nie przesadzajmy, potrafiącą także z nóg zwalać mocą. KBL Himalaya PRO nie przoduje pod względem zwalistości i wypełnienia, i nie tak często operuje najniżej schodzącym basem, ale nie byłby kablem high-endowym gdyby tych rzeczy nie potrafił, a high-endowy jest.
W punktach:
Zalety
- Realistyczne podejście.
- Szczegółowość.
- Szybkość.
- Gładkość.
- Przenikliwość.
- Wyraźność artykulacji.
- Misterność.
- Delikatność.
- Naturalistyczne ciepło.
- Długie podtrzymywanie dźwięku.
- Nieobojętność uczuciowa.
- W tym pewna rzewność, poruszająca duszę.
- Pietyzm dla drobnych dźwięków.
- Ogólna dźwięczność.
- Świetne widzenie na głębię.
- Dobitna złożoność głosów.
- Jasne i piękne światło.
- Pewna doza łagodzącego spokoju.
- Szczególnie dobrze sprawdzająca się w słabszych torach.
- Ogólnie jednak nieskłonność do maskowania słabości.
- Lecz z analizą w tle, a na pierwszym miejscu muzyką.
- Mocny, złożony akustycznie bas.
- Lekko powściągane, ładnie podawane pogłosy.
- Rugowanie dudnienia.
- Głęboka i szeroka scena.
- Dobra stereofonia.
- Precyzyjna lokacja źródeł.
- Wypośrodkowany horyzont.
- Brak skłonności do sybilacji.
- Szczytowa technologia na bazie monokrystalicznej miedzi.
- Najwyższej klasy izolacja ze spienionego teflonu.
- Dopasowane do przewodnika miedziane przyłącza od WBT.
- Filtry kwantowe Bybee Technologies. (Ewenement.)
- Praktyczny w użyciu.
- Bo lekki.
- Giętki.
- Z dokręcanymi zaciskami.
- Skromny lecz efektowny wygląd.
- Uznany twórca z zagranicznymi sukcesami.
- Made in Poland.
Wady i zastrzeżenia
- Nie dla miłośników upiększeń, maskowania słabości i uprzyjemniająco obniżonego pasma.
- Także nie dla wolących ciemne i gęste brzmienia.
- Bardzo wysoka cena, wpisująca się w całe to kablowe wariactwo.
Producent o swoim kablu
W kablach sygnałowych Himalaya PRO z Serii Signature użyte zostały te same przewodniki, co w dotychczas flagowym modelu Red Eye Ultimate, ale ich liczba jest dwa razy większa, a topologia bardziej rozbudowana. Wykonane są z czystego monokrystalicznego srebra lub miedzi (do wyboru) pozyskiwanych w procesie OCC (Ohno Continous Casting). Jest to specjalna metoda metalurgiczna, która sprawia, że żyły przewodzące mają doskonale jednorodną strukturę molekularną, a zarazem najwyższej klasy czystość. Pojedyncze kryształy metalu osiągają długość 125 m, tak więc w każdym odcinku kabla dowolnej długości mamy JEDEN kryształ od wtyczki do wtyczki. Dzięki temu strumień elektronów przepływa przez taki przewodnik nie napotykając żadnych barier i nie ulega degradacji. Sygnał przesłany tą drogą charakteryzuje się największą gładkością i naturalnością, wynikającą z braku opóźnień fazowych i zniekształceń. Izolatorem tych przewodów jest teflon spulchniony bardzo drobnymi pęcherzykami powietrza, co znacznie wpływa na poprawę jego właściwości pożądanych w tej aplikacji. To najdroższe rozwiązanie, ale nie ma współcześnie lepszego dielektryka do zastosowania w praktyce. Kable są na kilka sposobów ekranowane, a dalej kolejną osłonę tworzy wielowarstwowa otulina, która ochrania przewody przed wibracjami pochodzącymi z zewnątrz.
Interkonekt Signature Series Himalaya oferujemy również w wersji PRO, w której zastosowane zostały dodatkowo kwantowe puryfikatory Bybee Technologies. W rezultacie tych bezkompromisowych rozwiązań uzyskaliśmy kable, które wprowadzają w magię muzyki z pełnym ładunkiem emocji i ze wszystkimi niuansami we właściwych proporcjach. Himalaya PRO reprezentują najwyższy światowy poziom kabli połączeniowych bez względu na cenę.
Z dumą i wielką przyjemnością możemy poinformować, że interkonekt Himalaya razem z kablem zasilającym z tej serii jest używany w roli referencji w systemie redakcji Hi-Fi i Muzyka. Przez magazyn High Fidelity wyróżnione zostały Nagrodą Roku 2015.