W uzupełnieniu galerii wzmacniaczy, korzystając z jednoczesnej obecności wielu najwyższej klasy słuchawek dynamicznych, prezentujemy wspólne ich zdjęcia, by można było ocenić jak się do siebie odnoszą w mierze wyglądu. O brzmieniach tych jeszcze nie opisanych jak zwykle będą całościowe recenzje, a na razie same portrety.
Mój ranking estetyczny od najładniejszych: 1. Ultrasone Edition 12 2. Sennheiser HD800 3. Audio-Technica ATH-W5000 4. Fostex TH900 5. Ultrasone Signature Pro 6. Denon AH-D7100 7. Grado PS1000 1 są jak dobrze pojęta architektura współczesna, 2 również, tylko w mniej lubianym przeze mnie industrialnym wydaniu. 3 jest bardziej spójnym wydaniem tego miał na myśli także Fostex, tylko w nich razi kontrast między „wypasioną” pokrywą przetwornika, a zwyczajną resztą. Zresztą to odgrzewany kotlet z poprzedniej serii Denona. 5 są ładne w swojej klasie profesjonalnej, więc plusik za spójną i nie narzucającą się estetykę. 6 to takie średnio udane złożenie walorów pro z kulturą anime (ani me, ani be, ani kukuryku). 7 wyglądają jak praca dyplomowa absolwenta technikum mechanicznego i ciężko o nich powiedzieć jako jedynych, że są ładne.
A mnie PS-1000 się podobają. Tak nawiasem przyzwyczailiśmy się do ich wyglądu, ale te obudowy przetworników, po raz pierwszy zastosowane w Grado GS-1000, wcale nie są takie banalne. Koneksje z nowoczesnym wzornictwem są jednak bardziej widoczne u Denonów, Ultrasonów E12 i Sennheiserów HD 800. Reszta ma wygląd konwencjonalny.
1. Grado PS1000 2. Ultrasone Edition 12 3. Fostex TH900 4. Ultrasone Signature Pro – za najwięcej prawdy w konstrukcji i nie silenie się na efekt. 5. Audio-Technica ATH-W5000 6. Sennheiser HD800 ex æquo Denon AH-D7100
Dziś w telewizji usłyszałem jak jeden z socjologów (jak dobrze pamiętam) tłumaczył mechanizm największej niechęci i uwielbienia zarazem, do tej samej osoby. Akurat tam w kontekście znanych osób postacie ze świata mediów/polityki. Być może w przypadku rzeczy nieożywionych jest podobnie. Te najwybitniejsze budzą skrajne emocje. Uwielbienie pociąga równolegle tyleż samo niechęci.
Witaj Piotrze, mam pytanko: – czy w tych „zmodowanych” słuchawkach HD800, plastikowa osłona przetwornika (ta wewnętrzna – z drobną siateczką), została także usunięta (odkręcona), czy też pozostała oryginalnie zamontowana? Bo rozumiem, że wkładki z alcantry nie ma?
Kopę lat jak żeśmy się ostatnio widzieli albo rozmawiali. Nie mam w tej chwili przy sobie oryginalnych, czy raczej niemodowanych HD 800, tak więc ciężko jest mi robić dokładniejsze tego typu porównania. Przy okazji recenzji na pewno się pojawią, ale muszę przyznać, że dokładnych oględzin zewnętrznych tej modyfikacji nie poczyniłem, bo pracy straszny nawał. W opisie Stefan Audio Art jest tylko mowa, że niczego nie dodają, natomiast usuwają rzeczy zbędne. Wkładek nie ma, zewnętrznych osłon też. Dźwięk jest bardzo inny i mnie się podoba. Nawet bardzo. To są inne HD 800, powiedziałbym – w dużej mierze elektrostatyczne.
Ano fakt Piotrze, kopę lat 🙂 Trza by przy jakiejś okazji się spotkać, pogwarzyć i powspominać stare, dobre czasy… Co do HD800 to myślę, że warto byłoby sprawdzić, jak spisują się właśnie bez tych wewnętrznych, plastikowych rozetek z siatką. Są one jednak przykręcone do muszel nietypowymi śrubkami i nie mogę nigdzie znaleźć narzędzia, za pomocą którego dałoby się to ustrojstwo zdemontować. Teoretycznie, zabieg taki powinien mieć niebagatelny (korzystny, jak przypuszczam) wpływ na brzmienie. A może jakiś doświadczony w tej materii Forumowicz mógłby coś podpowiedzieć? Pozdrawiam serdecznie!
Mój ranking estetyczny od najładniejszych:
1. Ultrasone Edition 12
2. Sennheiser HD800
3. Audio-Technica ATH-W5000
4. Fostex TH900
5. Ultrasone Signature Pro
6. Denon AH-D7100
7. Grado PS1000
1 są jak dobrze pojęta architektura współczesna, 2 również, tylko w mniej lubianym przeze mnie industrialnym wydaniu. 3 jest bardziej spójnym wydaniem tego miał na myśli także Fostex, tylko w nich razi kontrast między „wypasioną” pokrywą przetwornika, a zwyczajną resztą. Zresztą to odgrzewany kotlet z poprzedniej serii Denona. 5 są ładne w swojej klasie profesjonalnej, więc plusik za spójną i nie narzucającą się estetykę. 6 to takie średnio udane złożenie walorów pro z kulturą anime (ani me, ani be, ani kukuryku). 7 wyglądają jak praca dyplomowa absolwenta technikum mechanicznego i ciężko o nich powiedzieć jako jedynych, że są ładne.
A mnie PS-1000 się podobają. Tak nawiasem przyzwyczailiśmy się do ich wyglądu, ale te obudowy przetworników, po raz pierwszy zastosowane w Grado GS-1000, wcale nie są takie banalne. Koneksje z nowoczesnym wzornictwem są jednak bardziej widoczne u Denonów, Ultrasonów E12 i Sennheiserów HD 800. Reszta ma wygląd konwencjonalny.
No to i ja dam upust swoim wrażeniom wizualnym 🙂
1. Grado PS1000
2. Ultrasone Edition 12
3. Fostex TH900
4. Ultrasone Signature Pro – za najwięcej prawdy w konstrukcji i nie silenie się na efekt.
5. Audio-Technica ATH-W5000
6. Sennheiser HD800 ex æquo Denon AH-D7100
Stara seria Denona była zupełnie ładniejsza…
Ciekawa sprawa, w jednym rankingu Grado PS-1000 na pierwszym w drugim na ostatnim miejscu.
Dziś w telewizji usłyszałem jak jeden z socjologów (jak dobrze pamiętam) tłumaczył mechanizm największej niechęci i uwielbienia zarazem, do tej samej osoby. Akurat tam w kontekście znanych osób postacie ze świata mediów/polityki. Być może w przypadku rzeczy nieożywionych jest podobnie. Te najwybitniejsze budzą skrajne emocje. Uwielbienie pociąga równolegle tyleż samo niechęci.
Dialektyka, czyli walka przeciwieństw obecnych w tym samym bycie, to jedna z najstarszych figur myślowych filozofii.
Witaj Piotrze,
mam pytanko:
– czy w tych „zmodowanych” słuchawkach HD800, plastikowa osłona przetwornika (ta wewnętrzna – z drobną siateczką), została także usunięta (odkręcona), czy też pozostała oryginalnie zamontowana? Bo rozumiem, że wkładki z alcantry nie ma?
Pozdrawiam Grzegorzu
Kopę lat jak żeśmy się ostatnio widzieli albo rozmawiali. Nie mam w tej chwili przy sobie oryginalnych, czy raczej niemodowanych HD 800, tak więc ciężko jest mi robić dokładniejsze tego typu porównania. Przy okazji recenzji na pewno się pojawią, ale muszę przyznać, że dokładnych oględzin zewnętrznych tej modyfikacji nie poczyniłem, bo pracy straszny nawał. W opisie Stefan Audio Art jest tylko mowa, że niczego nie dodają, natomiast usuwają rzeczy zbędne. Wkładek nie ma, zewnętrznych osłon też. Dźwięk jest bardzo inny i mnie się podoba. Nawet bardzo. To są inne HD 800, powiedziałbym – w dużej mierze elektrostatyczne.
Ano fakt Piotrze,
kopę lat 🙂
Trza by przy jakiejś okazji się spotkać, pogwarzyć i powspominać stare, dobre czasy…
Co do HD800 to myślę, że warto byłoby sprawdzić, jak spisują się właśnie bez tych wewnętrznych, plastikowych rozetek z siatką.
Są one jednak przykręcone do muszel nietypowymi śrubkami i nie mogę nigdzie znaleźć narzędzia, za pomocą którego dałoby się to ustrojstwo zdemontować.
Teoretycznie, zabieg taki powinien mieć niebagatelny (korzystny, jak przypuszczam) wpływ na brzmienie.
A może jakiś doświadczony w tej materii Forumowicz mógłby coś podpowiedzieć?
Pozdrawiam serdecznie!
Napisz na mail, to się umówimy na spotkanie.
Panie Piotrze jakiego typu wtyki i kabel są zastosowane w kablu Denonów?
O szczegóły trzeba pytać Ear Stream, czyli MichałaW, autora pierwszego komentarza. Michale, zeznawaj.
Wtyki „Sennheiser” z Hong Kongu, kabel Conducfil SONOLENE 3014 potraktowany chemicznie, jack Amphenol TS3PBM-AU.
Jak to wtyki Sennheiser? Do Denonów?
Nadrukowali na nich logo Sennheisera. Kamuflaż taki.