Dwa razy dystrybutor musiał się zmienić, nim dostęp do słuchawek Ultrasona ponownie stał się normalny. Dziwny to ludek, ci dystrybutorzy: wielu pośród nich całkiem normalnie działających i wielu nienormalnie. Lecz cóż, jak twierdzą znawcy, na ludzkich zachowaniach się znający – nigdy coś tak pozornie oczywistego, jak upowszechniony stan normalny, nie może w pełni zatryumfować; zawsze ktoś będzie dziwaczył, a im bytowe warunki lepsze, tym dziwaczących więcej i... czytaj więcej...
2 Komentarze