
Głównym celem jaki przyświecał norweskiemu producentowi w trakcie projektowania i wdrażania nowego wzmacniacza było stworzenie nowej, płynnej oferty wzmacniaczy zintegrowanych firmy, która począwszy od ubiegłorocznego modelu Rost zaczęła przechodzić gruntowną modernizację, a której kolejny etap stanowiło niedawne wprowadzenie następcy integry podstawowej producenta, jaką teraz jest H90. Czas więc na upgrade dla środkowego modelu z oferty Hegla, jakim dotychczas był H160.
Największą zmianą w stosunku do starego modelu jest zastosowanie autorskiej, opatentowanej technologii SoundEngine w jej najnowszym, drugim już wydaniu, która pierwotnie była opracowana dla flagowego modelu Hegla. Pozbawiony ujemnego sprzężenia zwrotnego, autokorygujący układ H190 nie tylko generuje dźwięk pozbawiony bardzo uciążliwego zniekształcenia dźwięku, jakim jest przesunięcie fazowe (charakteryzujący się najczęściej nieprzyjemną „szorstkością” sopranów”), ale również legitymuje się zdecydowanie wyższym poziomem współczynnika tłumienia, który od teraz wynosi zawrotne 4000 – dokładnie tyle samo, co szczytowy model H360 tegoż producenta! Dzięki temu, wzmacniacz ten pomimo relatywnie niewielkich rozmiarów potrafi z rezerwą napędzić nawet tak szalenie wymagające kolumny, jak KEF Blade 2.
Istotną modernizację przeszedł stopień przedwzmacniacza urządzenia, który dzięki zastosowaniu zupełnie nowej implementacji tranzystorów w układzie pozwolił na jeszcze dalsze poprawienie dynamiki i stereofonii generowanej przez H190. Ponadto nowy przedwzmacniacz spowodował wyraźną poprawę odpowiedzi sonicznej w najniższych partiach utworów, co powinno się spodobać wszystkim miłośnikom silnego, lecz w pełni kontrolowanego basu. Kolejne zmiany dotknęły sekcji cyfrowej urządzenia, która została zapożyczona wprost z topowego H360, zaś jego serce stanowi przetwornik D/A Asahi Kasei Microdevices AK4490EQ. Jedynym uproszczeniem w stosunku do większego brata stanowi brak wsparcia dla formatu DSD. Dzięki zastosowaniu tak zaawansowanej
konstrukcji nowy wzmacniacz Hegla powinien wyśmienicie się spisywać w roli samodzielnego centrum domowej rozrywki najwyższych lotów, zaś kolejnym krokiem do dopełnienia tego zadania jest implementacja zupełnie nowej, premierowej platformy strumieniującej DLNA autorstwa Hegla, która już niedługo po premierze powinna otrzymać aktualizację obsługującą natywnie usługę Spotify Connect. Dla dopełnienia swojej ambitnej funkcjonalności, H190 otrzyma pełne wsparcie dla usług Control4, umożliwiającą jego wykorzystanie w zintegrowanych systemach domu inteligentnego. Dodatkowo wszystkich fanów rozbudowanych systemów kina domowego powinna ucieszyć możliwość przypisania wszystkim wejściom analogowym maksymalnego poziomu głośności i ich wykorzystanie w tandemie z procesorami dźwięku przestrzennego.
Od strony funkcjonalne, H190 podobnie jak wspomniane wcześniej Rost i H90 również otrzymał nowoczesny wyświetlacz typu OLED, który w bardzo czytelny i stonowany sposób informował będzie użytkownika o wybranym źródle dźwięku, częstotliwości próbkowania czy też poziomie głośności. Również obudowa została zrównana wykończeniowo do nowej linii wzmacniaczy Hegal – gadką fakturę H160 zastąpiono niezwykle eleganckim i odpornym na zabrudzenia matowym wykończeniem.
Cena nowego wzmacniacza wyniesie 15 990 PLN brutto.
Wyłącznym dystrybutorem marki Hegel Music System na terenie Polski jest firma: Camax
Specyfikacja techniczna Hegel H190:
- Moc wyjściowa: 2 x 150W / 8Ohm, 2 x 250W / 4Ohm
- Minimalne impedancja wyjściowa: 2Ohm
- Wejścia analogowe: 1 x XLR, 2 x RCA
- Wejścia cyfrowe: 1 x coaxial S/PDIF, 3 x optyczne S/PDIF, 1 x USB, 1 x Sieciowe DLNA
- Wyjścia liniowe: 1 x RCA (z kontrolą siły głosu), 1 x RCA (z maksymalną siłą głosu)
- Pasmo przenoszenia: 5Hz – 100kHz
- Stosunek S/N: >100dB
- Przenikanie kanałów: <100dB
- Poziom zniekształceń: <0,01% / 25W / 8Ohm / 1kHz
- Intermodulacja: <0,01% (19kHz – 20kHz)
- Współczynnik tłumienia: >4000
- Wymiary: 12cm x 43cm x 41cm
- Waga: 19kg (brutto)
Idealizm niemiecki, jak widzę, wiodącą filozofią audio 🙂
Przepraszam za dużą lukę między recenzjami i niemożność zamieszczenia komentarzy. Planowana na jeden dzień konserwacja serwisu mocno się przeciągnęła.
Piękna maszynka.
Tez uważam, że piękna.
Panie Piotrze,
Czy nadal ma Pan w planach recenzję tego Hegla? Jeśli tak, to za jaki mniej więcej czas można by się spodziewać Pańskiej recenzji?
Pozdrawiam serdecznie.
Plany są, ale takie dalsze niż bliższe. Kto inny już to zwierzę zdaje się opisywał, a do mnie trafi na pewno nie wcześniej jak za miesiąc. Okropnie sprzętem jestem obłożony.
W takim razie uzbrajam się w cierpliwość. Byłoby genialnie, gdyby udało się zdobyć do recenzji z Heglem któreś z polskich kolumn – Adventure 100 lub „betonowe kolumny”. Rozumiem jednak, że z Pana perspektywy zamawianie kolumn do ponownej recenzji może być problematyczne. Jeśli jednak się da, to poproszę 🙂
Pozdrawiam.
Witam,
Chciałbym ponowić zapytanie o Hegla H190. Czy dalej są plany na jego recenzję, czy też sprzęt nie jest wart zawracania sobie nim głowy?
Pozdrawiam
Witam,
Chciałbym ponowić zapytanie o Hegla H190. Czy dalej są plany na jego recenzję, czy też sprzęt nie jest wart zawracania sobie nim głowy??
Pozdrawiam