Dawnośmy się odtwarzaczem płyt kompaktowych nie zajmowali, a ściślej od czasu dzielonego Ayona Sigma/CD-T, a to już rok prawie. Można oczywiście zabrać się za to było wcześniej, bo w końcu jest ich na rynku trochę, ale fakt że się jeden przed drugi nie pchają mówi sam za siebie, jasno dowodząc, że coraz bardziej zawężają im horyzont rynkowy z jednej strony powracające hurmem i w tryumfie gramofony, a z drugiej napierające w rosnącej masie odtwarzacze... czytaj więcej...
10 Komentarzy