Relacja: Projektory Sony 4K w Nautilusie

Kto by pomyślał, że taki projektor może wywołać aż zbiegowisko? Przyjeżdżam o umówionej godzinie, a tu na dużym parkingu nie ma gdzie zaparkować, takie wszystko zapchane, a w środku kłębią się rozliczni przybysze, żądni wiedzy teoretycznej i praktycznej o takich projektorach. Najwyraźniej audiofilskie zloty nie dorównują licznością tym miłośników domowego kina, a ten oprawę miał odpowiednią, bo zarówno przedstawiciele Sony zorganizowali prelekcję i oczywiście pokaz, jak również Nautilus zapewnił wyżerkę i wypitkę. Teraz to się inaczej nazywa, tak bardziej po europejsku, bo mówi się szwedzki stół i degustacja wina, ale sarmaccy przodkowie też mieli na to odpowiednie określenia, takie bardziej obrazowe. Lecz nie o te obrazy nam chodzi, chociaż kanapki i owoce morza były smaczne, a wina przywiezione przez krynicki pensjonat Małopolanka jak zwykle godne degustacji. Niczego nie degustując, bo byłem samochodem, i konsumując tylko umiarkowanie, jako że byłem też po obiedzie, mogłem się skupić na prelekcji i oddać pokazom.

Ze spraw technicznych ważne jest to, iż Sony jako pierwsze wystrzeliło z technologią pełnego 4K (4096 x 2160 pikseli) dla projektorów, to znaczy są takie projektory innych firm, na przykład JVC, ale tylko te od Sony są jak na razie dla rozdzielczości 4K natywne, to znaczy potrafią przyjąć taki sygnał, a nie tylko interpolować normalny HD. Poza tą natywnością oferują też cały szereg wysokiej klasy rozwiązań, z którymi można się szybko zapoznać na stronie producenta, a tutaj wymienię tylko te najbardziej istotne, to znaczy przede wszystkim obiektywy klasy kinowej 4K ARC-F (All-Range Crisp Focus) z osiemnastoma soczewkami i szybującym mechanizmem nastawu ostrości, pozwalające minimalizować aberracją sferyczną i osiągać perfekcyjną geometrią obrazu, co umożliwia siadanie w odległości zaledwie 1,5 razy większej niż wysokość ekranu bez utraty głębi ostrości i właściwych proporcji, a więc wartość dwakroć lepszą niż u tradycyjnych obiektywów HD. Poza tym obiektywy 4K od Sony cechuje zminimalizowana aberracja chromatyczna, co znów umożliwia poprawę odwzorowania barw, które w tym przypadku pokrywają z dużym zapasem cały zakres norm DCI oraz Adobe RGB. Prócz tego w projektorze pracuje szereg rozwiązań mających za zadanie dodatkową poprawę obrazu, a więc kontroli i regulacji kontrastu w czasie rzeczywistym oraz kontroli płynności ruchu. Pracuje też system pogłębiania koloru i wzbogacenia palety odcieni pośrednich, pozwalający jeszcze wierniej odwzorowywać bogactwo barw świata naturalnego. Swoje robi też lampa UHP o mocy 330 W, wytwarzająca światło o jasności 2000 lumenów ANSI, co pozwala oświetlić ekran o przekątnej do dwustu cali (508 cm) z kontrastem milion do jednego.

Projektory wykonano bardzo starannie, a ich czarna bądź biała matowa pokrywa wierzchnia jest z naprawdę świetnie prezentującego się tworzywa i ma biologiczne ukształtowanie w stylu skorupy żółwia. Umożliwia ten projektor – rzecz w czasach dzisiejszych oczywista – wyświetlanie także obrazów trójwymiarowych, a kolejnym wyróżnikiem jest cicha praca, z szumem własnym na poziomie poniżej 23 dB.

Podczas pokazu użyty został ekran o szerokości prawie dwa i pół metra, a więc niemal kinowy w sensie kameralnego kina, jakich kiedyś w samym Krakowie było kilkanaście, a o walorach wyświetlanego obrazu najlepiej zaświadcza rozmowa toczona przez moich sąsiadów z kanapy, czyli pary miłośników domowej rozrywki kinowej:

– Ile ten ekran ma? Pan może wie? – spytał pan. (To do mnie)

– Panie Darku, ile ten ekran ma przekątnej? – pytam rezydenta.

– Szerokość 240 centymetrów, a przekątną trzeba wyliczyć.

– No i nie mamy takiej ściany pod kino – powiada pani.

– Ale będziemy mieli. Już wiem co zburzyć i gdzie wymurować – pan na to.

– To dom będziesz burzył?

– Tylko trochę. Łatwo da się zrobić.

– A musisz mieć taki ekran; nasz ci nie wystarczy?

– Muszę!

Słowo honoru, że byłem świadkiem takiej rozmowy. A choć sam nie odczuwam potrzeby czegokolwiek burzenia, to od razu pojąłem jak wielu i jak mocno zaangażowanych w kino domowe jest jego miłośników, co projektorom 4K wróży jak najlepiej.

Za zaproszenie do udziału w pokazie dziękujemy serdecznie firmie: