Zaczynam od słuchawek, co łatwo wytłumaczyć. Wcale nie tym, że podobno się znam, tylko faktem, że interesują najwięcej osób. Cóż komu po tym, że w piątym pokoju po lewej na trzecim piętrze Hotelu Sobieski grało to albo tamto w ten albo inny sposób? To naprawdę niewielu obchodzi, chyba że grało fenomenalnie a niedrogo – ale nie grało. To znaczy było kilka miejsc niedrogiego i bardzo dobrego brzmienia – i o nich też szybko napiszę, ale na razie o słuchawkach. Te... czytaj więcej...
24 Komentarze