W Wigilię wszystkim Audiofilom oraz ich krewnym i znajomym od redakcji HiFi Philosophy najszczersze życzenia wszystkiego najlepszego, zdrowia, dobrego humoru, zadowolenia z siebie i otoczenia oraz wspaniałych prezentów. Niech bożonarodzeniowa gwiazdka oświetla Wam drogę, a Nowy Rok będzie spełnieniem pragnień. I kabel żeby pasował, i piękna muzyka grała. czytaj więcej...
3 KomentarzeWydarzenia
Wrocławski dystrybutor Moje Audio ma pod sobą wiele wybitnych marek, zarówno tych dla audiofilizmu klasycznych, wręcz pomnikowych, jak Reimyo czy Harmonix, jak i tych młodszych albo mniej u nas znanych, często dopiero przez siebie wypromowanych, jak Hegel, Trilogy czy Tranner & Friedl. Animator tego wszystkiego – pan Krzysztof – nie zadowolił się wszakże dotychczasowymi sukcesami i nie osiadł na biznesowych laurach, inkasując bijące z nich procenty, tylko wciąż... czytaj więcej...
4 Komentarze Niektóre sprawy ciągną się latami i bywa, nie znajdują finału, a inne dzieją się błyskawicznie i finał zaraz mają. Ledwie zdążyłem napisać, że mam zaproszenie do Destination Audio, a już się u nich znalazłem. Kawał drogi, pod samą Warszawę, ale od strony wjazdu z Katowic więc pojechałem przez Katowice. Tamta droga też jest dziadowska, ale nieważne, jakoś zajechałem. Zajeżdżam, a tu dom pośród lasu, psisko wielkie dokoła hasa – prawie tak wielkie jak moje... czytaj więcej...
12 Komentarzy Na tego Jana III w kolorowe łaty zostało niewiele czasu, tak więc selektywnie i raczej pośpiesznie słuchałem. Zaczęło się od Marantza, który zdaje się usilnie próbować wrócić do dawnej sławy jako firma będąca marką wielkiego koncernu a nie pojedynczego konstruktora. W ramach tego zaprezentowała wyraziste, głębokie granie o mocnych konturach, co jest charakterystyczne dla klocków od wytwórców masowych, z tym że nie zawsze proponują oni brzmienia głębokie,... czytaj więcej...
4 Komentarze Na początek usprawiedliwienie. Wiem, to mało kogo obchodzi, lecz miało konsekwencje. Misterny plan nocowania w Golden Tulipie i brania się od niedzielnego ranka do pracy diabli wzięli, gdy okazało się, że odsłuch prasowy Sennheisera Orpheusa jest w niedzielę od dziesiątej i trzeba wracać na Narodowy. A potem nieunikniony niedoczas i partia audiofilskich szachów wypadła w efekcie blado. Sporo gambitów udało się jednak rozegrać, poczynając od tego z sali z elektroniką... czytaj więcej...
5 Komentarzy Do tego roku główny ciężar audiofilskich pokazów niósł Hatel Sobieski, ale w jubileuszowej 20-tej edycji warszawskiej imprezy ciężar ten rozłożył się już równo pomiędzy dwa hotele w centrum i stadion nad Wisłą. W sumie to dobrze, bo ilość atrakcji została lepiej zbalansowana, a dobry balans ma jak wiadomo dla audiofilizmu znaczenie fundamentalne. Problemem jedynie był nadmiar, bo ilość rzeczy do posłuchania z dużym zapasem przekraczała trzydniowy terminarz... czytaj więcej...
3 Komentarze Skoro w zagajeniu napisałem, że słuchawki znalazły się na czele audiofilskiego peletonu i wraz z przypisanymi sobie urządzeniami przenośnymi ciągną rynek, to wypada od tej czołówki też zacząć. Sfera słuchawkowa Audio Video Show 2016 w wydzielonym rewirze na Stadionie Narodowym i sąsiadujące z nią pokoje MIP oraz Aplauzu/Sennheisera skupiły większość słuchawkowej prezentacji, ale i poza nią trafiały się wybitne okazje, na przykład Focal Utopia ze wzmacniaczem... czytaj więcej...
26 Komentarzy Ogólnie to drogę do tej Warszawy cały czas sposobią, żeby Ryka na AVS mógł dojechać; i z czterech zaangażowanych w to miast trzy coś czynią a czwarte nic. Kiedyś w krakowskiej Piwnicy pod Baranami wyśmiewano Kielce jako "szczyt brzydy i ohydy", a teraz to jedne Kielce mają porządną obwodnicę (podobno żeby szybko można było z nich zwiewać), a Radom został z tyłu ale też mozolnie swoją buduje. Także Warszawa, która miała najlepszy punkt startowy, poprawiła wyjazd... czytaj więcej...
6 Komentarzy Impreza właśnie rusza i zapowiada się obiecująco. Rozrośnięta do trzech dni i trzech dużych miejsc wystawowych oferuje łącznie 165 pokoi odsłuchowych i multum najwyższej klasy sprzętu. Nie będzie wprawdzie atrakcji na miarę zeszłorocznego Vox Olympian, ale szereg prezentacji zapowiada się nader ciekawie, a oceniać będziemy oczywiście po a nie przed, bo przecież inaczej nie wypada. Z satysfakcją odnotowuję możliwość posłuchania wielu urządzeń pojawiających... czytaj więcej...
17 Komentarzy Rozdanie nagród za nami, ale to przecież zabawa a nie poważne zawody, bo jak mówiłem, słuchawek nie wolno było mieszać ze wzmacniaczami, nie wspominając o źródłach i kablach, tak więc zero obiektywizacji z mocnym wsadem wyrywkowości oraz słuchania nie swoich płyt w nie swoim środowisku. Czysta wobec tego impresja i prawie czysty przypadek, a nie poważne, przygotowane analizy testowe. Nie umniejsza to sukcesu nagrodzonych, bo przecież każdy miał tą samą szansę... czytaj więcej...
12 Komentarzy