Tag: recenzja

Recenzja: ifi iDSD Micro
   O firmie ifi Audio tyle już napisałem, że nie będę do tego wracał. Ale do jej produktów wracać trzeba, a nawet się musi. Ambitni Anglicy prują naprzód, prezentując coraz to nowe wyroby, a każdy jakoś zaskakujący. Podobnie będzie tym razem, gdyż jeden tylko rzut oka na stronę producenta uświadamia, że to "micro" jest małe jeno z wyglądu i nazwy, a w środku czai się smok. Jak inaczej określić bowiem malutki przetwornik i słuchawkowy wzmacniaczyk upchane w jednym... czytaj więcej...
50 Komentarzy
Recenzja: Stirling Broadcast SB-88
   Na początek trochę nazwisk. W 1947 roku angielski inżynier Jim Rogers założył firmę produkującą głośniki, która z czasem stała się legendą. Początkowo za sprawą systemu głośnikowego  Theatrical Horn, jednak prawdziwą legendą w legendzie Rogersa okazały się pochodzące z początku lat 70-tych głośniki LS3/5A, powstałe w łącznej ilości ponad 60 tysięcy par, a opracowane przez koncern medialny BBC w biurze projektowym Dudleya Harwooda. Założeniem było stanie... czytaj więcej...
3 Komentarze
Recenzja: Final Sonorous X
   W roku zeszłym, recenzując słuchawki Final Audio Design Pandora Hope VI, pozwoliłem sobie zauważyć, że ich nazwa jest cokolwiek przydługa, a w efekcie ciężkostrawna, co zapewne nie wpływa dobrze na akcję promocyjną i rozpoznawalność. Ktoś tego wysłuchał i nie tylko wymazał słowa Audio Design, ale jeszcze przeistoczył Pandorę Hope w Sonorous. To moim zdaniem cięcia idące ciut za daleko, bo Final Audio brzmiałoby sensowniej od samego Final, a Pandora Hope... czytaj więcej...
57 Komentarzy
Recenzja: Accuphase DC-37
   Chyba nie watro powtarzać po raz kolejny, że świat audio coraz mocniej kręci się wokół źródeł plikowych. To tak jakby przypominać, że jest coraz więcej smartfonów. Wszyscy wiedzą i szkoda czasu. Czym innym jednak sam fakt, a czym innym wynikające zeń konsekwencje oraz towarzyszące zjawiska. W tym wypadku takim kluczowym czynnikiem jest walka o jakość oraz powiązany z nią wyścig zbrojeń. Jak zwykle w audiofilizmie walka taka toczy się na paru płaszczyznach... czytaj więcej...
7 Komentarzy
Recenzja: Phasemation CA-1000
   Z japońskim Phasemation spotkaliśmy się przy okazji recenzji jego słuchawkowego wzmacniacza, tak więc tylko przypomnę, że firma powstała w latach 80-tych i jest dziełem pana Nobuyuki Suzuki, a nazwę w Japonii nosi odmienną, bo zwie się tam Phase-Tech. W Europie zastrzegł ją sobie ktoś inni i stąd Phasemation. Czas płynie i w tak zwanym międzyczasie Phase-Tech zdążył wypuścić swojego słuchawkowego wzmacniacza wersję ulepszoną – EPA-007X – którą znajomy z... czytaj więcej...
Skomentuj
Recenzja: AudioQuest NightHawk
   Sytuacja jest rzadka, ale tym bardziej przyjemna. Oto leżą przede mną czekając na opis słuchawki wielce obiecujące, w przypadku których krzyżuje się wiele obietnic. Zarówno tych producenta, obiecującego rzeczy niezwykłe, jak i relacje z Monachium, gdzie podobno wypadły rewelacyjnie. A jeszcze do tego wygląd – też wielce obiecujący – i na dodatek szczególna wygoda, a także opakowanie. A jeszcze kabel, a jeszcze cena… Zacznijmy nietypowo, bo właśnie od kabla. Ma... czytaj więcej...
323 Komentarze
Recenzja: Final Sonorous VIII
   O co chodzi w słuchawkach? O wiele rzeczy. Albo o jedną – o muzykę. Ale muzyka to pojęcie szerokie, tak samo jak sport. Też składa się z wielu dyscyplin, jako że czym innym jest i czego innego wymaga muzyka fortepianowa, czym innym ta na instrumenty dęte, czego innego chce śpiew, a jeszcze czego innego wielka symfonika. Słuchawki dobre do jazzu, tak samo jak odpowiednia dlań sala, mogą nie pasować do wymogów koncertu symfonicznego, podobnie jak do ostrego rocka czy muzyki... czytaj więcej...
28 Komentarzy
Recenzja: Transrotor Kopfhörerverstärker
   Rzadko się zdarza, by jakieś urządzenie nie miało oznaczenia cyfrowo-literowego bądź dumnej nazwy zaczerpniętej od imion boskich lub z katalogów gwiazdowych. Albo coś jest XYZ plus jeden, dwa, trzy, cztery, albo od razu Vega, Zeus czy inna Walkiria. A tu nic z tych rzeczy. Sławny Transrotor poskąpił swemu potomstwu przeznaczonemu do napędzania słuchawek jakiegokolwiek przydomka czy tabliczki rejestracyjnej, nazywając swój produkt po prostu Kopfhörerverstärker, czyli... czytaj więcej...
15 Komentarzy
Recenzja: Audeze EL-8 Closed-Back
   Nieczęsto się zdarza pisać dwa razy recenzję tych samych słuchawek, nawet jeżeli występują w dwóch wersjach, aczkolwiek takie na przykład Sennheiser HD 800 opisywałem trzykrotnie. Podobnie jest i tym razem, jako że otwarty wariant najnowszych Audeze mamy już za sobą, a teraz pora zająć się zamkniętym. Nawet, mówiąc szczerze, bym się za te zamknięte nie brał, gdyby różnica była śladowa, w postaci na przykład mniejszej sceny albo samego pojawiającego się wraz... czytaj więcej...
19 Komentarzy
Recenzja: Sulek Audio – kable zasilające
   Doprawdy, nie wiem od czego zacząć – od ogółu czy szczegółu? Od kabli zasilających jako takich, czy tych konkretnych od Sulek Audio. Oddajmy jednak pierwszeństwo platońskim ogólnikom nad arystotelesowskim konkretem ubranym w materię i formę, i zacznijmy od samej idei zasilającego kabla. Idea zrodziła się w latach 80-tych, ale nie wiem kto osobiście odpowiada za jej powstanie. Pewne jest tylko, że jeszcze w latach 90-tych wysokiej klasy odtwarzacze CD sprzedawano z... czytaj więcej...
13 Komentarzy