W zeszłym roku się rozpisałem, filozofując na kanwie Bożego Narodzenia, a potem Iza mi nawtykała, że psuję Święta malkontenckim gadaniem, zamiast życzyć wszystkim by były radosne. Drugi raz nie popełnię tego błędu, bo znowu bym nie dostał deseru i raz jeszcze byłoby – A ty, a ty!
Tak więc wesoło, pogodnie, z uśmiechem, bo przecież wszystko naokoło rozkwita, a od pozytywów aż gęsto, chociaż jednaj pani mleko wykipiało, a tu kożuchy po sklepach drogie.
Jak stwierdziła Iza: Nie dość że ludzie mają ciężkie życie, to jeszcze Ryka będzie im truł. No więc nie truję, tylko zdrowia, pogody ducha i wszelkiej pomyślności z głębi serca życzę, a także wszystkiego o czym marzycie – nie tylko pod choinką, ale tak w ogóle.
Dziękujęmy, i wzajemnie pomyślności na Dni Świąteczne!
Święta to również czas refleksji, wspomnień o bliskich, którzy odeszli.
Uśmniechając się więc do życia pozwólmy sobie również i na taką chwilę.
… a ta edycja jest zdecydowanie! potrzebna. 🙂
Wszystkiego dobrego Panie Piotrze.
to ode mnie
http://tiny.pl/qb8kt
jest tu jakis cwaniak?
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia dla ciebie Piotrze i oczywiście dla wszyskich czytaczy!