Pitagorasowi z Samos, twórcy na poły matematyczno-naukowej, na poły mistyczno-religijnej szkoły filozoficznej, funkcjonującej w VI w p.n.e. w należącym wówczas do Wielkiej Grecji południowowłoskim Krotonie, przypisuje się dowód twierdzenia sygnowanego jego imieniem, znanego już budowniczym piramid. Twierdzeniem tym od niepamiętnych czasów dręczy się dzieci w szkołach, piętrząc im w głowach dziwacznie falujące tangensy i cosinusy, a prócz tego dowodu odkrył Pitagoras matematyczne reguły konsonansu strunowego, co skłoniło go do poglądu, że liczby i ich proporcje są alfabetem bytu.
Nie zawracałby wam tym głowy, ale to na Pitagorasa powołuje się VivA Audio, pisząc:
Wielki grecki filozof i mistyk Pitagoras uważał, że muzyka jest zasadą jednoczącą Wszechświat i wprowadzającą porządek w Chaos.
Był przekonany, że muzyka może leczyć zarówno ciało jak duszę i chciał aby jej wszyscy słuchali, poprzez nią doskonaląc swe człowieczeństwo. To również nasze przekonanie. W Viva Audio wierzymy, że muzyka wzbogaca świat, przynosząc mu dar harmonizującego sensu, wraz z tym będąc szczytowym przejawem kultury.
Oprócz Pitagorasa zespół skupiony w Viva Audio przywołuje nazwiska Amatiego, Montagnany, Guarneriego i Stradivariego – najwybitniejszych przedstawicieli włoskiego lutnictwa, pragnąc być ich kontynuacyjnym przedłużeniem, tworzyć w ramach podobnie mistrzowskiego rzemiosła głośniki i wzmacniacze zdolne powielać najwyższą jakość artykulacji muzycznej i powiązanych z nią emocji. Na tę okoliczność należy przywołać postacie braci Amedeo i Giampietro Schembrich – twórców marki, Alessandro Costanzia di Costigliole – konsultanta projektowego, a także Marco Peveratiego – muzyka i konstruktora.
Firma powstała w 1996 w ośmiotysięcznym Camisano Vicentino pomiędzy Wenecją a Padwą i tam nadal mieszczą się jej biura projektowe, lecz to w łotewskiej Rydze, a nie na italskiej prowincji ze stolicą nad kanałami pod złotym lwem herbowym, mieści się dziś jej główna siedziba, co jest następstwem ekonomicznych uwarunkowań wynikających z faktu, że łotewski biznes kapitałowo ją wspiera.
Oferta VivA Audio obejmuje szeroki zakres produktów: głośniki od kameralnych podstawkowych po potężne tubowe, szczytowej klasy przetwornik, cztery aż przedwzmacniacze, cztery także wzmacniacze i trzy wzmacniacze słuchawkowe. Specjalizacją urządzenia lampowe oparte na dużych lampach mocy; te trzy słuchawkowe wzmacniacze to nasz Egoista 845 na wymienionych w nazwie wielkich triodach nowego wzoru (co w tym wypadku oznacza wprowadzenie na rynek przez General Electric Co. w 1932), a dwa pozostałe to tańszy i trochę mniejszy Egoista 2A3 oraz dedykowany elektrostatom Egoista STX na dwóch 300B.
Recenzja zbiega się z jubileuszem, tytułowy Egoista 845 debiutował w 2014-tym. Dziesięć lat to jak na rynkową obecność wyrobu technicznego pokaźny kawał czasu, a już z pewnością dosyć, by zyskać uznanie i sławę. Co w rzeczy samej się stało, wzmacniacz uchodzi za szczytowy. Niewiele go opisuje recenzji, ale wielokroć był prezentowany i zawsze budził podziw. No, może nie tak do końca, bo sam go nie chwaliłem, usłyszawszy co prezentuje na AVS ze słuchawkami Susvara, ale to można łatwo wytłumaczyć marnością oryginalnego kabla pierwszych Susavar i niską jakością źródła, którym był bardzo skromny odtwarzacz. Innych spotkań z Vivą nie miałem, tak więc tamta migawka o niczym nie mogła przesądzać, lecz wobec braku dystrybucji krajowej (ten z Show był pożyczony) nie rysowały się widoki na kiedykolwiek własną recenzję. Wszelako tempora mutantur, jak powiadali Rzymianie – i proszę, oto jest. VivA ma teraz polską dystrybucję, weszła w nią żywiecka firma Audeos, która stała się też reprezentantem włoskiej marki słuchawkowej Spirit Torino, tak więc Wenecja z Turynem spotkały się w Żywcu, oblewając zapewne spotkanie sławnym tamtejszym piwem i pewnie jakimś Chianti, albo Lacryma Christi del Vesuvio. Spotykają się też w Krakowie, jako że wraz ze wzmacniaczem przybyły Spirit Torino Valkyria i Centauri, aby wspólnie zaśpiewać.
Widzę, że uwielbia Pan lampy, gdyby była kiedykolwiek potrzeba (lub chęć) przetestowania przeróżnych 300B (w tym nowych Western Electric 300b czy Elrogów) lub starszych 6SN7 (Tungsol VT99, RCA 5692 oraz parę innych) to zapraszam do kontaktu 🙂
Taka chęć i potrzeba zjawi się być może po Nowym Roku (luty?) na okoliczność testu wzmacniacza dla słuchawek elektrostatycznych VivA STX. Pytanie tylko, jak ten kontakt nawiązać?
Wróciły po recenzję RAAL Immanis, wróciły z różnym okablowaniem i dedykowanym wzmacniaczem tranzystorowym oprócz adaptera. Niczym już się nie zasłonią, a co pokażą? Zobaczymy i posłuchamy.
Czekamy w takim razie na recenzję. A który to wzmacniacz HSA-1b?
Tak, HSA-1b.
Kolega podrzucił mi rozmowę z realizatorem dźwięku o słuchawkach. Posłuchałem, z niektórymi poglądami się zgadzam, z innymi nie, ale warto je poznać.
https://www.youtube.com/watch?v=PrAGH05hn6A
Pan Tomasz niedawno zrobił recenzję Zenków HE1 na swoim vlogu 0dB.pl
Szczęśliwego 2025!
Nie ma się co krępować, recenzja jest tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=IbYwCm-ShIU