Recenzja: Synergistic Research HOT – Headphone Optimized Transducer

Podsumowanie

Synergistic_Research_HOT_009_HiFi Philosophy   Czy warto się szarpnąć na tysiąc z kawałkiem? To zależy. Jeżeli kogoś nie stać nawet na słuchawki za tysiąc, to na pewno nie, ale jeżeli jest to kwota nie stanowiąca problemu, to spróbować na pewno warto, jako że zmiany są zasadnicze. Czasami będą większe, czasami mniejsze, ale zawsze bardzo wyraźne. A czy komuś pod gust podejdą? To oczywiście zgadnąć najtrudniej. Niemniej od obiektywnej strony patrząc, muzyka za sprawą HOT w większym stopniu staje się muzyką. Przynajmniej tą w znaczeniu pierwotnym, będącym sztuką Muz, czyli czystym pięknem, nieskalanym innymi niż samo to piękno środkami wyrazu. Innymi niż liryzm, czystość, melodyjność i pogoda ducha, płynąca z głębokiego przeświadczenia, że nasz świat jest kreacją piękna i najlepszym ze światów jaki w materii da się odcisnąć. Ale tak jak niektórzy noszą dżinsy umyślnie podarte, specjalnie niedokładnie stroją gitary i grając nieczyste akordy śpiewają, a nawet drą się, ochrypłymi głosami, tak i aparatura audio może dla niektórych być atrakcyjniejsza, kiedy gra zimno, szorstko i poszarpanym dźwiękiem. Dla lubiących ten sposób grania filtr HOT nie nadaje się z pewnością, choć i oni powinni go wypróbować; tak z czystej ciekawości, jak sami na niego zareagują. Bo tego przecież za nich nie zgadnę.

 

W punktach:

Zalety

  • Ociepla.
  • Wygładza.
  • Klaruje.
  • Upłynnia.
  • Poprawia artykulację.
  • Eksponuje wokale.
  • Udźwięcznia.
  • Poprawia nastrój.
  • Niewiele kosztuje.
  • Pasuje do prawie wszystkich konfiguracji słuchawki-wzmacniacz.
  • Stosuje się najprościej jak można.
  • Jak na Synergistic Research, cena jest naprawdę niewygórowana.
  • Od szeroko znanego producenta.
  • Made in USA.
  • Polski dystrybutor.

Wady i zastrzeżenia

  • Nie dla lubiących pesymizm i „brudne” granie.
  • Wtyk mógłby być złocony.
  • Niektóre wtyczki słuchawek trzeba leciutko cofnąć po włożeniu, żeby uzyskać styk na obu kanałach. (Przynajmniej tak było w moim egzemplarzu.)

Sprzęt do testu dostarczyła firma:

Audiofast

 

 

Strona producenta:

syn-logo-400

 

 

Cena: 1210 PLN.

System:

  • Źródła: PC, Cairn Soft Fog V2.
  • Przetworniki: Mytek Manhattan, Phasemation HD-7A192.
  • Wzmacniacze słuchawkowe: Divaldi AMP-01, Leben CS300F, Trilogy 933.
  • Słuchawki: AKG K712, Audeze LCD-3 (kabel FAW Noir), Grado GS1000 (kabel ALO Audio), Sennheiser HD 600 (kabel FAW Claire), Sennheiser HD 800 (kabel FAW Noir Hybrid).
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

30 komentarzy w “Recenzja: Synergistic Research HOT – Headphone Optimized Transducer

  1. kabak1991 pisze:

    Jak tak czytam to przekonanie mnie nie opuszcza takie, że ten sprzęcik był robiony dla LCD2 albo LCD3, nawet na zdjęciu na oficjalnej stronie są LCD2 chyba. Zalety tego maleństwa idealnie równoważą się jakoby z „wadami” Audeze. Jeśli można uznać za wady te zagęszczenie, przyciemnienie i braki „pazura” w tych słuchawkach. Ale w nich nie o pazur chodzi. Pomimo to, z opisu brzmienia jakoś taka refleksja się formuje trochę. Oczywiście teoretyzuję tylko 🙂

    1. Piotr Ryka pisze:

      Działanie filtra jest nieco większe w przypadku HD 600 i HD 800 niż AKG K712 i Audeze LCD-3, chociaż w przypadku tych ostatnich większa klarowność ma faktycznie znaczenie istotne. Postanowiłem nareszcie wgrzać te LCD-3 do stanu z pisania recenzji, a wówczas będzie można lepiej to wszystko ocenić.

  2. Maciej pisze:

    A ja na na razie czuję się zmieszany bo widziałem co w środku siedzi na jakiś zdjęciach na head-fi i nie umiem się ustosunkować to do tego. Czy to inżynieria czy alchemia.

    1. Piotr Ryka pisze:

      A co to za różnica? Jak powiadał Arthur C. Clarke: Każda dostatecznie zaawansowana technologia nie różni się niczym od magii.

      1. Maciej pisze:

        Dobre!

        Z żalem wspominam czasy kiedy na Discovery były jego programy. A teraz tylko rozwalanie przyczep kampingowych zrzucanych z dźwigu budowlanego…

  3. Piotr Ryka pisze:

    Zdjęcia są tu i niewiele tłumaczą

    http://cdn.head-fi.org/5/56/56350e9a_hot.jpeg

  4. Pan Jaroslaw pisze:

    w tej cenie powinni dać przynajmniej złocony wtyk

    1. Maciej pisze:

      Plastic górą, Beyerdynamic wie o tym od dawna 😉 Waga waga waga.

      1. Maciej pisze:

        Już widzę cenę dla nowych LCD – 12K PLN. Bo 8K to już standard i masówka…

    2. Piotr Ryka pisze:

      Dzięki za link.

  5. Piotr Ryka pisze:

    Te słuchawki to prawdopodobnie odpowiedź na nowe OPPO. Zapewne daje się we znaki z tą swoją lekkością. A cena może akurat będzie konkurencyjna. Nie wyglądają jakoś szczególnie ekskluzywnie. Natomiast nowe flagowe HiFiMAN-y już się zapowiedziały w najwyższej rubryce cenowej.

  6. Marcin pisze:

    ciekawe jak ma się ten model do innego prototypu audeze:
    http://www.head-fi.org/t/738025/new-audeze-prototype-z

    tak czy siak widać, że ta marka dynamicznie się rozwija, obecnie najbardziej ze wszystkich. Ten rok może być ciekawy pod względem premierowych flagowców, bo oprócz tych audeze i hifimana głośno się mówi o nowym flagowcu od beyerdynamic oraz od sennheisera. Biorąc pod uwagę to, co robi konkurencja (choć trudno jednoznacznie ocenić w tym miejscu wypuszczenie przez Grado serii „e” w połowie roku 2014, bo to niby krok do przodu, ale taki w ich stylu, czyli krok pijanego woźnicy), a także uwarunkowania rynku (wypuszczenie przenośnego odtwarzacza za 10tyś zł już nikogo nie dziwi, podobnie jak słuchawki dokanałowe za tę samą kwotę) to można oczekiwać, że wspomniane niemieckie „koncerny” także coś wypuszczą.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Rozmawiałem parę dni temu z dystrybutorem Beyerdynamica i nic mu nie wiadomo o nowym flagowcu. Ale w Monachium chodziły słuchy.

  7. Piotr pisze:

    Czy po wpięciu tego małego ustrojstwa, które tak wygładza, ociepla i klaruje, nie ucierpiała czasem rozdzielczość i dynamika nagrań? Nie zmieniło się też nic w scenie i lokalizacji dźwięków?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Nie zmienia się ilość informacji, tylko sposób ich odbioru. Staje się bardziej przyjaźnie i normalnie w miejsce obcości, chłodu i odrealnienia. Jak chodzi o scenę i lokalizację dźwięków, to obszar sceniczny staje się większy i bardziej wieloplanowy. Jednak nie w jakiś szokujący sposób.

  8. Piotr Ryka pisze:

    Nagrody za innowacyjność przyznane na CES 2015, gdyby to kogoś interesowało

    http://www.cesweb.org/innovation

  9. Marcin pisze:

    jest już mini recenzja tych nowych audeze:
    https://www.youtube.com/watch?v=0VbKHYQj8BU

    1. Piotr Ryka pisze:

      Tak, poszli w niższy segment, a właściciel Head-Fi najwyraźniej pracuje dla nich, bo jemu zawsze Audeze najbardziej się podobają.

      1. Maciej pisze:

        Piotr, nie bronię właściciela Head Fi, ale wydaje mi się że Audeze mogą mu się najbardziej podobać. Co by nie mówić to kwintesencja amerykańskiego brzmienia, duuuużo niskieeeego basu, gęste granie, ścięta góra niczym z blueasowego lampowego pieca gitarowego, a to że przestrzeni i finezji brak to przecież od tego są Europejczycy i Japończycy.

        1. Maciej pisze:

          Stąd duży sukces Lampizatora w USA, bo on ma potężnie rozbudowany dół i gęstość. Choć finezji i przestrzeni mu nie brak.

        2. Piotr Ryka pisze:

          Właśnie nie brak Audeze przestrzeni, a nawet finezji. W modelu LCD-XC. Natomiast takie amerykańskie granie mają także planarne OPPO. Dopuszczam oczywiście możliwość, że Audeze mu się najbardziej podobają, ale mówienie, iż średnioligowe Audeze są wydarzeniem roku, kiedy na tych samych CES nagrodę za innowacyjność dostają też amerykańskie AudioQuest NightHawk jest już mocno podejrzane. O tamtych ani słowa, a Audeze sensacyjne? To jest już niestety marketing.

          1. Maciej pisze:

            To prawda, ten nadzachwyt lekko przesadzony.

  10. Piotr Ryka pisze:

    Trochę jednak jude już o NightHawk napisał. Niestety nic bliższego o dźwięku. Ale także bardzo chwali i zapowiada przebój. Cena na razie nieznana. Szkoda.

    http://www.head-fi.org/t/741957/audioquest-nighthawk-headphone-unveiled-today

    1. Piotr Ryka pisze:

      Ciekawy tekst. Dzięki.

  11. Marcin pisze:

    Polecałbym również zwrócić szczególną uwagę na słuchawki marki Ergo; może udałoby się je przetestować, chociaż w Polsce nie ma ich dystrybutora i w ogóle mało kto i nich słyszał.

    1. Piotr Ryka pisze:

      W zeszłym roku pisałem do niemieckiego dystrybutora, który tłumaczył się chwilowym brakiem egzemplarza testowego i obiecał odezwać się jak tylko będzie go miał. Od tamtego czasu cisza.

  12. Adam pisze:

    Panie Piotrze, a jak widziałby Pan wpływ tego filtra w przypadku słuchawek Beyerdynamic DT 880 (edycja 2005)? Słucham ich na wzmacniaczu zintegrowanym Marantz Ki Pearl Lite i czasami bywa trochę za ostro i za chłodno. Czy dobrze myślę, że filtr mógłby wnieść pozytywne zmiany?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Wydaje się, że powinien. Podobno można oddać, więc może warto spróbować. Choć z drugiej strony T90 można by za te pieniądze kupić, a one są od DT 880 jednak nieco lepsze. Z tym, że na pewno nie ocieplą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy