Podsumowanie
Co wiemy już o Questyle, a czego jeszcze nie wiemy? Wiemy, że jest świetnym wzmacniaczem i że znakomicie potrafi obsługiwać wszystkie wysokiej klasy słuchawki, nie wiemy natomiast jak spisuje się podwojony, będąc parą monobloków. Wiemy także, że jego charakter brzmieniowy skłania do poszukiwania dlań muzykalnego i zagęszczającego towarzystwa, a więc zapewne odtwarzaczy o lampowym stopniu wyjściowym albo lampowych DAC-ków. Nie znaczy to, że dobre tranzystorowe źródło się nie nadaje, a jedynie wyznacza pewien ogólny kierunek poszukiwań. Powinno być gęsto, barwnie i muzykalnie, tak aby dopełniać wigor i dynamizm samego wzmacniacza. To samo powinno dotyczyć samych słuchawek, ale nie wiem czy akurat K812, HE-6 i GS1000i są tego najlepszym świadectwem. Wszystkie grają wprawdzie z bardzo mocnym basem i w miarę gęsto, ale nie jakoś szczególnie, tak więc uogólnienia mogą być tutaj mylące i lepiej wszystko odsłuchowo posprawdzać zanim się podejmie jakąkolwiek decyzję. Bo może właśnie nie lampa? Albo ta tak, a tamta nie? Abstrahując jednak od jakichś konkretnych wyborów wzmacniacz należy uznać za bardzo udany, z zastrzeżeniem, że należy go polecać tym wszystkim, którzy w brzmieniu poszukują szybkości i energii, a nie łagodności i skupienia na samej melodyce. Questyle tętni życiem i atakuje mnogością szczegółów, pędząc wartko naprzód i śrubując wyniki; tak więc, uciekając się do terminologii sportowej, najwyższe noty otrzymuje nie za styl tylko za odległość. Nie jest spokojny i pełen czaru, tylko zawadiacki i przebojowy. Woli rytm od melodii i dynamizm od subtelności. Nie przeciąga wybrzmień, nie ogląda się tęsknie za siebie, tylko szybko prze naprzód i ostro wchodzi w zakręty. Kto taki styl muzycznej prezentacji uważa za dla siebie właściwy, będzie miał z niego pociechę. A ci, którzy wolą nadobność i wytworność od mocy i przyspieszenia, powinni sobie poszukać czegoś innego.
W punktach:
Zalety
- Świetna szybkość i dynamizm.
- Tryska energią.
- Pozbawione cienistości, naturalne, pełne dziennego światła brzmienie.
- Tranzystorowe granie na bardzo wysokim poziomie ogólnym.
- Wciągający styl prezentacji.
- Sprawdza się z szeroką gamą najwyższej klasy słuchawek.
- Zapas mocy wystarcza do dobrego napędzania nawet konstrukcji planarnych.
- Funkcja przedwzmacniacza.
- Funkcja monobloku.
- Symetryczność.
- Czysta klasa A.
- Można niemal bez jakościowego uszczerbku podpinać jednocześnie dwie pary słuchawek.
- Ładny i zgrabny wygląd.
- Wysokiej klasy komponenty.
- Staranny montaż.
- Całkowicie aluminiowa obudowa.
Wady i zastrzeżenia
- Pewien niedobór muzykalności.
- Symetryczne podpięcie słuchawek tylko w trybie dual mono.
- Za mocno świecące diody.
- Matowa, pozbawiona gładkości obudowa trudno się czyści.
- Brak krajowego dystrybutora.
Sprzęt do testu dostarczyła firma:
Dane techniczne:
- Współczynnik wzmocnienia: 15,5 dB.
- Maksymalna moc wyjściowa: 180 mW (7.5Vrms) @300, standard stereo mode, 710 mW (15Vrms) @300, mono mode.
- Stosunek szumu do sygnału: 114 dB, stereo mode; 118 dB, mono mode.
- THD: 0.00038% przy 1kHz, standard stereo mode, 0.00026% przy 1kHz, mono mode.
- Pasmo przenoszenia: DC-200 kHz (+ 0, – 0.3 dB); DC-650 kHz (+ 0, – 3 dB).
- Czułość: 1.2 Vrms.
- Impedancja: 47 Ω.
- Wejścia: XLR stereo, RCA stereo, XLR mono full balance input.
- Wyjścia: dual 6.35 mmstereo headphone jacks; XLR mono full balance output, RCA pre-amp output.
- Typ wzmocnienia: czysta klasa A
- Voltage: 100-120 V i 220-230 V, przełączanie wewnętrzne.
- Pobór mocy: 13 W.
- Wymiary: 330 x 300 x 55 mm.
- Cena: około 1500 €.
System:
- Źródło: Cairn Soft Fog V2.
- Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon HPA-21, Questyle CMA 800R.
- Słuchawki: AKG K812 (kabel FAW Noire), Audez’e LCD-3, Grado GS1000i, HiFiMAN HE-6, Sennheiser HD 800 (kabel Audeos).
- Interkonekty: Harmonix HS-101 Improved RCA,TaraLabs Air1 RCA, Tellurium Q Black Diamond XLR.
- Kondycjoner prądu: Entreq Powerus Gemini.
Ponieważ zdjęcia mogą wprowadzać w błąd, wyjaśniam, że słuchawki Audez’e LCD-3 były odsłuchiwane z własnym okablowaniem, a widoczny na zdjęciach kabel FAW Noire przyjechał zbyt późno i wziął jedynie udział w sesji zdjęciowej.
bardzo dobra recenzja; widać, że kosztowała dużo czasu i wymagała odpowiedniego skupienia. Myślę, że najważniejszą cechą, która się z niej wybija, a przynajmniej najważniejszą dla mnie jest jej szczerość. Dużo obecnie się pisze, chyba nawet za dużo i to, co z większości tekstów wypływa to ich nieautentyczność; że wszystko jest poprzedzone zwrotem „to zależy”, „tak jakby”, „w cudzysłowie”, a liczni autorzy sami nie wierzą w to, co piszą albo nawet tego nie dostrzegają, popadając zupełnie w bełkot zasłyszanych i zapamiętanych jako własne frazesów; a ten teks wydaje mi się być właśnie autentyczny i nie ograniczam tej jego cechy jedynie do charakteru tekstu, który poświęcony jest aparaturze audio. Piszę to całkiem serio.
Coraz mniejsze roznice widoczne sa miedzy wzmacniaczmi i sluchakami,bystry obserwator zacznie spogladac na cene,recenzent ma problem z zauwazeniem zdecydowanej roznicy w ich graniu i dlatego pisze o swoich preferencjach sluchowych!Piotr akurat sluch i doswiadczenie ma znakomite i wychwyci wszystko ale mlodzi audiofile tego akurat nie wychwyca,dlatego mysle ze cena sprzetu bedzie najwazniejsza przy kupnie.LCD-3 jeszcze zaskocza Piotra po wygrzaniu i oglosi swiatu o nastepnych sluchawkach, ktore dolacza do najslawniejszych na swiecie.
Takie właśnie jak Pana Mirosława refleksje mnie naszły po wczorajszej lekturze 🙂
Z opisu wnioskuję że Fostex-y TH-900 świetnie by pasowały do tego wzmacniacza. Jestem bardzo ciekaw takiego zestawienia gdyz wiele osób uważa że grają one lepiej od LCD-3.
Fostexy mają przyjechać za parę dni, ale do tego czasu nie będzie już prawdopodobnie Questyle. Teoretycznie to zestawienie powinno być bardzo dobre.
Fostexy mam w Krakowie więc możemy sprawdzić jak się spisują
Nie ma przeszkód, umówimy się.