Recenzja: Pylon Audio Sapphire 23

Podsumowanie

   Specjalnie nie stwarzałem Sapphire 23 arcy warunków odsłuchowych: nie dałem im żadnych platform ani specjalnych podkładek, nie dociążałem od góry i nie położyłem głośnikowego kabla na antywibracyjnych nośnikach. Nawet oryginalnych kolców nie miały (podobno poszerzają scenę i wyostrzają detale); stanęły na walcowatych podkładkach dostarczanych w cenie kompletu. Mało tego, nie potraktowałem ich płytą formującą Harmoniksa, nie było takiej potrzeby. Zadowoliły mnie całkowicie wstawiane w systemy tak po prostu; zarówno w kinie domowy, jak i systemie audio, zdziałały jak na swą cenę cuda.

Pełna zatem rekomendacja i przyjemnie napisać, że za skromniutkie trzy tysiące można nabyć takie kolumny. Na dodatek efektownie wyglądające i użyteczne całe – bo nóżki z kompletu się sprawdziły, a zaciski są prima sort. Do tego długa gwarancja, polska produkcja i dystrybucja. Nieduże, zgrabne, z wielkim dźwiękiem, tanie – same wyłącznie przyjemności. I urok – mają brzmieniowy urok, a o to nie jest łatwo.

Na koniec gratulacje dla Pylona, nie pomyliłem się co do niego.

 

W punktach

Zalety

  • Od tego trzeba tym razem zacząć: są świetne, a mało kosztują.
  • W ramach świetności brzmieniowy teatr naprawdę dużego formatu.
  • Potężny dźwięk.
  • Dobrze uformowana scena.
  • Na niej brzmienia o efektownych akustycznych oprawach.
  • Szerokie pasmo przenoszenia.
  • Zaskakująco niskie rezonanse małych przecież obudów.
  • Zaskakujący siłą bas.
  • Jeszcze bardziej zaskakujące wysokie ciśnienia akustyczne, wyraźnie odczuwalne na skórze.
  • Wysoko sięgające, bardzo dźwięczne i pozbawione sztucznej ostrości soprany.
  • Realistyczne, nie podkręcane sopranem ani basem ludzkie głosy.
  • Miąższość.
  • Finezja.
  • Minimalne ocieplenie.
  • Doskonale związane pasmo.
  • Dobra stereofonia.
  • Więcej niż dobra holografia.
  • Co najmniej zadawalająca głębia przenikania w harmonię.
  • Żadnego naprężania dźwięku – naturalizm.
  • Przyjemna, podnosząca walory malarskie temperatura światła.
  • Ogólna elegancja brzmienia.
  • Nie dość, że elegancja, to jeszcze brzmieniowy czar.
  • Do tego efektowny wygląd.
  • Łatwe do ustawienia i napędzenia.
  • Markowe głośniki i elementy zwrotnicy.
  • Nawet bez wsparcia tylnych monitorów i subwoofera organizują kino domowe.
  • Najlepszy sposób na popisowe brzmienie w niskim budżecie.
  • Nadają się do niewielkich pomieszczań i wystarczą średnim.
  • Znany i ceniony producent.
  • Made in Poland.
  • Ryka approved.

Wady i zastrzeżenia

  • Z perspektywy takiego budżetu? – brak.
  • Z perspektywy ogólnej? – Pewnie, że są na świecie głośniki wyższej jakości. Trzy, cztery, dziesięć i sto razy droższe …

 

Dane techniczne Pylon Audio Sapphire 23:

  • Impedancja: 4 Ω
  • Pasmo przenoszenia: 45 Hz – 20 kHz
  • Moc nominalna: 80 W
  • Moc maksymalna: 160 W
  • Efektywność: 87 dB
  • Wymiary: 160 x 980 x 270 mm
  • Waga: 14,5 kg/sztuka
  • Głośnik niskotonowy: 2 x Pylon Audio PSW 13-80.8
  • Głośnik wysokotonowy: Pylon Audio PST T-120.6 (Seas 27TDC)
  • Obudowa typu bas refleks
  • Gwarancja: 5 lat (2 lata standard + 3 lata rejestracja produktu)
  • Kolce: tak/opcja
  • Dostępne kolory: w fornirze (okleina PCV) czarny, orzech, wenge oraz czerń i biel w wykończeniu lakierniczym na wysoki połysk.
  • Na indywidualne życzenie dowolny kolor z palety RAL.

Cena: 2990 PLN (para)

 

System

  • Źródła: Blu-ray OPPO 103D, 4K Ultrabox+ (USW4001NCP), Cairn Soft Fog V2.
  • Przedwzmacniacz: ASL Twin-Head Mark III.
  • Końcówka mocy: Croft Polestar1.
  • Wzmacniacz zintegrowany: Sony F570 ES.
  • Kolumny: Pylon Audio Sapphire 23
  • Kable głośnikowe: Synergistic Research Foundation, Sulek 6×9.
  • Interkonekty: Synergistic Research Foundation, Sulek Edia, Sulek 6×9.
  • Kable zasilające: Acoustic Zen Gargantua II, Harmonix X-DC350M2R, Illuminati Power Reference One, Sulek 9×9 Power.
  • Listwy: iFi PowerStation, Sulek.
  • Kondycjoner masy: QAR-S15.
  • Stolik: Rogoz Audio 6RP2/BBS.
  • Ustroje akustyczne: Audioform.
  • Podkładki pod kable: Acoustic Revive RCI-3H, Rogoz Audio 3T1/BBS.
  • Podkładki pod sprzęt: Avatar Audio Nr1, Solid Tech „Disc of Silence”, Synergistic Research MiG SX
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

3 komentarzy w “Recenzja: Pylon Audio Sapphire 23

  1. Sławek pisze:

    Tak to już z Pylonami jest – im gorzej je ustawić, tym lepiej grają. Opcje wypróbowane przeze mnie to: walce metalowe fabryczne z podkładkami filcowymi, firmowe kolce wkręcane z podkładkami metalowymi i bez oraz absorbery Avatar Audio Receptor model 2. Z receptorami najlepiej, ale też najmniej stabilnie. Po dziesiątym razie jak podnosiłem monitorki przewrócone przez koty – skapitulowałem i na spodzie przykleiłem po prostu kawałki filcu na metalowych gniazdach. Od tego czasu jest święty spokój. A grają całkiem ładnie. I o dziwo grają lepiej bliżej tylnej ściany niż jak były od niej oddalone – stoją na komodzie innej możliwości nie ma. Model Ruby monitor.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Z kłopotami czy bez, świetne głośniki. Daleko szukać drugiego takiego dźwięku za te pieniądze.

  2. profesor Miodek pisze:

    grafomania aż oczy szczypią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy