Recenzja: Fidata LAN HFCL Series

Podsumowanie

  Tego poziomu brzmienie przy komputerze też możliwe. Odpowiednio dobry przetwornik i słuchawkowy wzmacniacz są w stanie je zbudować. Kabel ethernetowy Fidaty sam z siebie go nie sprawi, lecz bardzo w tym pomoże. On, albo inny podobnej klasy (na przykład Synergistic Research Galileo za kilkanaście tysięcy), to warunek sine qua non aby do tego doszło. Ale nawet gdy nie mierzymy tak wysoko, gdy musimy poprzestać na mniejszym, należeć będzie ethernetowa Fidata do tych składników toru, na których się opiera taki zwyklejszy high-end. Że jeszcze nie szał szałów, ale już cię zachwyca – a kiedy na muzykę masz apetyt, to względem tych naj-naj nie będzie żadnej różnicy; będziesz łapczywie pożerał. Srebrny interkonekt Oyaide, miedziany interkonekt Luna Cable, słuchawki AudioQuest NightHawk z lepszym od standardowego okablowaniem, wzmacniacze słuchawkowe PhaSt, Feliks Audio Euforia albo FEZZ Audio Omega Lupi, cyfrowe łączówki Fidaty, przetwornik RME – to wszystko są przykłady (rzecz jasna niejedyne) audiofilskich przedmiotów o cenach nieszalonych, dzięki którym spełnienie. Cóż zatem – rekomendacja. Sobie i innym rekomenduję przewód ethernetowy Fidaty, to będzie z audiofilskiej perspektywy patrząc świetnie wydany pieniądz.

 

W punktach:

Zalety

  • Względem zwykłych kabli ethernetowych gwałtowny przyrost wyraźności obrazu.
  • Stopnia różnicowania brzmień.
  • Jakości modelowania trójwymiarowych figur (wychodzenia poza płaskość).
  • Rzeźby faktur.
  • Wydobywania dźwięków z tła.
  • Dynamiki.
  • Indywidualizacji głosów.
  • Wrażenia polifoniczności.
  • Nasycania kolorów.
  • Skokowe odejście od płaskiej kolorystycznie szarości.
  • Dramatyczny wzrost stopnia przywołania obecności wykonawców i oddania ich stanów emocjonalnych.
  • W efekcie zupełnie inny kontakt słuchacza z muzyką i skala jego własnych przeżyć.
  • Solidna, maksymalistyczna konstrukcja.
  • Wtyki od Telegärtner Group.
  • Na dodatek złocone (ewenement).
  • Wielowarstwowa izolacja z dodatkowym ekranowaniem.
  • Kierunkowe przewody ze srebrzonej miedzi OFC.
  • Certyfikaty pomiarowe.
  • Dwuletnia gwarancja.
  • Uznany producent.
  • Eleganckie opakowanie.
  • Made in Japan.
  • Polski dystrybutor.

 

Wady i zastrzeżenia

  • Większe od zwykłych wtyki nie powodują problemów z wpinaniem do komputera, ale mogą nastręczać trudności przy wypinaniu. (Być może trzeba będzie nacisnąć języczek zwalniający małym śrubokrętem, bo palec może się w zatoce na przyłącza nie zmieścić.)

Sprzęt do testu dostarczyła firma: Audio Atelier

System:

  • Źródła: PC, Ayon CD-T II.
  • Przetworniki: Ayon Sigma, Ayon Stratos.
  • Przedwzmacniacz ASL Twin-Head Mark III.
  • Wzmacniacze słuchawkowe: ASL Twin-Head Mark III, Ayon HA-3, Phasemation EPA-007.
  • Słuchawki: AKG K1000 (kabel Entreq Atlantis), Meze Empyrean (kabel Tonalium-Metrum Lab), Ultrasone Tribute 7 (kabel Tonalium-Metrum Lab).
  • Końcówka mocy: Croft Polestar1.
  • Kolumny: Zingali 3.15 Evo.
  • Interkonekty: Siltech Empress Crown, Sulek Audio & Sulek 6×9, Tellurium Q Black Diamond XLR.
  • Kabel głośnikowy: Sulek 6×9.
  • Kable zasilające: Acoustic Zen Gargantua II, Acrolink MEXCEL 7N-PC9700, Harmonix X-DC350M2R, Illuminati Power Reference One, Sulek Edia i Sulek 9×9 Power.
  • Listwy: Power Base High End, Sulek Edia.
  • Stolik: Rogoz Audio 6RP2/BBS.
  • Kondycjoner masy: QAR-S15.
  • Podkładki pod kable: Acoustic Revive RCI-3H, Rogoz Audio 3T1/BBS.
  • Podkładki pod sprzęt: Avatar Audio Nr1, Acoustic Revive RIQ-5010, Divine Acoustics KEPLER, Solid Tech „Disc of Silence”.
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

8 komentarzy w “Recenzja: Fidata LAN HFCL Series

  1. LAN ma znaczenie pisze:

    Szanowny Panie Redaktorze!

    Dziękuję za kolejną celną recenzję. Wpływ kabli LAN czy USB na sygnał jest oczywisty. Tu nie ma voodoo. To fizyka na poziomie gimnazjum. No, liceum. Teoria transmisji sygnału cyfrowego to piękna teoria laboratorium a codzienna praktyka to zakłócenia, szumy, jitter i kilka innych zjawisk. Zresztą jeśli „cyfra to cyfra” to jakim cudem dźwięk wypuszczony z wyjścia cyfrowego różnych odtwarzaczy CD albo komputera różni się od siebie? A różni się. Ostatnio okazało się, że to, co reklamował jeden czy drugi producent jako sygnał „bit perfect” wcale „perfect” nie było. Różnice były fundamentalne już na etapie pasma przenoszenia i filtrowania sygnału (sic!) na teoretycznie czystym wyjściu cyfrowym. Różnice w kablach LAN usłyszałem kilka lat temu, gdy kabel ze sklepu komputerowego (klasyczna skrętka dla instalatorów) zastąpiłem podstawowym modelem firmy Audioquest a potem droższymi kablami LAN. Za każdym razem było lepiej przy czym, zabawa ma sens, gdy wymieniamy oba kable, czyli serwer plików – router i router – odtwarzacz strumieniowy. W przypadku serwerów Fidata można bezpośrednio podłączyć odtwarzacz z pominięciem routera i uzyskać jeszcze lepszy dźwięk. Doradzam eksperymenty, bo wyniki mogą zaskoczyć nawet starych wyjadaczy.

    Z poważaniem

    Tomasz

    1. Ooooo pisze:

      Co było lepiej? Może lepiej nie mówić . Żałuje, ze nie chodziłem do gimnazjum ( bo go nie było ) może bym się czegoś dowiedział….może Redaktor Szumu coś podpowie….

      1. Piotr+Ryka pisze:

        Jak już, to chyba raczej Reduktor Szumu a nie Redaktor.

  2. tommypear pisze:

    Sprzedać kabel lan w tej cenie, to mistrzostwo świata….

    1. Piotr Ryka pisze:

      Tej, czyli której?

      1. tommypear pisze:

        „1,5 m za 3 799 PLN; 3,0 m za 4 899 PLN i 10,0 m za 11 399 PLN. „

        1. Piotr Ryka pisze:

          Myślałem, że bardziej chodzi o tego metrowego Chorda za ponad 20 tysięcy.

  3. Paweł pisze:

    Kable sieciowe kablami sieciowymi ale zauważyłem na rynku nową markę Niimbus ze wzmacniaczami słuchawkowymi. To taka odmiana cywilna – hi-endowa marki Violectric, której produkty kiedyś Pan bardzo chwalił. Może uda się Panu to urządzenie przetestować. Mp3store prawdopodobnie będzie i w tym roku na AVS to może uda się umówić na test. Droższe od Violectric i z mniejszą ilością funkcji/możliwości więc ciekawy jestem czy Pana zdaniem / uchem oraz sprzętem towarzyszącym jakość wyższa czy tylko marketing konsumencki – czyli dla profesjonalistów kwota X a dla chorych na „audiofilia nevosa” X + 40%
    Pozdrawiam Panie Piotrze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy