
HiFiMan Edition S, bo taką nazwę otrzymał najnowszy produkt firmy jest wyjątkowy przede wszystkim ze względu na swoje przeznaczenie – są to badajże pierwsze w pełni mobilne słuchawki w ofercie tego wytwórcy. Z racji mobilnego przeznaczenia, zastosowane w tym wypadku przetworniki dynamiczne charakteryzują się dość wysoką skutecznością, sięgającą według oficjalnych deklaracji aż 97dB, co powinno sprzyjać parowaniu tego modelu z szeroką gamą urządzeń przenośnych, smarfonów, tabletów itp. Co ciekawe, przetworniki zastosowane w Edition S posiadają nadzwyczajnie dużą średnicę aż 50mm, co według ich konstruktora, dr Fang Biana sprzyja reprodukcji bardzo szerokiego pasma częstotliwości. Jednakże producent nie pokusił się jeszcze o podanie szczegółowych informacji dotyczących pasma przenoszenia swoich nowych słuchawek.
Kolejną niezwykle ciekawą cechą najnowszych Hifimanów jest zastosowanie modularnej konstrukcji komór akustycznych. Oznacza to, iż użytkownik za pomocą wymienialnych (magnetycznych) bocznych paneli będzie miał możliwość przeistaczania swoich Edition S z konstrukcji otwartej na zamkniętą i vice versa. Opcja ta zapewni nowemu produktowi wyjątkową wszechstronność, bowiem ten sam egzemplarz słuchawek będzie mógł spełniać rolę mobilnego towarzysza podróży, który izoluje słuchacza od reszty otoczenia, jak i pełnoprawnego podzespołu systemów stacjonarnych, gdzie wariant otwarty będzie sprzyjał poszerzeniu sceny i „oswobodzeniu” brzmienia odgrywanych utworów.
Jak przystało na słuchawki stworzone do zastosowań przenośnych, Edition S charakteryzują się kompaktowym rozmiarem, niewielką wagą wynoszącą wraz z kablem 340g, a także konstrukcją pałąka umożliwiającą złożenie słuchawek na tzw. kanapkę, co powinno ułatwić i zabezpieczyć ewentualny transport. Wymienialny kabel, który doprowadza stereofoniczny sygnał do jednej z nausznic został wykonany z miedzi OFC i jest zakończony wtyczką mini jack 3,5mm.
HiFiMANN Edition S mają być dostępne w sprzedaży od lutego bieżącego roku. Ich cena detaliczna wynosi 249$.
Są to bowiem pierwsze słuchawki dynamiczne projektu tego producenta.
No a HE-300 – były (są?) dynamiczne.
Miało być „pierwsze mobilne”… Dziękuję za spostrzegawczość – już poprawione.