Relacja z Audio Show 2013 cz. II

GFmod HiFiPhilosophy (13)   Na zdjęciach w pierwszej części widnieje fura ciekawych rzeczy i kto nie był na wystawie pyta zapewne, dlaczego nie zostały opisane. Nie zostały, bo nie grały. Stały tylko jako eksponaty. Szczególnie żałuję milczenia nowego dzielonego odtwarzacza Metronome, bo z rozrzewnieniem wspominam recenzję jego poprzednika. Jednakże milczenie nawet w przypadku aparatury audio bywa złotem, bo i bez grania wszystkiego co na Audio Show zgromadzono przyjąłem przez te dwa dni na siebie tyle dźwięku, że wychodziłem całkiem obolały i oszołomiony. To jednak nie znaczy, że jakoś źle tam grano. W większości sal dźwięk był ciekawy i trafić na świetną prezentację wcale nie było trudno, tak więc to co ulokowano w Sobieskim na piętrach nie wypadło gorzej niż przed rokiem, a może nawet lepiej. Trudno w sumie to zliczyć i nie ma raczej potrzeby. Jedyne czego zabrakło względem zeszłego roku, to zjawiskowego zestawu Kondo, zastąpionego zwykłą, standardową elektroniką. Nie ma się jednak co dziwić; Kondo to audiofilski rajski ptak i nawet na wystawach rzadko się go widuje.

 Siódme i Szóste Piętro Hotelu Sobieski

Amare Musica HiFiPhilosophy (8)   Zwiedziwszy parter – nie cały wprawdzie, ale zawsze coś trzeba odpuścić – wjechałem windą na siódme piętro i ruszyłem od góry ku dołowi. Nadmienię jedynie, że znajdujący się na parterze bardzo ciekawy i egzotyczny zestaw TAD rezyduje na co dzień w Krakowie, toteż niedługo zamierzam się wybrać go posłuchać, a może nawet przywieźć do siebie celem dokładniejszego zbadania.

Na siódmym piętrze trafiłem zrazu do Hi-Fi Elements, ale o tym będzie osobno, bo tam przeprowadzałem wywiad z bratnią duszą, przemiłym Geoffem Merriganem, z którym ucięliśmy sobie pogawędkę o jego kablach, które jak wszystkie kable na świecie, wiadoma rzecz, nie grają, bo z założenia nie mogą. Tak więc fakt ich wpływu na brzmienie jest nielegalny i całkowicie pozbawiony podstaw. Poza tym stanowi niezły powód do śmiechu kiedy konfrontować kablową rzeczywistość z zabobonami „naukowców” własnego chowu, ale o tym będzie w wywiadzie.

Hi-Fi Elements HiFiPhilosophy (2)Hi-Fi Elements HiFiPhilosophy (5)Hi-Fi Elements HiFiPhilosophy (9)Hi-Fi Elements HiFiPhilosophy (10)Hi-Fi Elements HiFiPhilosophyHi-Fi Elements HiFiPhilosophy (6)

 

 

 

 

 

 

 

 

Po wesołej biesiadzie i kablowych deliberacjach poszedłem przywitać się z Szemisem, żałując na miejscu nieobecności Kondo. Następnie ominąłem Studio 16Hz, z którym jestem umówiony na wiosenne odsłuchy, podobnie jak z Moje Audio i jego wzmacniaczami Bakoon. Zaszedłem natomiast do Premium Sound, gdzie odbyłem kolejną zaplanowaną rozmowę, tym razem nie z producentem okablowania tylko kolumn głośnikowych, podobnie jak Geoff miłym a przy tym jeszcze bardzo młodym litewskim konstruktorem Gediminasem Gaidelisem, autorem głośników Audio Solution. O tym też będzie jednak w osobnym tekście na zakończenie wystawowych relacji. Następnie dość ponurymi schodami, ale za to łatwiej bo w dół, zszedłem na piętro szóste, gdzie w pokoju J.A.G. był taki tłok, że nawet nie próbowałem się tam dostać. Ale ich pokój opisałem dokładnie przed rokiem i pewnie dlatego aż taki tłok tam teraz panował, bo rok temu sam jeden u nich siedziałem słuchając w samotności do woli. W pokoju Audio Magic wystawiany był NuForce, którego już opisałem w recenzji, a u Eter Audio grało na tyle przeciętnie, że sobie odpuściłem. Linart z kolei nie pokazał słuchawkowego wzmacniacza, bo jak oświadczył nie było warunków, a drugim obok J.A.G. potężnie obleganym miejscem był GFmod Audio Research. Tam już się pomimo wrodzonej nienawiści do tłoku przemocą wdarłem i nawet jeszcze na drugi dzień wróciłem. Najpierw jednak, zanim na dobre wtargnąłem, w drzwiach przywitałem się z Bartłomiejem Nowakiem i jego tatą, a potem, już po wtargnięciu, z panem Yairem Wahalem, szefem marketingu Zingali. Następnie przywitałem się z myszami siedzącymi na głośnikach i na koniec przystąpiłem do odsłuchów.

GFmod HiFiPhilosophy (6)GFmod HiFiPhilosophy (7)

GFmod HiFiPhilosophy (8)GFmod HiFiPhilosophy (15)GFmod HiFiPhilosophy (4)

GFmod HiFiPhilosophy (9)

 

 

 

 

 

 

 

 

   To był niewątpliwie jeden z najciekawszych pokoi wystawy, a brzmienie prezentowanych głośników tubowych Zingali Acoustic napędzanych bardzo zaawansowanym torem plikowym od M2Tech’a wspieranym kondycjonerami i okablowaniem Entreq miało niepowszedni smak, wymagający audiofilskiego namysłu. Długo się tam zasiedziałem, usiłując rozpracować tajniki tego brzmienia, bo z uwagi na jego nietuzinkowość nie było łatwe do wzięcia z marszu. Tak czy inaczej trzeba je będzie kiedyś pozyskać do własnego badania, a tu napiszę tylko, że było wyjątkowo muzykalne i czarujące. Miało specyficzny smak, smak właśnie niepowszedniości i czarowania. Zjawiskowo głęboka scena, piękne, całkowicie pozbawione agresji i ostrości wysokie tony, jakiś taki niezwykły aromat, zupełnie jakby to brzmienie nie tylko miało dźwiękowy lecz i smakowy charakter, a przy tym w moim lekko synestetycznym odbiorze także specyficzną kolorystykę – opalizującą i komponującą się z wykończeniem samych głośników, a jeszcze do tego z oświetleniem jak ze świecowych kandelabrów. Ale nade wszystko było to wyjątkowo głębokie zanurzenie w muzykę. Trochę podobne do tego ze słuchanego chwilę potem Amare Musica, ale inne co do niuansów – mniej mroczne a bardziej świetliste, równie szlachetne w sensie kultury, a zarazem równie potężne muzykalnością, co przy braku w torze choćby jednej lampy i plikowego charakteru źródła (laptop z JPlay), budziło niekłamane zdumienie i zadumę nad nadchodzącymi plikowymi czasami. Zwyczajem tubowych głośników dźwięk był przestrzenny i sferycznie porozciągany, a w ślad za tym niezwykle głęboka była scena, sięgająca daleko do przodu i wchłaniająca w siebie słuchacza, a jednocześnie idąca bardzo daleko do tyłu, tworząc rozbudowany, wielowarstwowy i holograficzny obraz. Towarzyszył temu wszystkie atrybuty najwyższej klasy brzmienia – wspaniałe instrumenty dęte, bogactwo akustyczne fortepianu, potężna skala dynamiczna muzyki orkiestrowej i wielopiętrowa muzyka chóralna. Zabójcza zaiste mieszanka realizmu i piękna.

GFmod HiFiPhilosophy (17)   Brzmiało to jak potężny muzyczny miech, przy którym zwykła reprodukcja gra niczym papierowa, ze zrolowanej gazety sporządzona trąbka. Syn był pod absolutnym wrażeniem a ja, jak na starego tetryka przystało, miałem śladowe zastrzeżenia do reprodukcji sopranów, które wydały mi się trochę za bardzo wycieniowanie. Na tle całości nie miało to jednak znaczenia, a całość ta wypadła imponująco, w najwyższej klasy muzykalnej postaci i całkowicie wyzbytym z agresji stylu. Era muzyki plikowej nadciąga niewątpliwie wielkimi krokami i trzeba przyznać, że są te pliki wyraźnie muzykalniejsze od przeciętnej klasy nagrań na płytach CD, bez problemu dorównując tym czytanym przez najwyższej klasy odtwarzacze.

 Piąte Piętro Hotelu Sobieski

   JPlay HiFiPhilosophyPo piętrze szóstym, kiedy schodzić w dół zwykle następuje piąte i tym razem też tak było. A na tym piątym dopadłem JPlay, czyli Marcina Ostapowicza w osobie własnej, który solennie mi przyrzekł wpaść i wyjawić tajniki swego muzycznego oprogramowania oraz przywieźć dystrybuowany przez siebie sprzęt. Trzymam w takim razie za słowo. Stamtąd poszedłem do Amare Musica, której to firmy prezentacja w zeszłym roku ogromnie mi się podobała i znowu się tam nie zawiodłem. Lampy od Amare gonione odtwarzaczem MBL 1531 nie grały tym razem z prototypowymi kolumnami autorstwa Twonka, tylko mniejszymi z głośników Bodnara, i było to brzmienie wyjątkowo intensywne oraz ogarniające. Przyciemnione, wyprowadzające soprany z mroku, a także w niezwykle ujmujący sposób łączące klasyczną lampową elegancję z mocnym, dociążonym dźwiękiem. Łagodność, potęga i niezwykle silne zanurzenie w muzykę – tak to zabrzmiało. Tej miary muzykalności w tranzystorowym torze przeważnie nie daje się uzyskać nawet za bardzo duże pieniądze i nie ma co udawać, że jest inaczej.

Amare Musica HiFiPhilosophy (2)

Amare Musica HiFiPhilosophyAmare Musica HiFiPhilosophy (9)Amare Musica HiFiPhilosophy (4)Amare Musica HiFiPhilosophy (6)Amare Musica HiFiPhilosophy (11)

 

 

 

 

 

 

 

   Rozochocony lampowością trafiłem następnie do kolejnego lampowego pomieszczenia, debiutującego na Audio Show teamu Ardento. Gtał tam wzmacniacz Ardento Solo na klasycznych triodach 300B, z własnym DAC’kiem i przedwzmacniaczem oraz własnymi firmowymi głośnikami podpiętymi własnym okablowaniem. Niespecjalnie drogi ten zestaw imponował wyglądem i brzmieniem. Dźwięk był bardzo przyjemny a jednocześnie wyrafinowany, łącząc relaks z naturalnością. Osadzone to było na wielkiej skali dynamicznej i imponowało żywiołowością. Duże brawa dla twórców.

Ardento HiFiPhilosophy (5)Ardento HiFiPhilosophy (3)Ardento HiFiPhilosophyArdento HiFiPhilosophy (6)Ardento HiFiPhilosophy (7)Ardento HiFiPhilosophy (4)

 

 

 

 

 

 

   Wpadłszy w lampowy trans poszedłem stamtąd prosto do także debiutującego w tym roku SUON’ARTE i reprezentowanego przezeń Audio Tekne. Tych urządzeń choćby tylko z uwagi na kolorystykę, całkiem nietypową dla lampowych wzmacniaczy, nie można pomylić z czymkolwiek. Ale nie tylko z uwagi na kolorystykę. To był zupełnie inny styl lampowego brzmienia; naturalny, pozbawiony przesadności i ozdobników, bez popisywania się, rozpływania, przymilania i zdobywania serca słuchacza ujmującym sposobem bycia. Dominował realizm i bezpośredniość, a te najwyższej były próby. Bardzo się w związku z tym napraszałem o taki wzmacniacz do testów, ale czy coś z tego będzie – nie wiem. Lecz będzie czy nie, należy oddać twórcom uszanowanie. Naprawdę świetnie to grało.

Audio Tekne HiFiPhilosophy (3)

Audio Tekne HiFiPhilosophy (2)Audio Tekne HiFiPhilosophy (4)

 

 

 

 

   Na tym piątym naprawdę działo się dużo, bo grał tam też w pokoju Audiopunkta Naim. Nie w salonie obecnego dystrybutora zatem, tylko u bezpośredniego sprzedawcy, a była to prezentacja ujmująco skromna wizualnie, a zarazem znakomicie bogata muzyką. Mały serwer Naim Uniqute2, będący niczym komputer wszystkim co trzeba jednocześnie, napędzał podobnie małe monitorki RLS Callisto IV, a grało to pięknym, analogowym brzmieniem. Można zatem dobywać z tranzystorowych trzewi lampowo-analogowy czar, tylko trzeba umieć to robić, a Naim najwyraźniej umie. Obok nowego serwera stał pierwszy ze wzmacniaczy Naima i skromnie obchodził swoje czterdziestolecie. Jest sporo młodszy ode mnie, ale ma za to co świętować, a swoją tradycję dobrego muzykowania oddał z pewnością w godne ręce. Malutki sprzęcik, malutkie głośniczki i duża muzyka. – I właśnie muzyka. Bo jeśli czegoś na tym Audio Show w wielu miejscach brakowało, to muzyki samej, zastępowanej niejednokrotnie dudnieniem i tępym łomotem.

_MG_4931 kop HiFiPhilosophyNaim HiFiPhilosophy

Naim HiFiPhilosophy (3)

 

 

 

 

   Na piątym piętrze zadomowił się także Abyss Sound, będący krakowską grupą skupiającą jednego profesora i grono jego uczniów wokół projektu wielkiego brzmienia za bardzo jak na wielkie brzmienie rozsądne pieniądze. Do rozpoczynającej serię Abyssów końcówki mocy ASX-2000 dołączył w zeszłym roku przedwzmacniacz HSP-1000, a teraz pojawiły się jeszcze kolumny, jak na razie nie posiadające nazwy. Całości dopełnić ma słuchawkowy wzmacniacz. Choć pan Profesor bardzo był zainteresowany współpracą ze mną i wymieniliśmy się wizytówkami, jego szef marketingu oświadczył mi, że znam się tylko na słuchawkach – tak więc wiecie, rozumiecie i ten tego. Skoro gość wie lepiej na czym się znam, to może faktycznie niech ten Abyss z daleka ode mnie się trzyma i niech go oceniają ci, którzy według pana dystrybutora na Abyssach się znają. Jakoś sobie bez siebie poradzimy, no nie?

   Pośród atrakcji piątego piętra warto też odnotować prezentację Audio Forte złożoną z elektroniki Pliniusa i głośników Magnepan 3.7 połączonych okablowaniem MIT Matrix. System grał w aurze bardzo ciekawie zainscenizowanego, nieprzesadnego pogłosu, dostarczając masy informacji i dużych wrażeń scenicznych. Udanie przy tym łączył muzykalność z analizą, choć tranzystorowym stylem bardziej skłaniał się ku analizie. Wypełnienie miał średnie, pierwszy plan dość daleko odsunięty, a szybkość rodzącą satysfakcję. Powietrza w dźwięku było bardzo dużo, a strona sopranowa miała lekką przewagę nad basową. Ogólnie wysoka klasa.

Audio Forte HiFiPhilosophy (2)

Audio Forte HiFiPhilosophy (3)Audio Forte HiFiPhilosophy (4)

 

 

 

 

   Ostatnią z odwiedzonych atrakcji na piątym piętrze był kolejny debiutujący system, proponowany przez Tonysound z Białej Podlaskiej. Wzmacniacze i kolumny wyglądały jak kupa pieniędzy i faktycznie niemało kosztowały. Głośniki 70, a pary monobloków po 30 lub 35 tysięcy, w zależności od mocy. Wspierał je odtwarzacz CD z dawnych czasów świetności tego formatu, a mimo to brzmienie było bardzo wysokiej próby. Świetna przestrzenność, znakomita średnica i wielka skala dynamiczna łączyły się w przekaz nie pozbawiony misterności i czaru. Dominował jednak realizm, a lekkie chwilami podostrzenie sopranów brało się zapewne z nie dość wysokiej klasy źródła. Inauguracja niewątpliwie udana.

Tonyaudio HiFiPhilosophy (5)Tonyaudio HiFiPhilosophy (6)Tonyaudio HiFiPhilosophy (4)

Pokaż artykuł z podziałem na strony

20 komentarzy w “Relacja z Audio Show 2013 cz. II

  1. miroslaw frackowiak pisze:

    Szkoda ze w tym roku nie moglem byc na AS i z toba Piotrze wypic tego obiecanego szampana,ktorego mialem postawic!ale w przyszlym roku bede na 99% tak ze zobaczymy sie w Warszawie.
    Co do tej wystawy ,to z tego co slysze u Ciebie i innych recenzentow z wystawy i audiofili, na czolo najlepszych torow na tej wystawie wysunely sie wlasnie:
    Audio Tekne+wzm 300B,Makach z Rockportami,Ardento+wzm 300B,Zingali ktory zagralby mysle jeszcze lepiej z wzm na lampy 300B.Niesamowite ze powracaja (wzm lampowe 300B + kolumny wysokoskuteczne) i jesli chodzi o muzyke spokojna, a nie rok i metal(mocny)to zestawy takie bija wszystkie inne na leb(tranzystory)!!!
    Sam poszukuje od 2-lat do mojego wzm lampowego CAD Cary 300SEI(300B)najlepszych kolumn wysokoskutecznych,do konca roku mam miec nowe mieszkanie i dlatego sie nie spiesze, bo nie wiem jak duzy bedze pokoj odsluchowy,ale wskazuje na to ze nie przekroczy 20m2 ,tak ze mnie to ogranicza co do wyboru kolumn, czyli monitory lub podlogowe(jesli juz to mogace stac blisko scian tylnej i bocznej).Bardzo to zaweza moj wybor kolumn,ale jak juz kupie to moj tor bedzie pelny ,czyli najlepsze sluchawki ktore mam K-1000 i najlepsze kolumny wysokoskuteczne ,ktore beda mogly najlepiej zagrac z moim Carym 300B.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Najlepszy wzmacniacz na 300B to Ancient Audio Grand Silver Mono. W każdym razie lepszego nie słyszałem. A lampa 300B i lampy w ogóle pozostaną z audiofilizmem prawdopodobnie jeszcze na bardzo długo, bo lampowe brzmienie ma właściwości, które w tranzystorowym torze uzyskać jest bardzo trudno. Pan dystrybutor rozważa przysłanie mi Cary 300B, więc może kiedyś się zdecyduje. Dobranie temu wzmacniaczowi najlepszych kolumn pozostaje nie lada zadaniem, ale w sumie jakże przyjemnym.
      Do zobaczenia w takim razie w przyszłym roku. Co do szampana, to trzymam za słowo.

    2. Stefan pisze:

      Najlepsze kolumny robi Tonysound, REWELACJA !

  2. Maciej pisze:

    Czyli tak kompletnie głuchy nie jestem skoro na mnie też najprzyjemniejsze wrażenie wywarły Zingali, Audio tekne i Ardento 😉 Choć wskazałbym jeszcze na pokój Lampizatora.

    1. Piotr Ryka pisze:

      U Lampizatora nie byłem. Przyjemnie za to było poznać osobiście.

      Pozdrawiam

      1. Maciej pisze:

        Mnie tym bardziej, nie wkluczone że bliżej wiosny wpadniemy z żoną do Krakowa na mini odsłuch. U mnie aktualnie wygrzewa się Mytek.

        1. Piotr Ryka pisze:

          Mytek jest świetnym wyborem, tylko podobno z komputera najlepiej gra po kablu Fire Wire o końcówkach 6/9.

          Zapraszam oczywiście na odsłuch, zawsze będziesz Maćku mile widziany, a już tym bardziej z żoną.

  3. Daniel pisze:

    Widzę na zdjęciu w pokoju GFmod że stoi na górze wzmacniacz Dayens. Z nim grały te Zignali?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Podaję dokładny opis toru podany przez wystawcę:
      – Windows 8 z JPlay
      – Kabel USB Entreq Atlantis
      – M2Tech HiFace Evo
      – M2Tech HiFace Clock
      – M2Tech HiFace Supply
      – BNC zegar
      – BNC Rifive Audio
      – DAC M2Tech Vaughan
      – RCA Entreq Challanger
      – Pasywne Pre Dayer Ectasy
      – RCA Entreq Challanger
      – Końcówki mocy Burson Timberkeeper
      – Kable głośnikowe Entreq Challanger
      – Kondycjoner Entreq Powerus
      – Kable zasilające Enteq Konstantin i Atlantis
      – Kondycjoner masy Entreq Tellus Silver
      – Kable uziemiające Entreq Atlantis, Apollo i Silver

  4. miroslaw frackowiak pisze:

    Mi bardzo podobaja mi sie kolumny Zingali,po zapoznaniu sie z ich produktami jedyne kolumny co mi sie podobaja i pasuja do mojego 20m2 pokoju i Carego 300B, to dawniejsze ich wyroby, do dzisiaj mozna je kupic i to -50% upustem,to kolumny ZINGALI CLIENT NAME 1.2 :
    http://www.avcentrum.dk/zingali.html
    http://www.hifimusic.co.il/%D7%97%D7%93%D7%A9-ZINGALI-Client-Name-1.12-t6000.html
    http://www.avx.hu/forum/index.php?/topic/26022-zingali-hangdobozok/page-2
    sa tez wieksze i wyzsze, ale te juz waza duzo, jedna 50kg ,ale dalej cena zaporowa bo mimo -50% trzeba zaplacic 10500eur,ja przewiduje dac 5000eur za uzywane jaklies kolumny!

    1. Piotr Ryka pisze:

      No, niestety. Dobre niedrogie głośniki, to nie jest problem. Ale fenomenalnie grające za 5000 euro, to już jest.

      1. miroslaw frackowiak pisze:

        Mialem Piotrze na mysli uzywane, ktore jako nowe kosztowaly (10000eur) a potem (-50% )to norma spadku przy uzywanych kolumnach,a 10000eur to juz kosztuja bardzo dobre kolumny np.referencyjne kolumny W.Paculy 40.1 HAR

        1. Piotr Ryka pisze:

          Tak, wiem że chodzi o używane. Na temat Harbethów zdania są dość mocno podzielone. Słyszałem je z najtańszą elektroniką MBL’a i w tym towarzystwie grały bardzo przeciętnie, co nie znaczy, że w innym nie mogą być fantastyczne. W następnym odcinku relacji z Audio Show będzie o innych wspaniałych głośnikach do niewielkich pomieszczeń, które nowe kosztują około 50 tysięcy złotych.

          1. miroslaw frackowiak pisze:

            W cenie do 5000eur szukam kolumn Audio Note czyli tych:
            Audio Note AN-E SPe HE
            Mozna je kupic uzywane w cenie od 3000-4000eur,bardzo wysoka skutecznosc 98db/8ohm i mozna ustawic o dziwo blisko tylnej jak i bocznej sciany,widac to na zdjeciach,maja wtedy jeszcze lepszy bas!!!
            http://www.hifi.com.sg/about/showroom-ans/ans2012_003b.jpg
            Jezeli pokoj bedzie nowy dosc maly, co jest mozliwe w Londynie,ceny bardzo wysokie za mieszkania, pokoje male, to mam swietna oferte na monitory tubowe z USA znanej firmy DC10 Audio, ktore nowe bede mial w tej samej cenie co uzywane Audio Note!moge dodac ze juz w cenie tych kolumn jest zawarte clo+podatki+przesylka,wysokoskuteczne 101db/8ohm, graja rewelacyjnie z wzm lampowymi SET,pisza o tym audiofile na calym swiecie,dobrze abys sprawdzil Piotrze! ale chyba to szybciej ja tobie dam (jak kupie?) do odsluchu bo przedstawiciela nie ma w Polsce,a oto one,wybrany model:
            http://d2heru13qkbk4q.cloudfront.net/media/949555/scaled/britonWEB_030.JPG

  5. Dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że zestaw tak bardzo się spodobał, bo słyszałem to od wielu osób. Z resztą te same twarze pojawiały sie 2, 3 razy, więc to też o czymś świadczy 🙂 Yair Wahal dzwonił dwa razy do Giuseppe Zingali (niestety przez kontrolę skarbową nie mógł przyjechać) żeby przekazać wrażenia z Polski.
    https://www.facebook.com/media/set/?set=a.559356457466002.1073741831.258963870838597&type=1&notif_t=like

    Co do wzmocnienia to to co widać na górze to był preamp Dayens Esctasy IVse. Świetne urządzenie. Praktycznie bezstratna regulacja głośności zrobiona na transformatorach szwajcarskiej firmy Audio Consulting.

    Czy na 300B byłoby lepiej? Nie sądzę. Na pewno nie byłoby takiej kontroli w dźwięku jaką prezentowały Zingali Twenty 1.2 evo napędzane dobrą końcówką tranzystorową Bursona.

    1. miroslaw frackowiak pisze:

      Mialem na mysli model kolumn ZINGALI CLIENT NAME 1.2 ,ktory majac 96db/8ohm jest mysle idealnym partnerem dla mojego CAD CARY 300SEI(300B),jak mozna prosic o pomoc w dowiedzeniu sie! czy model o ktorym mysle bedzie kompaktobilny z moim wzmacniaczem ? to bylbym bardzo wdzieczny,moze moglby Pan zapytac wlasciciela i konstruktora w tej firmie ,czy dalby rade (Cary 300B )ladnie zagrac z Client Name 1.2 !!!Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za sympatyczne spotkanie i rozmwe na AS w poprzednim roku, program JPLAY spisuje sie wspaniale!!!

      1. Ja również miło wspominam spotkanie.
        Te kolumny spokojnie napędza nawet słaba lampka. Na pokazie była końcówka tranzystorowa w klasie A/B bo w ten sposób połączona została piękna barwa, realizm, ale i idealna kontrola w dźwieku, a z tym lampowce mają większe problemy.

  6. Daniel pisze:

    Czy przewidujecie sprowadzenie do Polski produktów Dayens?

  7. Tak, będą w dystrybucji produkty Dayens

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy