Recenzja: Schiit Mjølnir

Brzmienie

Schhit Mjølnir_6Jednym z głównych atutów Mjølnira jest niewysoka cena względem klasy i aspiracji. Tego rodzaju podejście było kamieniem węgielnym ległym u podstaw założenia firmy Shiit i znalazło bardzo szeroki rynkowy odzew. Ponieważ żadnego wyrobu Shiita wcześniej nie słyszałem, nie umiem powiedzieć ile w tym prawdy, a ile propagandowej blagi, jednak wydaje się mało prawdopodobne, by rynek dał się oszukać i uwierzył w czczą gadaninę. Tak więc zakładam, że obietnica wyjątkowości za niewielkie pieniądze została w przypadku każdego z wyrobów Shiita dotrzymana.

A skoro tak, skoro ten Mjølnir ma tak górnolotne zapędy, a jego cenę (jak zapewnia wielu) można spokojnie mnożyć przez dwa w odniesieniu do cen konkurentów, czego dowodem wyjątkowość stosowanych rozwiązań i sława jego poprzedników, podajmy mu sygnał wysokiej jakości, aby jego aspiracjom stało się zadość. Przetestujemy go zatem w towarzystwie odtwarzaczy Ayon Audio CD-3s i Accuphase DP-900/DC901 za pośrednictwem słuchawek HiFiMAN HE-6, jako że takimi jedynie symetrycznymi rozporządzam, ale to nic nie szkodzi, ponieważ są to słuchawki najwyższego lotu. (K1000 też mam wprawdzie symetryczne, ale mają one teraz kabel stricte głośnikowy zakończony widełkami, którego nie było jak do Shiita podpiąć.)

Zacznijmy od tego, że Shiit dotarł do mnie w stanie fabrycznej nowości i w związku z tym musiał sporo pograć w próżnię by się rozchodzić. Jego surowy dźwięk był jak sprawdziłem za śliski, bez należytego uwypuklania tekstur, ale bardzo przestrzenny. Obecnie, pod dwóch tygodniach wygrzewania, jest już znacznie lepiej „wytrenowany” i potrafiący zagarniać w siebie tekstury, w związku z czym możemy się zabrać do jego recenzenckiej obróbki.

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

3 komentarzy w “Recenzja: Schiit Mjølnir

  1. Wiktor pisze:

    Piotrze,

    kolejna ciekawa recenzja. Ładne zdjęcia. Gratuluję.

    Wiktor

  2. A.B pisze:

    Nie wiem czy nasi już go mają na stanie, ale jest już widzę nowa wersja sygnowana cyfrą 2. Obok wyjścia zbalansowanego ma też jack’a 6.3 mm, może trafi do testów ?

    1. PIotr Ryka pisze:

      Może. Jego dystrybutor chętnie współpracuje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy