Tag: filozofia

Pulsy pokoju, pulsy wojny
   Heraklit miał rację – spór i wojna są źródłem wszystkiego. A w każdym razie tego, co nie samym mdłym trwaniem. A chociaż nie ma w istocie czegoś takiego jak „mdłe trwanie” – wszystko się piekli i zmienia, a im mniejsze, tym prędzej – to dla nas, istot ze średniej półki bytu, niektóre procesy wydają się za powolne, przez co nudne. Kiedy indziej zjawiają się zrywy i wszystko toczy się aż za prędko, a najgorzej kiedy pojawiają się wyrwy i cenny obszar... czytaj więcej...
19 Komentarzy
Audio Video Show 2020
Inauguracja    Marudzący o zastoju i przejściu w rutynę imprezy pod szyldem Audio Video Show w tym roku nie mają prawa narzekać. Na kanwie ogólnej przygotowania do niej miały początek już w marcu, a uroczysta inauguracja odbyła się 22 października, czyli ponad dwa tygodnie wcześniej, niż początkowo zakładano. Także przebieg i czas trwania są diametralnie różne – zdecydowanie intensywniejsze i dłuższe – a na frekwencję i ogólnokrajowy zasięg absolutnie nie... czytaj więcej...
13 Komentarzy
Filozofia: Świat w dłuższych perspektywach
   Życie ludzkie w wymiarze świadomych ocen sięgających poza najbliższe otoczenie trwa zwykle niewiele ponad pół wieku. Prawdopodobieństwo zetknięcia się w takim okresie z wydarzeniami przełomowymi, odciskającymi na całej rzeczywistości głębokie piętno, nie jest, zwłaszcza w ostatnich wiekach, małe, ale istota tkwi w pytaniu, co znaczy „głębokie piętno”? Ludzie obecnie tak dorośli, że zbliżający się już do swego obserwacyjnego kresu, mieli okazję przeżyć... czytaj więcej...
8 Komentarzy
Nowy ninja z armii głupoty
  Człowiek żywi głupie złudzenia. Wbrew nabywanym doświadczeniom podsyca w sobie nadzieję, że inni z czasem zmądrzeją, albo przynajmniej przestaną czepiać się drugich pod idiotycznymi pretekstami. Ale czemu mieliby tak postępować, skoro czepianie może dać popularność i przysporzyć pieniędzy? Mieniący się absolwentem muzycznego dziennikarstwa wesołek imieniem Marcin (nie afiszujący się ze swoim nazwiskiem), postanowił ubić interes na wyśmiewaniu audiofili. Nic... czytaj więcej...
31 Komentarzy
Komputerowa wszechmoc
   Zajrzałem do tekstu pana Antoniego Woźniaka o wszechmocy komputerowego kodu pt. "DSP w służbie audiofila?" Artykuł jest skrajnie entuzjastyczny, by nie rzec – wręcz szaleńczo. Oto dzięki komputerowej ingerencji w cyfrowy sygnał muzyczny (czyli za przetwornikiem) uzyskiwać możemy jakość dystansującą nawet źródłowy analog, ponieważ pozytywnie oddziałuje się na szum tła, poprawia akustykę pomieszczeń i instrumentów, a także ruguje wady w samym sygnale – jak... czytaj więcej...
14 Komentarzy
Boże Narodzenie
   Dziś Wigilia. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i nadchodzącego Nowego Roku redakcja HiFi Philosophy życzy wszystkim Czytelnikom spełnienia wszelkich pragnień i maksimum pomyślności. Oby czas nadchodzący okazał się nad wyraz pomyślny i oby Gwiazdka wszystkim świeciła pięknie, a muzyka jej wtórowała. czytaj więcej...
1 Komentarz
Kazania Świętokrzyskie
"Kazania" nie powstały na Świętym Krzyżu, a gdzie – nie wiadomo dokładnie. Dotyczą dobra i jego popleczniczki świętości, stanowiąc najstarszy dokument mowy polskiej, przez jakiegoś nieznanego mnicha-skrybę spisany. Pocięto je później, jeszcze w średniowieczu, na paski, wyżej ceniąc pergamin od treści nań naniesionej, paski te posłużyły do umocnienia Dziejów Apostolskich, księgi świętszej i zdaniem dysponentów wartościowszej. Dla polskości są wszakże bezcennym... czytaj więcej...
2 Komentarze
Audiofilizm a kwestia szczęścia
   Szczęście jest stanem subiektywnym o obiektywnych walorach. Kto jest szczęśliwy, jest szczęśliwy i szczęście ma w sobie bezwarunkowo, bowiem jest po prostu szczęśliwy, a nie trochę szczęśliwy, umiarkowanie szczęśliwy, albo szczęśliwy pod pewnym względem, a nieszczęśliwy pod innym. To jest tak samo jak z bólem. Gdy rąbnę kogoś młotkiem w paznokieć, będzie się wił z bólu niezależnie od światopoglądu, tego co jadł na śniadanie, albo która jest właśnie... czytaj więcej...
5 Komentarzy
Kielich Helda
   Nie, nie – nie wpadłem w ciąg alkoholowy skutkiem wspierania odsłuchów lampką wina albo szklaneczką whiskey. Wiem, niektórzy tak się akcelerują, ale moim zdaniem nawet jeden kieliszek degraduje możliwości słuchowe i nigdy nie wspieram się alkoholem. Dotyczy to także piwa, które według mnie destruktywne od wina na poziomie jedna lampka vs jedna szklanka jest znacznie bardziej. Tak czy inaczej, po tym czy tamtym, słuchanie pod wpływem alkoholu ma już wyłącznie... czytaj więcej...
4 Komentarze
O luksusie część II
O_luksusie_Front_2
Co jest a co nie jest luksusem    To co w końcu jest tym luksusem, a co nim nie jest? Jeżeli pierwotna, sielska wizja chrześcijańska okazuje się niemożliwa do realizacji w pełnym wymiarze i przemysł jest nam niezbędny, choćby tylko jako podstawa intensywnego rolnictwa oraz budownictwa mieszkaniowego i produkcji odzieży chroniącej przed zimnem w pozatropikalnych strefach klimatycznych, to gdzie w takim razie wyznaczymy granice luksusu? Miłujący pokój eksperyment społeczny... czytaj więcej...
27 Komentarzy