Recenzja: Denon AH-D7100

Denon_AH-D7100_45   Dość tajemnicze milczenie na temat różnic może nawet sprawiać wrażenie, że tak naprawdę są one identyczne, a jedynie w modelu wyższym postarano się o wydobycie z nich całego potencjału, miejmy jednak nadzieję, że ten chytry zabieg znany z repertuaru sztuczek stosowanych przez producentów komputerowych kart graficznych nie został tu zastosowany. Ale też i prawdę powiedziawszy poza różnicą estetyczną w postaci afrykańskiego mahoniu użytego do budowy muszli i innej kolorystyki nie można z danych upublicznionych przez producenta wyczytać niczego o różnicach Denon_AH-D7100_43pomiędzy D7100 a D600, a chociaż poprzednio nie pisano o kablu tych ostatnich jako wykonanym z miedzi 7N, to teraz tak właśnie się pisze, z czego by wynikało, że kable w rzeczywistości są identyczne. Jednocześnie różnica w brzmieniu okazuje się tak oczywista, iż niemożliwością jest by brała się jedynie z mahoniu i srebrnej farby. Szczerze powiedziawszy nie wydaje się też, by słuchawki D600 przenosiły równie wysokie częstotliwości co D7100, ale w sumie liczby nie są tutaj istotne poza tymi opisującymi cenę, a te jako jedyne się różnią i to nawet bardzo. Model D600 kosztuje bowiem 2100, a 

Denon_AH-D7100_42D7100 aż 5400 złotych, przy czym oba, rzecz rzadka, opakowane są i wyposażone identycznie, co w tym wypadku oznacza wyjątkowo eleganckie pudło o dalekowschodniej stylistyce i wyjątkowo bogate wyposażenie. Na szczególną uwagę zasługują tu dostarczane ze słuchawkami dwa komplety kabli, a skoro są dwa, odpinanych rzecz jasna i służących każdy z osobna do obsługi sprzętu stacjonarnego bądź przenośnego. Jest też jeszcze jeden ważny wyróżnik. W komplecie znajduje się bardzo ładny i funkcjonalny stojak, zawstydzający swą obecnością innych poza Ultrasonami E10 przedstawicieli słuchawkowej elity, którym takiego wyposażenia wytwórcy poskąpili.

Denon_AH-D7100_46Nie mając szerszego oparcia w danych producenta zakończmy na tym dywagacje techniczne i skupmy się na wyglądzie i wygodzie, podkreślając jedynie na zakończenie, iż oba nowe modele słuchawek Denona dysponują wyjątkowo dobrą izolacją akustyczną, dystansując pod tym względem wszystkie inne słuchawki wyższych lotów, a może i wszystkie w ogóle, jeśli nie liczyć tych wyposażonych w system aktywnej redukcji dźwięków otoczenia.
Wygoda, jak już pisałem, jest identyczna co u D600, czyli świetna i oparta o magnezowy korpus pałąka, będącego jednocześnie według najnowszego trenduDenon_AH-D7100_48 mocowaniem dla muszel, a naturalna skóra padów okazuje się jeszcze przyjemniejsza od znakomitej sztucznej z modelu niższego. Trochę inny jest natomiast wygląd, bo choć kształt identyczny, to kolorystyka i surowce odmienne. U D7100 dominuje kolor srebrny i elegancki drewniany akcent, jak zwykle u Denona wykończony na najwyższy połysk i bardzo efektowny. Ogólnie słuchawki flagowe mają bardziej optymistyczną powierzchowność, kontrastującą z nieco ponurą czernią modelu D600, a poza tym prezentują się znacznie bardziej luksusowo. Naprawdę świetnie wyglądają i wyjątkowo wygodnie się noszą, a dźwięk jest rzeczywiście jedyny w swoim rodzaju, czyli taki jak obiecywał wytwórca, wobec czego poświęcić mu musimy naprawdę wiele uwagi. (Dźwiękowi, nie wytwórcy.)

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

11 komentarzy w “Recenzja: Denon AH-D7100

  1. Piotr Ryka pisze:

    Wykresy są niewątpliwie cennym uzupełnieniem, trudno jednak wykres odpowiedzi częstotliwościowej słuchawek przyrównać do EKG czy echa serca, na podstawie których można stwierdzić, że pacjent jest całkowicie zdrowy, albo że jest umierający. Wykresy słuchawek wybitnych i przeciętnych mogą być podobne, a z samego wykresu charakterystyki częstotliwościowej nie wyczytamy, że D7100 i PS-1000 to znakomite słuchawki, tym bardziej, że jak widać ich wykresy się różnią. Nie to jednak wydaje mi się ważne, tylko fakt, że zarówno w odniesieniu do PS-1000 jak i D7100 można napotkać w sieci całkiem częste opinie, według których są to słuchawki przeciętne, a nawet kiepskie. Tego rodzaju „znawstwo” przedmiotu wymagałoby odrębnego wykresu – wykresu odpowiedzi intelektualnej, o przebiegu charakterystycznym dla idiotów.

  2. Sebastian pisze:

    Ja tylko chciałem dodać, że bardzo się cieszę, że po części za Twoją namową Piotrze zatrzymałem D7100 ponieważ z odpowiednim źródłem jest to kawał dobrej słuchawki, choć z całą pewnością z byle czym bym ich nie parował bo bezlitośnie obnażą słabości takich parowań.

    Aktualnie grają u mnie z eximusem, którego mam na testy i o ile testy dopiero rozpoczynam to już z całą pewnością mogę powiedzieć, że Eximus u mnie zostanie na stałe.

    Bardzo przyjemne z niego pudełko :).

    Pozdrawiam

  3. Michal W. pisze:

    Przyszły wreszcie wtyki z Hong Kongu, więc zrobiłem sobie kabel do moich Denonów. Robiłem dwa powroty do fabrycznego w ramach porównań i więcej mi nie potrzeba. Zostaje ten nowy. Mógłbym tu pisać o zmianach różnych aspektów – mniej syczących sopranach, lepszej teksturze, średnicy już całkiem bez pisków, poprawionej przestrzennośi i holografii, basie bez cienia buczenia lub przesuszenia, ale to będzie wyliczanka. Natomiast w żołnierskim skrócie – nie słyszałem do tej pory słuchawek grających tak… analogowo.

    1. Piotr Ryka pisze:

      No to trzeba będzie dostarczyć ten kabel do testów. Się dostarczy, się napisze, się będzie wiedziało.

  4. Bartek pisze:

    Zakupilem, graja poteznie od wczoraj z Luxman p-200. Zrodlo Goldenote Koala CD SS.
    Kable Taralabs prime m-1.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Mam nadzieję, że dobrze się spiszą. Liczyłem na przetestowanie wzmacniaczy słuchawkowych Luxmana, ale krakowski Audio Center zrezygnował z dystrybucji.

      1. Bartek pisze:

        Po ponad roku mogę powiedzieć ze spisują sie znakomicie. Bas jest faktycznie olbrzymi ale z tym wzmacniaczem wydaje mi sie ze jest kontrolowany. Nie wydaje mi sie natomiaste zeby dźwięk uległ jakiejś degradacji po tym roku słuchania. Słucham na zmianę z HD800 i trochę z HD650 które sprzedałem czego teraz trochę żałuje. No nic moze teraz czas na innego producenta słuchawek. Denonow słucham gdy nie mogę przeszkadzać domownikom (zamknięta konstrukcja). Na przyklad właśnie w tej chwili :).

        1. Piotr Ryka pisze:

          To świetnie, że się dobrze spisują i nie degradują. Strasznie dużo zamieszania było z tymi słuchawkami i przemknęły przez rynek jak błyskawica.

  5. Tadeusz pisze:

    No to teraz kolej na Denon AH-D7200 ,zobaczymy jak się spiszą ?
    Denon AH-D7100 słuchałem ze dwa czy trzy razy nie w swoim systemie i jak na flagowce jakoś specjalnie mnie nie zauroczyły .

    1. PIotr Ryka pisze:

      Kupić Denon D7000.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy