Recenzja: Beyerdynamic Custom One PRO

PIC_CustomOne_Variations_3c   To są słuchawki jakich jeszcze nie było. Bo co można regulować w słuchawkach poza wysokością zawieszenia muszli? W nieprodukowanych już AKG K1000 można było kąt rozwarcia przetworników, ale tylko z uwagi na ich niesłuchawkowy charakter bycia głośnikami monitorowymi na głowę. W niektórych można także siłę głosu, ale to głównie w tych z dawnych lat, albo takich z pilotem na kablu do obsługi sprzętu przenośnego. Sam miałem kiedyś takie z pokrętłami regulacji siły głosu na każdej muszli, jeszcze za PRL-u w Polsce przez Tonsil wyprodukowane. Ale żeby zmieniać sposób brzmienia? Tego jeszcze chyba nikt nie proponował. A tu wcale nie na tym dosyć, bo w Custom One PRO można też płynnie translokować się od słuchawek zamkniętych po otwarte, zaliczając po drodze półzamknięte. Ale i na tym nie koniec, bo można też całkowicie zmieniać wygląd – od białych po czarne – i do tego z własnymi pomysłami na malunek pokrywy muszel.

Ktoś mógłby pomyśleć, że Beyerdynamic z lekka zwariował, serio naraz traktując swą nazwę, a całkiem nie serio własne wyroby, biorąc się za produkcję bajerów. Byłoby tak istotnie, gdyby nie jedno – nie dźwięk. Bo bajer albo pic na wodę – wiadomo, rzeczy do oglądania a nie użytku, i to oglądania tylko przez chwilę, jednym rzutem oka z dorzuceniem albo i nie uśmiechu sympatii bądź drwiny, a potem zwrot przez rufę ku innym sprawom. Tymczasem tutaj jest inaczej, bo słuchawki są jak najbardziej do używania i to takiego, że hej!

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

11 komentarzy w “Recenzja: Beyerdynamic Custom One PRO

  1. roman pisze:

    Jaka różnica jest między Custom One PRO a T 90 ?
    Czy Custom One PRO grają identycznie jak DT 990 pro ? Kabel jest chyba za krótki (jak dla mnie) czy jest dostępny oryginalny przedłużacz ?

    1. Piotr Ryka pisze:

      T90 są bardziej rozdzielcze, z większym akcentem na szczegół. Custom One Pro grają pod tym względem na poziomie DT 880. To oczywiście nie znaczy, że są mało szczegółowe. Znaczy tylko, że T90 są bardzo szczegółowe.
      Czy Customy grają identycznie jak 990 PRO, nie umiem powiedzieć, bo nie mogłem bezpośrednio porównać. Na pewno grają podobnie. Ale poza tym one nie grają identycznie względem żadnych słuchawek, bo przestawiając bass refleks uzyskujemy od nich cztery różne brzmienia.
      Ogólnie biorąc można powiedzieć, że grają stylem typowym dla dobrego Beyerdynamica ze średniej półki – DT 880, 880 PRO, 990 PRO. A średnia półka u Beyerdynamica to nie są średnie słuchawki, tylko naprawdę bardzo dobre.
      Kabel faktycznie jest krótki, ale można dokupić dłuższy.

  2. Damian pisze:

    Dzięki tej recenzji już znam gwiazdkowy prezent jaki otrzymam. Zabieram się za pisanie listu.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Będzie ładny prezent.

      Pozdrowienia

  3. Kamil pisze:

    Genialna recenzja a trafiłem na nią zupełnie przez przypadek. Jestem w posiadaniu AKG K550 które bardzo sobie chwalę ale ostatnio troszkę zmieniły mi się preferencje muzyczne i szukam słuchawek które dobrze by zagrały elektroniczne brzmienia z mocnym basem w stylu Massive Attack i Tryad. Te słuchawki powinny być idealne. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję recenzji która wybija się spośród innych które czytałem bogatym słownictwem, ciekawymi metaforami, stylem pisania od którego bije fachowość i pewność że recenzant to co robi traktuje z pasją. Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym nowym roku życzę bez wyjątków wszystkim 😉

    1. Tomasz pisze:

      Panie Piotrze, również gratuluję recenzji. Do tego stopnia, że jestem także dzięki Panu szczęśliwym nabywcą Custom Pro. Audiofil ze mnie żaden, ale za to muzyk więc słyszę dużo i analitycznie. Ale co tam – Customy dają kopa w porownaniu do „uporzadkowanych” AKG czy Sennheiserów. A one się jeszcze nie zdążyły jeszcze wygrzać, więc wszystko dopiero przede mną ! Może jakaś wskazówka co do wzmacniacza słuchawkowego – czy warto zainwestować w Beyerdynamica także czy w jakis tańszy sprzęt do odsłuchu bo nie będzie dużej różnicy? Pzdr Tomek

      1. Piotr Ryka pisze:

        Wzmacniacz słuchawkowy Beyerdynamica jest dobrej jakości, ale nie tak udany jak ich słuchawki. Najtańszy a dobry będzie Hegel, ale obsługuje jedynie stanowiska komputerowe. Bardzo dobre są oba tańsze Shiity, z tym że do lampowego dobrze jest kupić lepsze lampy – Philips SQ. Bardzo dobry jest też Ear Stream Moonlight i nadchodzący Ear Stream Headonic.

  4. BG pisze:

    Posiadam Customy od 2 miesięcy i używam ich z LG G3. Więcej zyskam na jakości dźwięku wymieniając słuchawki na OPPO PM3 czy dokupując dac/amp od OPPO?

    1. PIotr Ryka pisze:

      Kupując DAC/amp.

  5. Adam pisze:

    A więc raczej to słuchawki dla kogoś prostszego, amatora ŁUUP, ŁUUP, ŁUUUP!

  6. Woland pisze:

    czy xonar St nie spali mi ich? ponieważ mają one tylko 16 ohms a moja karta zaczyna od 64:) i np dokanałowe juz mi hammerheady spaliła, roccaty sova oraz soundmagic e10..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy