Recenzja: Dynaudio Focus 340

Podsumowanie

Dynaudio_Focus_340_04Prawie dwadzieścia tysięcy za parę głośników to nie jest szczególnie mało, ale pamiętajmy, że w zamian dostajemy duńską robotę, a cena roboczogodziny w Danii jest wyjątkowo wysoka. Odpowiada jej jednak równie wysoka kultura techniczna oraz higiena pracy, dzięki którym nie musimy obawiać się błędów wynikających z pośpiesznego montażu i przemęczenia pracowników, tym bardziej, że na swe wyroby pewne własnej dbałości o wykonanie i jakość użytych podzespołów udziela Dynaudio aż pięcioletniej gwarancji. Dochodzi do tego trzydziestoletni staż firmy i jej potężne zaplecze technologiczno rozwojowe, poparte wysoką i wciąż rosnącą pozycją rynkową, której przejawem jest choćby wygrana w przetargu na wyposażenie studiów giganta medialnego  BBC.

Wszystko to jest ważne, ale najważniejsze są efekty w wymiarze satysfakcji końcowego użytkownika. O te jednak nie musimy się martwić, bo słowo daję, że w odpowiednich warunkach i przy odpowiednim osprzęcie satysfakcja będzie bardzo wysoka, czego dowodem nie tylko moja opinia, ale także kilku doświadczonych melomanów słuchających wraz z ze mną. W odpowiednim otoczeniu, co bynajmniej nie znaczy, że jakimś cenowo wysilonym i przekraczającym granice jakościowe samych głośników (o czym odsłuch z użyciem odtwarzacza Sony zaświadcza najlepiej), będzie to grało naprawdę świetnie, co w kilku przypadkowych, branych przecież z marszu a nie poprzez pieczołowity dobór zestawieniach, udało się bez problemu osiągnąć.

 

W punktach:

Zalety

  • Znakomita klasa ogólna.
  • Wciągający typ prezentacji.
  • Przyjemny akcent basowy.
  • Kawał dźwięku.
  • Szczególnie przyjemna głębia brzmieniowa.
  • Dobrze dobrana wielkość źródeł i płaszczyznowa konstrukcja sceny.
  • Brak zjawiska powiększania się dźwięków wraz ze zwiększaniem głośności.
  • Wyraziste oddanie głębi sceny.
  • Spokojna, realistyczna perkusja.
  • Dobre jakości i nieźle poróżnicowane wokale.
  • Z dobrą aparaturą zaznaczony akcent sopranowy.
  • Szeroki wybór brzmień w różnych systemach.
  • W efekcie warto poszukiwać tego sobie odpowiadającego.
  • Podatność na dobór okablowania.
  • Dobrze grają z niedrogą aparaturą.
  • A z drogą jeszcze lepiej.
  • Ładny wygląd.
  • Wysoki poziom zastosowanych technologii.
  • Od bardzo znanego producenta.
  • Made in Denmark.
  • 5 lat gwarancji.
  • Polski dystrybutor.
  • Dość przystępna cena.

Wady

  • O dobre soprany trzeba się czasem trochę postarać.
  • Raczej nie do cichego słuchania.
  • Za kilka tysięcy dostaniemy w modelu Focus 360 lepszy głośnik wysokotonowy.
  • Niestaranne oznakowanie zacisków kabli głośnikowych.

Sprzęt do testu dostarczyła firma:

Eter Audio
Dane techniczne:

  • Konstrukcja: pasywny trójdrożny głośnik wolnostojący z bass refleksem
  • Wymiary: W 1092 x S 221 x G 325 mm
  • Waga: 23,2 kg/ 1 szt.
  • Efektywność: 87 dB / Wat / metr
  • Impedancja nominalna: 4 Omy
  • Gwarancja: 5 lat
  • Cena: 19 990 zł

System

  • Źródła: Accuphase DP-700, Cairn Soft Fog V2, Sony 222ES
  • Przedwzmacniacze: ASL Twin-Head Mark III, Divaldi Pre 01
  • Wzmacniacze zintegrowane: CaryAudio Design SLI-80
  • Końcówki mocy: Croft Polestar1, Divaldi Power 01, Restek Extent
  • Interkonekty: Crystal Cable Absolute Dream, Tara Labs Air1, Vovox Tekstura
  • Kable głośnikowe: Acrolink 6N-S3000 Cu, Vovox Textura
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

1 komentarz w “Recenzja: Dynaudio Focus 340

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy