Recenzja: Bryston BHA-1

Podsumowanie

Bryston_BHA-1_04 HiFiPhilosophy   Bryston BHA-1 to nietuzinkowy wzmacniacz. Jest tranzystorowy, ale gra trochę jak lampa. Rodowód ma profesjonalny, ale do audiofilskich zastosowań nadaje się pierwszorzędnie. Łączy czarowanie charakterystyczne dla lampowego audiofilizmu z tranzystorową precyzją i mocą profesjonalnych urządzeń. Jest pod tym względem dość podobny do też profesjonalnego SPL Phonitora, chociaż tamten zdecydowanie wymagał odtwarzacza z lampowym stopniem wyjściowym, a Brystonowi w zupełności wystarczył tranzystorowy CD. Dobrze się stało, że mogłem go postawić pomiędzy baśniowym Bakoonem a tryskającym energią Questyle. Oboma też tranzystorowymi, ale jakże różnymi. Ich porównywanie za pośrednictwem wielu znakomitych słuchawek było pouczającą lekcją. Bo trzeba przyznać, że rzeczy brane z osobna jawią się inaczej niż w porównaniu. Czasami wydaje się, że coś gra w sposób tak otwarty i swobodny, że już bardziej się nie da, a potem sięgamy po inne słuchawki lub inny wzmacniacz i wszystko okazuje się inne. Niezależnie jednak od tego po co będziemy sięgali, Bryston BHA-1 na pewno okaże się wzmacniaczem wybitnym, potrafiącym łączyć piękno muzycznej frazy z jej naturalnym, dynamicznym wyrazem. Nie z każdymi słuchawkami potrafi być tak szybki jak Questyle, ale z Grado GS1000i potrafi. Nie z każdymi umie sprzedawać piękno tak dobrze jak Bakoon, ale z tymi właśnie Grado czy HiFiMAN-ami potrafi lepiej. Nie jest tani i nie jest też bardzo drogi. Kosztowny, jednak do przełknięcia. Nie wygląda jakoś specjalnie, ale jest duży, solidny i praktyczny w użyciu. Łączy funkcję słuchawkowego wzmacniacza i przedwzmacniacza, pozwalając też wyzyskiwać walory torów symetrycznych. Dysponuje dużą mocą, jak na wzmacniacz słuchawkowy właściwie maksymalną, i oferuje poprawę brzmienia dzięki zewnętrznemu zasilaniu. Pochodzi od profesjonalnego wytwórcy o dużym doświadczeniu i renomie. Produkowany jest w Kanadzie przy zachowaniu szczególnych norm technicznych. W efekcie dają na niego aż dwadzieścia lat gwarancji. Czegóż za te pieniądze chcieć więcej?

 

W punktach:

Zalety

  • Tranzystorowa lampa.
  • A przy tym nie skupiona na samym czarowaniu, tylko dynamicznie grająca.
  • Precyzyjne oddanie muzycznej frazy.
  • Spora muzykalność.
  • Z niektórymi słuchawkami piekielnie szybki.
  • Z każdymi energiczny.
  • Dobrze wyważona tonacja i prawidłowe oświetlenie.
  • Masa szczegółów.
  • Słyszalny natychmiast bardzo wysoki poziom ogólny.
  • Zero makroskopowych brzmieniowych wad.
  • Wysoko idące, nie pozbawione przestrzennego rozpostarcia soprany.
  • Doskonała, bogata średnica.
  • Brzmieniowa wielosmakowość.
  • Mocny bas.
  • Sprawdza się ze wszystkimi słuchawkami.
  • Klasa A.
  • Maksymalna jak na słuchawkowy wzmacniacz moc.
  • Dwa poziomy wzmocnienia.
  • Wykonanie w reżimie profesjonalnym.
  • Symetryczność.
  • Trzy typy słuchawkowych przyłączy.
  • Funkcja symetrycznego przedwzmacniacza.
  • Opcjonalne zewnętrzne zasilanie.
  • Dwadzieścia lat gwarancji.
  • Made in Canada.
  • Polski dystrybutor.

Wady i zastrzeżenia

  • Skromny, profesjonalny wygląd.
  • W górnym zakresie nierówne narastanie sygnału na potencjometrze.
  • Za mocno świecąca dioda.

Sprzęt do testu dostarczyła firma:

pobrane

 

 

 

Strona producenta:

bryston-logo

 

 

Dane techniczne:

  • Wzmacniacz słuchawkowy/przedwzmacniacz w oparciu o sześć dyskretnych wzmacniaczy operacyjnych marki Bryston pracujących w klasie A.
  • Zbalansowany układ dual mono.
  • Impedancja wejściowa: 10 kΩ.
  • Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 kHz (+ – 1 dB).
  • THD: poniżej 0,003 (32 ohm, 100 mW, 20 Hz – 20 kHz).
  • Stosunek szumu do sygnału: > 105 dB.
  • Złocone wejścia RCA i XLR oraz wyjście XLR, wejście mini jack stereo 3,5 mm dla odtwarzaczy mp3, wyjście jack stereo 6,3 mm.
  • Przełącznik wzmocnienia sygnału 14 dB lub 20 dB.
  • Wysokiej jakości potencjometr firmy Noble trymowany laserowo.
  • Regulacja balansu lewego i prawego kanału
  • Waga: 3,6 kg.
  • W standardzie wewnętrzny zasilacz Bryston.
  • Opcjonalnie zewnętrzny zasilacz Bryston MPS-2.
  • Cena wersji standardowej: 5900 PLN.

 

System:

  • Źródło: Cairn Soft Fog V2.
  • Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon HPA-21, Bryston BHA-1, Questyle CMA 800R.
  • Słuchawki: AKG K812 (kabel FAW Noire), Audez’e LCD-3 (kabel FAW Noire), Focal Spirit Classic, Grado GS1000i, HiFiMAN HE-6, Sennheiser HD 800 (kabel Audeos).
  • Interkonekty: Harmonix HS-101 Improved RCA, TaraLabs Air1 RCA, Tellurium Q Black Diamond XLR.
  • Kondycjoner prądu: Entreq Powerus Gemini.
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

25 komentarzy w “Recenzja: Bryston BHA-1

  1. ptx pisze:

    Dobra recenzja, jako użytkownik brystona z k812 oraz k712 sam mogę potwierdzić opisane spostrzeżenia, chociaż z drugiej strony strasznie frapuje mnie połączenie z gs1000i 🙂

    1. Piotr Ryka pisze:

      Nie warto kupować w ciemno, ale warto posłuchać i porównać. Sam jestem ciekaw jak by takie porównanie u Ciebie wypadło. Czy te GS1000 faktycznie tak zawsze pasują, czy raczej sporadycznie.

    2. Emi pisze:

      K jeszcze Made in Austria ?

  2. Tomek pisze:

    Soczysty kawał recenzji! Aż mi ślinka ciekła…
    Aż sobie pozwolę strawestować swój wers…
    -tu z Panem Piotrem jako recenzentem…
    ” z metafor wzmacniacz ugniatam sumiennie
    niech dźwięk zawrze w każdym włóknie drewna”
    Brawa, Panie Piotrze!

    1. Tomek pisze:

      Drewna – bo najpierw notes i długopis 😉

  3. Marcin pisze:

    Pojawiło się kilka recenzji nowych hifiman 560; są obiecujące; może warto skontaktować się z dystrybutorem w celu ich recenzji?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Z ich dystrybutorem jestem w stałym kontakcie i jak się u niego pojawią, to i u mnie powinny być niebawem.

  4. sebna pisze:

    Świetna recenzja.

    Pozdrawiam

  5. Jarek pisze:

    A nie mówiłem, że jest niezły 😉

    1. Piotr Ryka pisze:

      Faktycznie, jest niezły. Ale szykuje się też dla znawców słuchawkowych wzmacniaczy niezła niespodzianka. Już niedługo.

      1. Tomek pisze:

        .?.?. Cannot wait ! 🙂

        1. Piotr Ryka pisze:

          Wszyscy cannot wait, zwłaszcza dostawcy sprzętu.

          1. Tomek pisze:

            cannot wait to read!

  6. ptx pisze:

    czyżby Studio Six 🙂

    1. Piotr Ryka pisze:

      Nie.

  7. Piotr Ryka pisze:

    Przy okazji dopowiem, że przyjechało też coś takiego.
    http://final-audio-design.com/archives/73

    1. Tomek pisze:

      priceless, but affordable 😉

  8. Soundman pisze:

    Od niedawna jestem właścicielem tego Brystona BHA-1, mam też do niego słuchawki LCD2 rev2. Kiedyś już posiadałem Audeze i bardzo je sobie chwaliłem, jednak wydawało mi się że ich niektórych cech nie da się poprawić.
    Dosyć przymglonej góry, ogólnej takiej mało żywej prezencji i leniwości ogólnej…Jakże byłem w błędzie…heh.
    Dobrze napędzone orthodynamiki grają fenomenalnie.
    To co zrobił z LCD2 Bryston jest niesamowite…zbierałem szczękę z podłogi z wrażenia.

  9. Piotr Ryka pisze:

    No bo Bryston obok kultury i szczegółowości ma moc. A dla orto moc to sprawa kluczowa. Dlatego robiony pod nie Schiit Lyr też ma 6 W.

  10. Shakhal pisze:

    Co by pan polecil majac BHA-1 i LCD2 Classic, podoba mi sie klimat Audeze i ciemnego tlustego grania, lecz chce to w lepszym wykonaniu. Rozwazam Erzetich Phobos, Ether Flow v1.1 i sam jeszcze nie wiem co. Myslalem nad FAW D8000 Pro, ale cena troche odstrasza.

    Ps. brak polskiej klawiatury

    1. Piotr Ryka pisze:

      Z wymienionych sobie bym kupił jednak te D8000 Pro. Ale jest cała gama wysokiej klasy słuchawek i niepodobna odgadnąć, które komu na danym wzmacniaczu podobałyby się najbardziej. Sam używam Ultrasone Tribute 7 i HEDDphone, lecz jedne i drugie są specyficzne oraz wymagają wymiany kabla, a D8000 Pro nie. Można także polecić Grado PS2000e, ale one są ciężkie i przez to niespecjalnie wygodne (choć mnie to nie przeszkadzało). Erzetich są w porządku, lecz również wymagają lepszego kabla. MrSpakers i Focal Utopia z kolei szczególnie melodyjne. W sumie to istne ZOO z mnóstwem ciekawych gatunków.

      1. Shakhal pisze:

        Praktycznie zawsze wymieniam kabel i do tego na xlr.

    2. Mateusz pisze:

      Brystek z D8000 Pro to raczej nie będzie dobre połączenie.

    3. Shakhal pisze:

      Dziękuję za odpowiedzi, słyszałem własnie, ze BHA-1 z D8k jakoś się nie lubią, choć nie wiem ile w tym prawdy.
      Dodam, ze głównym źródłem jest DAC Schiit Gungnir Multibit, testuje go od 2 dni z BHA-1 na plikach PCM jest naprawdę widoczna różnica w szerokości sceny i tzw image.

      1. Patryk pisze:

        D8000/Pro i Feliks Audio (Elise/Euforia) to bajeczka. (z HA300 to juz mamy Mount Everest)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy