Recenzja: Audion Silver Night Anniversary 300B

Podsumowanie

Audion_Silver_Night_Anniversary_300B_018_HiFi Philosophy   Wzmacniacz Audion Silver Night Anniversary 300B okazał się być spełnieniem własnej obietnicy. Z tanimi lampami, za przytomne chociaż nie małe pieniądze, okazał się grać rewelacyjnie. W dodatku z głośnikami analogicznymi cenowo i z dość drogim, ale nie jakoś szczególnie, odtwarzaczem. Tego rodzaju brzmienia nie dostajemy od niego wprawdzie ot tak, a dobór źródła okazuje się sprawą kluczową, ale głowę dam, że każdy dobrej klasy gramofon i każdy wysokiej klasy odtwarzacz poda mu sygnał, który głośniki takie jak Spendor D7 przetworzą w dźwiękową magię. Bo rzeczywiście rewelacyjnie to na koniec zagrało i mogłem jedynie żałować, że nie grało tak od początku. Ale cóż, lepiej późno niż wcale, a w tym wypadku, to już naprawdę. Lepiej o całą klasę.

Audion Silver Night Anniversary 300B jest wzmacniaczem z przedziału wytrawnego high-endu. Pomimo zaledwie siedmiu watów mocy gra zawsze bardzo szybkim i dynamicznym dźwiękiem, a szczegółowość i wyraźność nie odstępują go na krok. Niesamowicie potrafi sypnąć szczegółami, a przejrzystość ma wzorcową. Do tego nigdy nie gra jasnym dźwiękiem, co przy tej jaskrawości, jaką potrafi przejawiać, byłoby nieznośne. To wszystko są jednak dopiero jego warunki brzegowe, pozwalające na zakreślenie szerokiego pola możliwości. Istota polega wszakże na wypełnieniu tego pola zjawiskową muzyczną treścią, która pozwala się wyłonić pod obecność odpowiednich głośników i źródeł. A wówczas gra to bajecznie, czego byłem naocznym i nausznym świadkiem. I nie ma w tym żadnej przesady ani recenzorskiej blagi. Ani trochę mnie nie poniosło, bo naprawdę grało to na koniec fantastycznie i można by słuchać całymi dniami, choćby się było nawet bardzo osłuchanym. Bo muzyka jako wicher, jako skumulowana i poniesiona energia, której każdy z elementów składowych okazuje się osobnym popisem, jest przecież tym czego na stronicach recenzji i w salonach odsłuchowych wszyscy poszukujemy i na co niektórzy trwonią fortuny. Wkład Audiona Silver Night Anniversary 300B do tych poszukiwań to możliwość owinięcia wokół niego systemu, którego łączna wartość oscylować będzie w okolicach pięćdziesięciu, sześćdziesięciu tysięcy. Nie jest to wprawdzie mało, ale gra to tak, że słuchałem wielu takich, w których same głośniki kosztowały dwa razy więcej, a takiej muzyki nie było – i nawet daleko było do niej. A przecież – jak zawsze w przypadku wzmacniaczy lampowych – istnieje także, przynajmniej teoretycznie, droga łatwego awansu, dzięki sięganiu po lepsze lampowe zamienniki. Sam wprawdzie nie odniosłem sukcesu zastępując oryginalne 6H1N zdawać by się mogło lepszymi Philips SQ, ale zastąpienie słowackich JJ przez oryginalne Western Electric, czy choćby któreś z trzech dostępnych Emission Labs, powinno przynieść wyraźną poprawę i na pewno warto przynajmniej próbować, bo wzmacniaczy na 300B jest multum, a w związku z tym łatwo o posiadaczy różnych lamp tego typu, z których co uprzejmiejsi i sami ciekawi wrażeń na pewno zgodzą się pomóc.

 

W punktach

  • Znakomite pod każdym względem brzmienie.
  • Rewelacyjny szybkość i dynamika dźwięku.
  • Popisowa szczegółowość.
  • Kontrastowy, wyrazisty obraz.
  • Prawidłowa, nigdy nie za jasna tonacja.
  • Z odpowiednim źródłem (najlepiej takim z wysokim napięciem na wyjściu), wspaniały muzyczny spektakl, zdobny we wspaniało ekspansywność i nośność dźwięku.
  • W dobrych warunkach całkowite wyzwolenie od niedostatku mocy. Przeciwnie, gra to wyjątkowo dynamicznie i potężnie.
  • A wszystko to już z niedrogimi lampami.
  • Co oznacza niskie koszty eksploatacji.
  • Przyjemna, klasyczna powierzchowność.
  • Czysta klasa A.
  • Lampowy czar.
  • Możliwość znakomitego napędzania niektórych słuchawek, jak AKG K1000, HiFiMAN HE-6 i Abyss 1266.
  • Wraz z wymianą lamp na lepsze zamienniki ogromny potencjał wzrostowy.
  • Możliwość równoczesnego podłączenia wielu źródeł dźwięku.
  • Bardzo znany producent.
  • Made in France.
  • Polski dystrybutor.

Wady i zastrzeżenia

  • Skromne (choć świetnie grające) lampy w standardzie.
  • By ukazać ogrom swych zalet, wymaga wyjątkowo dobrze dopasowanego źródła.
  • Grzeje, jak to lampa. Ale nie bardziej niż tranzystory w klasie A.

 Sprzęt do testu dostarczyła firma: 

logo_mediam_185c

 

 

 

 

Strona producenta:

 

 

Dane techniczne

  • Lampowy wzmacniacz zintegrowany w konfiguracji single-ended w klasie A.
  • Montaż elementów w technologii H/W.
  • Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 35 kHz ±3 dB
  • Moc: 2 x 7 Wat, Class A.
  • Impedancja nominalna: 8 Ω.
  • Zniekształcenia: przy 1W < 0,1%
  • Brak sprzężenia zwrotnego.
  • Czułość: > 150mV
  • Całkowity szum wyjściowy: < (CCIR) – 90 dB
  • Pobór mocy: 152 W.
  • Lampy: 2 x 300B, 2 x 6922.
  • Zalecana efektywność kolumn głośnikowych: ≥ 89 dB.
  • Opcja – pilot zdalnego sterowania.
  • Cena: około 15 000 PLN.

 

System

  • Źródła: PC, Cairn soft Fog V2, Ayon CD-T/Ayon Sigma.
  • Wzmacniacz: Audion Silver Night Anniversary 300B.
  • Głośniki: Amphion Argon1, Spendor D7, Xavian XN 125 Junior.
  • Słuchawki: AKG K1000, Audeze LCD-3, HiFiMAN HE-6.
  • Interkonekty: Acoustic Zen Absolute Copper, Acrolink 8N-2080III Evo, Harmonix HS-101 Improved, TaraLabs Air1.
  • Kable głośnikowe: Entreq Discover, Harmonix CS-120 Improved.
  • Kondycjoner: Entreq Powerus Gemini.
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

11 komentarzy w “Recenzja: Audion Silver Night Anniversary 300B

  1. Alex pisze:

    Im droższe sprzęty pan recenzuje tym mniej w nich konkretów, soli czyli porównań do konkurencji z tej samej półki. Aż się prosi o zestawienie z Lebenem, Cary, Hegelem czy wspomnianym JAGiem.

  2. Piotr Ryka pisze:

    Jeżeli komuś brakuje soli i konkretów, to proszę właśnie konkretnie wymienić, czego konkretnie zabrakło? Co w brzmieniu Audiona pozostało niejasne, trudne do wyobrażenia?

    Jak chodzi o porównania, to trudno porównywać urządzenia na odległość. Cary i Hegel od dawna już u mnie nie goszczą, a testowane były w innych systemach, tak więc czynienie takich porównań na zasadzie zgadywanek i dalekiej retrospektywy mija się według mnie z celem, bo łatwo na takich podstawach dedukować nonsensy. Nic nie wiem o brzmieniu Hegla i Cary z głośnikami Spendora, a jedyne co mogę powiedzieć, to to, że wszystkie trzy wzmacniacze są bardzo dobre i może jeszcze to, że brzmienie Audiona wywarło na mnie największe wrażenie, co przy jego najwyższej cenie nie może być zaskoczeniem. Najwięcej można wyciągnąć z porównania Audiona z Lebenem, a ponieważ ten ostatni gra trochę podobnie do Cary, to pośrednio odnieść to także do niego.

    W porównaniu z Lebenem Audion gra brzmieniem głębszym i pełniejszym. Nie to, że Leben ma tu jakieś niedociągnięcia, ale Audion, co dla lamp 300B jest dość symptomatyczne, gra dźwiękiem szczególnie głębokim i wypełnionym. Jest to ogólna różnica pomiędzy mniejszymi lampami mocy, takimi jak w Lebenie i Cary, a tymi z Audiona, czyli dużymi triodami single ended. Te ostatnie bardziej czarują, pogłębiają i dają takie szczególnie przyjemne odczucie zanurzenia w dźwięku, które trudno opisać, ale jest to coś podobnego jak wówczas kiedy się patrzy w głęboką wodę, na przykład na pstrągi pływające w Morskim Oku. Takie poczucie obcowania z głęboką tonią. Tego lampy inne niż duże triody nie dają, tylko grają bardziej realistycznie i bezpośrednio, ale takim trochę bardziej płaskim, zwyczajnym dźwiękiem. Oczywiście dużo zależy od konfiguracji, ale słuchanie przy komputerze Audiona po Lebenie dało takie właśnie doznanie, znane mi już z wielu poprzednich odsłuchów.

    A komentarze są właśnie po to, żeby się o takie rzeczy dopytywać.

  3. Sławomir S. pisze:

    Zaryzykowałbym twierdzenie, ze często podkreślana 'czeskość’lamp 300B nie ma uzadnienia. Firma JJ nie jest firmą czeską, nie była chyba nawet firmą czechsłowacką (jakkolwiek powstała na pozostałościach po Tesli). To firma słowacka z Czadcy i na Słowacji te lampy sa produkowane. W Czechach 300B produkuje Emission Lab.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Dziękuję za poprawienie błędu. Oczywiście Słowacy to nie Czesi. Gdzieś czytałem, że JJ to firma czeska i tak to do mnie przyschło. Czeska jest za to firma KR Audio, także produkująca lampy 300B.

    2. Piotr Ryka pisze:

      Zamieniłem już Czechów na Słowaków, żeby nie siać nieprawdy i zgorszenia.

  4. miroslaw frackowiak pisze:

    Porownywanie Carego 300B do innych wzm lampowych na lampe 300B to nieporozumienie,np. Leben to kaczka a Cary 300B to labedz,cakowicie inne wzm lampowe!!!

  5. Piotr Ryka pisze:

    Uściślijmy może, że Leben ma lampy mocy JAN-6197 General Electrica, Cary SLI-80 KT-88 Electro Harmonixa, a Audiony i Cary 300SEI słowackie 300B od JJ. Cary, tak nawiasem, na przestrzeni wielu lat produkcji swojego wzmacniacza stosowało różne lampy 300B i nawet nie wiem na pewno jakie stosuje obecnie.

  6. Rolndsinger pisze:

    Carego 300B to kiepski wzmacniacz , nie wiem zkad te opinie ze niby taki dobry…

    1. Piotr Ryka pisze:

      Poprawić ortografię?

  7. Piotr Ryka pisze:

    Życie bywa przekorne i nieraz zaskakujące. Dla jednych to zapewne wiadomość dobra, dla innych może mniej nieco, ale Cary 300B SEI właśnie do mnie przyjechał. Lampy mocy dają mu teraz Golden Liona, tak więc jakie mu dają szybko się wyjaśniło. Niestety Audion już odjechał, zatem z nim bezpośredniego porównania nie będzie.

  8. miroslaw frackowiak pisze:

    No narescie moj wzm Cary 300B jest u Piotra,ci
    esze sie ze w koncu bedzie recenzja mojego wzm,mam nadzieje ze bedzie wygrzany a o lampy sie nie martwie ,bo Piotr ma najlepsze i sprawdzone.Ciesze sie rowniez ze bedziesz mogl Piotrze doradzic mi ktore lampy beda z nim graly dobrze,swietnie i wspaniale!jakosc-cena tez bedzie istotna ,bo nie na wszystkie lampy mnie stac a sa tez takie ktorych nie mozna dostac.
    Zobaczysz teraz jak potrafia grac K-1000 z Carym 300B podlaczonymi pod zaciski glosnikowe bo ja tylko tak slucham.
    Teraz bedzie obiektywna recenzja i narescie przestana pisac p…..audiofile nigdy nie sluchajacy tego wzm a majacy wiele do powiedzenia na jego temat!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy