Recenzja: AKG K3003

Podsumowanie

AKG_K3003_002_HiFi Philosophy   Jeżeli AKG szykowało prawdziwą bombę, to detonacja udała mu się o wiele bardziej w przypadku modelu K812 niż K3003. Tym pierwszym, wokółusznym, udało się właściwie wszystko. Są perfekcyjne pod każdym względem, jedynie wielkością sceny ustępując najlepszym z najlepszych, co przy ich profesjonalnej proweniencji nie ma praktycznego znaczenia. Tego sukcesu nie udało się odnieść w przypadku nieco wcześniej wprowadzonych na rynek K3003, co z uwagi na ich konstrukcję dokanałową niewątpliwie było trudniejsze, ale wobec użytych środków, renomy producenta i ceny wyrobu rezultat nie okazał się oszałamiający. To dobre słuchawki, dobre szczególnie dla osób lubiących dużo basu i pokaźne, masywne brzmienia, ale nie jakieś przełomowe czy coś lepszego od Westone 4 bądź Sennheiserów IE 800. Od jednych i drugich chyba nawet nieco słabsze; mniej całościowo wyważone, mniej naturalne, a droższe. Ładne opakowanie i bogate wyposażenie nie mogą zastąpić brzmienia, które jest dobrej jakości, ale nie wyraźnie lepsze niż u kosztujących trzysta sześćdziesiąt złotych Grado SR60, a już na pewno nie lepsze niż u kosztujących 1700 złotówek Westone 4. Taki stan rzeczy wydało się przyjąć do wiadomości także samo AKG, które model K3003 z produkcji już wycofało.

 

W punktach:

Zalety

  • Wyjątkowo jak na słuchawki dokanałowe zaznaczający się bas.
  • Wyjątkowo też jak na tego rodzaju konstrukcję masywne i mocne brzmienie.
  • Wyraźnie kreślone kontury dźwięku.
  • Świetna przejrzystość.
  • Duża scena i z perspektywą.
  • Ładne wypełnienie.
  • Dobra szczegółowość.
  • Brak problemów z pogłosem.
  • Łatwe do napędzenia w sensie kompatybilności.
  • Rzecz jasna jeszcze łatwiejsze w sensie potrzebnej mocy.
  • Bardzo też łatwe do dousznego aplikowania.
  • Niepodatna na uszkodzenia konstrukcja.
  • Wygodne.
  • Porządny kabel z pilotem.
  • Można wpinać się symetrycznie.
  • Bardzo bogate wyposażenie.
  • Eleganckie etui.
  • Made in Austria.
  • Polski dystrybutor.

 

Wady i zastrzeżenia

  • Bas wychodzi przed resztę.
  • A jednocześnie nie posiada przestrzennego rozwinięcia.
  • Nie lepsze od najpoważniejszych konkurentów, a droższe.

 

Dane techniczne:

  • Słuchawki dokanałowe, trzyprzetwornikowe.
  • Zbalansowane przetworniki wysoko i niskotonowy.
  • Dynamiczny przetwornik średnio-niskotonowy.
  • Metalowa konstrukcja korpusu.
  • Kabel symetryczny z pilotem długości 1,2 m.
  • Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 30 kHz.
  • Impedancja: 8 Ω.
  • Czułość: 125 dB.
  • Izolacja od otoczenia: ~ 15 dB.
  • Waga bez kabla: 12 g.
  • Cena: 3995 PLN.

 

Zawartość opakowania:

  • 7 par wymiennych nakładek.
  • Dwie przejściówki na końcówkę kabla.
  • Przedłużka.
  • Skórzane etui.
  • Instrukcja obsługi.

 

System:

  • Źródła dźwięku: Astell & Kern AK100 II, HiFiMAN HM-901.
  • Słuchawki: AKG K3003, EarSonic S-EM6, Grado SR60.
Pokaż cały artykuł na 1 stronie

9 komentarzy w “Recenzja: AKG K3003

  1. Alex pisze:

    Czy w wysokich modelach dokanałówek rozwiązano problem hałasu wywołanego drganiem ich przewodu? Miałem do czynienia z wieloma z półki kilkuset złotych, z najróżniejszmi przewodami (cienkie, grube, eleastyczne, sztywne, miekkie twardsze, płaskie, okrądłe…). Przeszkadzały w różnym stopniu ale żadne nie zeszły z poziomu, który wywołuje szewską pasję. Odsłuch na niskim i umiarkowanym poziomie głośności był zupełnie niemożliwy, na wysokim każdy cichszy fragment kończył się grzmotem w uszach. Dramat.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Nie, w wysokich modelach tego rodzaju problemów nie ma. Już w Shure E2 niczego takiego nie zauważyłem, podobnie jak we wszystkich drogich dokanałówkach, których słuchałem już wielu.

  2. Adam pisze:

    kiedy mozna spodziewac sie testu Forza Audioworks FAW Noir Hybrid – nowy kabel do AKG K812, pytam gdyz zamierzam nabyc kabelek FAW do akg k812 i czekam na ta recenzje.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Niedługo, ale nie w najbliższym tygodniu. Kabel Faw Noir jest dla lubiących połyskliwość i popisy, a Noir Hybrid dla lubiących bardziej wyważony realizm.

  3. Tomek pisze:

    Witam,
    Czy mial pan okazje panie Piotrze przetestowac armatury Sony XBA-X4, szukajac sluchawek dokanakalowych porownywalem AKG z kilkoma i to Sony subiektywnie oczywiscie, zmiotły konkurencje…
    Pozdrawiam

    PS. Dziękuje za test Ultrasone Edidion 5… Jest Pan winny wydania przeze mnie kupy pieniędzy 🙂 ale nie żałuje ani jednej złotowki… Słuchawki wybitne

    1. Piotr Ryka pisze:

      Nie, tych Sony nigdy nie słyszałem. Bardzo się cieszę, że Ultrasony przypadły do gustu. To nadzwyczajne słuchawki.

    2. Marecki pisze:

      Mógłbyś Tomku napisać z czym Ci grają i ile już mają na liczniku?
      Pozdrawiam

      1. Tomek pisze:

        Witam, nie zauwazylem wczesniej pytania, za co przepraszam…
        Głownie korzystam z AK120 w pierwszej wersji, ale rowniez z Oppo 105d, oraz sony STR-DA5800ES. Jak nie moge zasnac i mi sie ruszyc nie chce to nawet ze zwykłym telefonem i w kazdej konfiguracji nie mam im nic do zarzucenia, oczywiscie AK120 radzi sobie najlepiej ale nie ma sie czego czepiac calej reszty 🙂
        Mysle, ze kilkaset godzin maja juz spokojnie nagrane.

  4. Tomek pisze:

    … uzupełniajac, całkowicie sie z panem musze zgodzic AKG przedobrzyło z basem, w moim odczuciu on zabija muzykę w tym modelu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy