Recenzja: ISOL-8 MiniSub Axis

Odsłuch cd.

Wolta

ISOL-8_Minisub_Axis_014_HiFi PhilosophyISOL-8_Minisub_Axis_015_HiFi PhilosophyISOL-8_Minisub_Axis_009_HiFi PhilosophyI faktycznie – po takiej zmianie wszystko się przeistoczyło. Test: Twin-Head w gnieździe wysokoprądowym versus Twin-Head podpięty do ściany, pokazał, że z kondycjonerem gra to o wiele lepiej. Cieplej, żywiej, dynamiczniej i bezdyskusyjnie bardziej namacalnie. Całościowo prawdziwiej, przy jednocześnie przyjemnie niższej tonacji, dającej mocniejszy akcent basowy. Mało tego – pokazała się większa ilość szczegółów i bogatsza paleta tła, a cały dźwięk stał bardziej masywny i różnorodny. Ogólnie świetne granie, jakiego – przyznam – na początku a nie teraz oczekiwałem. Dające poczucie pewności, że tak to grać powinno, by satysfakcja z tego płynęła, a wszystko w tym graniu było mocne, krzepkie, nasycone, przekonujące. Bez ciągnących się w dal siną szaro-obiektywnych sopranów, pozostających na profesjonalnej diecie, tylko z atakiem, z życiem, barwnie i całą gębą. Od ucha do ucha i ciach go smykiem, że nogi same porywają do tańca. Bez mdłej analizy, tylko z przytupem.

Tuś mi bratku, pomyślałem, posłuchawszy tego grania. A zatem błąd zasadniczy polegał na podpinaniu przedwzmacniacza gniazdu niskoprądowemu. Nie wiedziałem w tym momencie jak to wygląda w przypadku przedwzmacniaczy tranzystorowych, ale dla lampowych na pewno wysokoprądowe o niebo okazało się lepsze.

Ponieważ gniazda wysokoprądowe Isol ma tylko dwa, nie można było wszystkich składników toru do takich podłączyć. Można jednak było jeszcze sprawdzić, co się stanie gdy po raz kolejny przepniemy odtwarzacz z kondycjonera do ściany, mając wzmacniacz i przedwzmacniacz w przyłączach wysokoprądowych.

ISOL-8_Minisub_Axis_005_HiFi Philosophy

Aparatura odsłuchowa na stanowisku, odsłuch czas zacząć!

Za pierwszym razem, z przedwzmacniaczem w gnieździe niskoprądowym, źle się to dla kondycjonera skończyło, ale teraz się odkuł. I to dokładnie na tych samych warunkach, na jakich poprzednio przegrał. Z wpiętymi do gniazd wysokoprądowych przedwzmacniaczem i końcówką mocy odtwarzacz pozbawiony kondycjonera zagrał zdecydowanie gorzej. Przygasł, ściemniał, wychudł, zszarzał. Naprzeciw temu powrót kabla go zasilającego w kondycjoner oznaczał poprawę i audiofilską satysfakcję, a zarazem ulgę, że Isol-8 MiniSub Axis umie jednak dźwięk poprawiać, chociaż nie kiedy brać go z marszu i dokładnie według instrukcji. Z przedwzmacniaczem lampowym w gnieździe wysokoprądowym spisuje się zdecydowanie lepiej, całościowo ożywając i czyniąc lepszą zarówno samą muzykę, jak i akustykę sal, a także oklaski i nastrój słuchającego.

Przedwzmacniacz raz jeszcze

Od tego są jednak recenzje, by sprawy badać całościowo i dogłębnie a nie po łebkach, tak więc należało jeszcze sprawdzić sytuację z przedwzmacniaczem tranzystorowym. Rad nierad udałem się gdzie trzeba, by taki przedwzmacniacz pożyczyć i wypożyczyłem nie byle co, tylko AbysSound ASP1000. Ten swoją recenzję też nabędzie niebawem, tym bardziej, że prezentuje światową klasę, ale w tym miejscu jedna tylko rzecz z nim związana nas interesuje. Otóż on z kolei nic nie miał przeciw temu, by do gniazda o niższym poborze mocy być podłączanym, a nawet z niego zagrał w moim odczuciu lepiej. Na pewno inaczej (chociaż nieznacznie), a konkretnie w manierze spokojnego, pewnego swojej wartości realizmu. Z doskonałym ogniskowaniem dźwięków i pełną cielesnością muzycznej materii, podczas gdy z wysokoprądowego brzmienie było trochę nerwowe i rozmigotane. W pierwszych sekundach wydawało się bogatsze, ale to była tylko złuda wynikająca właśnie z tego rozmigotania, powodowanego drganiami na obrysach konturów. Wcale nie było to lepsze, tylko mniej prawdziwe i sztucznie egzaltowane.

ISOL-8_Minisub_Axis_007_HiFi Philosophy

Lampa, tranzystor – Minisub poprawia oba te światy w zdecydowany sposób. Warto go mieć!

A zatem konkluzja jest taka, że restrykcje obejmują jedynie przedwzmacniacze lampowe, a być może nawet nie wszystkie, ale takie jak Twin-Head na pewno. Natomiast tranzystorowe powinno się wpinać w gniazda nominalnie dla nich przeznaczone.

Sprawdziłem jeszcze na koniec jak działa to wyprowadzone na zewnątrz uziemienie, podpinając je do uziemiacza Entreq Minimus. Różnica okazała się subtelna, ale odniosłem wrażenie, że z uziemieniem dźwięk się ukonkretnia i lepiej zbiera w sobie, to znaczy kontury stają się jeszcze wyraźniejsze a cielesność jeszcze prawdziwsza. Różnica była nieznaczna, ale kilkakrotnie łącząc i rozłączając przewód podczas odtwarzania za każdym razem tak to odebrałem. A podczas dłuższego odsłuchu z i bez, stan bez uziemienia wydał mi się irytujący i cały czas miałem ochotą uziemienie podłączyć. Może to tylko audiofilska nerwica, ale nie sądzę.

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

19 komentarzy w “Recenzja: ISOL-8 MiniSub Axis

  1. Andrzej pisze:

    Bardzo dobry tekst Panie Piotrku – uwaga odnośnie preampu lampowego bardzo ciekawa. Mam od klilku miesięcy to urządzenie. Świetny sprzęt. Wniósł duża poprawę w każdym aspekcie. Zasilam nim Hegla H 300 i sieciówkę Naima (kolumny ATC SCM 40). Mam tylko jedną uwagę: olbrzymie znaczenie ma kabel pomiedzy gniazdkiem w ścianie a kondycjonerem. Polecam najlepszą sieciówkę użyć właśnie na tym odnicnku jeśli ma Pan jeszcze to urządzenie u siebie. Pańska opinia na temat Isol-8 będzie wtedy jeszcze bardziej entuzjastyczna:-) Gwarantuję. Pozdrawiam.

    1. Piotr Ryka pisze:

      Niewątpliwie im lepszego kabla użyjemy, tym więcej zyskamy. Pod warunkiem dopasowania. Próbowałem też Isola podpiętego kablem Siltech Double Crown i oczywiście było jeszcze lepiej, ale to kabel wielokrotnie droższy od niego samego. Można mieć za niego oba najlepsze kondycjonery Isola i jeszcze na dobre kable zostanie.

      1. Andrzej pisze:

        Aż tak szaleć nie namawiam. Chciałem ładnie ubrać w słowa fakt, że kabel Isola za 900 zlotych to dobry wyrob za.. 900 zlotych. Z Harmonixem XD-C2 (lub innym podobnej klasy) MiniSub Axis bardzo zyskuje. Chciałem się moim doświadczeniem podzielić z czytelnikami pod tym bardzo dobrym testem 🙂 Pozdrawiam.

  2. Piotr Ryka pisze:

    Jasne, oczywiście, bardzo dobrze. Ale kabel użyty w teście, czyli IsoTek EVO3 Elite, jest naprawdę dobrej klasy i za swoje niecałe dwa tysiące oferuje brzmienie, do którego nawet te bardzo drogie nie potrafią już dorzucić całych taczek lepszości. Lepsze są, bezsprzecznie, ale nie ma już tak wszechstronnej deklasacji jak w przypadku kabla komputerowego. Sam szczególnie dobrze pamiętam lekcję jakiej udzielił mi Harmonix XD-C2 przy odtwarzaczu EMM Labs, którego początkowo słuchałem z kablem z nim dostarczonym. Lekcja była surowa, a wynikało z niej, że popełniłem błąd kardynalny. Dlatego sprawy kabli zasilających należy pilnować i bardzo dobrze, że zwróciłeś Andrzeju na to uwagę.

    XD-C2, który mam u siebie, nie mogłem użyć z banalnego powodu – jest za krótki by sięgnąć od stolika do gniazdka w ścianie. Potrzeba na to kabla 1,5 metrowego, a on ma tylko 1,0.

  3. Piter pisze:

    Mam aktualnie MiniSub u siebie, przepracował ok. 150h i jego działanie jest niejednoznaczne. Bardzo pozytywnie bez efektów ubocznych wpływa na DAC, natomiast wpływ na transport, pre
    ( tranzystorowe ) i końcówki jest mieszany. Pozytywnie wpływa na czystość średnicy i gradację planów, natomiast wyszarza nieco barwę zmniejsza wybrzmienia i aurę akustyczną instrumentów, przez co traci się na ogólnej muzykalności. Zastanawiam się czy on już tak ma , czy należy dać mu jeszcze szansę pograć 100-200h ?

    1. Piotr Ryka pisze:

      A to jest Axis czy Vave? Popróbuj z gniazdem wysokoprądowym i postaraj się go uziemić. No i kwestia samych kabli zasilających.

      1. Piter pisze:

        To jest MiniSub Axis. Kable mam ok, Harmonixa. Na obu rodzaju gniazd efekt jest podobny, podłączenie tylko DAC sprawia że scena stero i dżwięk „rośnie” a innych komponentów że zaczyna „siadać”. Uziemienie do bolca w gniazdku nie pomaga na ten efekt. Jeśli to nie jest kwestia niewygrzania , to może mam pechowo brak synergii z elektroniką.

        1. Piotr Ryka pisze:

          Uziemić trzeba nie do gniazdka, tylko do kaloryfera solidnym miedzianym drutem. Proces wygrzewania trwa ponad 200 godzin. Kable Harmonixa niekoniecznie muszą pasować do danego urządzenia. Warto spróbować innych.

    2. Sławek pisze:

      Powiem szczerze, że chętnie bym kupił urządzenie do mojego DAC, które wnosi tak duża poprawę bez skutków ubocznych. U mnie ze wszystkimi pradowymi ulepszeczami jest odwrotnie. Z jednej strony dzięki za sugestie Piter a z drugiej radzę przemyśleć sprawę czy nie warto zaszalec i zostawic ten filtr tylko pod DAC.

      1. Piter pisze:

        Zostawienie pod kondycjonerem tylko DAC-a nie za bardzo mi pasuje, chciałbym wykorzystać cały potencjał elektroniki. Wydaje mi się, że poszukiwanie minimalizacji niechcianych skutków kondycjoningu zasilania trzeba prowadzić w obszarach zwanych marketingowo „Quantum technology”(ALS Reymio, Nordost Qx Power Purifiers, Acoustic Revive itp). Z tańszych interesująca wydaje się oferta Kemp Elektroniks, np : http://www.kempelektroniksshop.nl/shunt-conditioners.html, ale to mała firma i ciężko znaleźć wiarygodne informacje o rzeczywistej efektywności ich produktów.

  4. sebna pisze:

    Polecam PowerInspired regeneratory. Obecnie jest na nie promocja nawet. Słyszałem je w wielu systemach i zawsze wnosiły jednoznaczną poprawę. Sam posiadam dwa… Choć jeden w zupełności wystarcza. Modele AG500 albo AG1500.

    1. sebna pisze:

      Żeby było śmieszniej system wpięty w taki regenerator staje się niewrażliwy na kable zasilające przynajmniej na te kilka ładnych które porównywalismy. Valhalle były nierozróżnialne od drukarkowego. Moim zdaniem są to urządzenia warte swojej wagi w złocie a kosztują bardzo małe pieniądze w skali audio.

      Kolejnym podobno dającym świetne efekty jest transformator izolujący dający prąd symetryczny ale to już może być niebezpieczne w skutkach zarówno dla sprzętu jak i właściciela.

      Pozdrawiam

      1. Piter pisze:

        Tu jest porównanie 3 typów kondycjoningu : PS Audio , Power Inspired i trafo symetryzujące.
        Ciekawe że najbardziej optymalna okazała się opcja najprostsza / najtańsza.

        http://www.stereo.net.au/forums/index.php?/topic/57548-power-conditioner-shootout-psaudio-vs-ag1500-vs-airlink-balanced-power-supply/

    2. Piter pisze:

      Czy jest możliwość ich wypożyczenia ? PS Audio też robił regeneratory tego typu i nie było to nic nadzwyczajnego.

  5. Andrzej pisze:

    W moim ISOL-8 MiniSub Axis dioda świeci zawsze białym światłem,
    niezależnie od tego, czy żyła gorąca jest po lewej czy prawej stronie uziemienia.

    1. PIotr Ryka pisze:

      No to chyba jest uszkodzony.

  6. Elektryk pisze:

    Ciekaw jestem, czy słyszycie ilość puszek połączeniowych w ścianach i rodzaj bezpiecznika w rozdzielnicy? O rodzaju instalacji nie wspomnę, bo to nie ulega wątpliwości że każdy słyszy różnicę pomiędzy TN-C a TN-S 🙂

    1. PIotr Ryka pisze:

      Wystarczy jeden odsłuch porównawczy z udziałem dobrego kabla sieciowego, by przestać się tak kąśliwie wymądrzać. Dzwoniłem w tej sprawie do Instytutu Fizyki Ciała Stałego UJ i jakoś pan profesor nie miał wątpliwości co do znaczenia kabli zasilających, a tylko „elektrycy”, jak widać, mają.

  7. Elektryk pisze:

    Ile wynosi napięcie w gniazdach niskonapięciowych, a ile w wysokonapięciowych?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy