Demograf reaktywacja

   

Demograf_04Moskwa nie wierzy łzom. Jak zwykle. Nie daje wiary, że inni widząc ten ekstremalny wzmacniacz dla słuchawek elektrostatycznych ronią łzy i zagryzają paznokcie z zazdrości. Że schną z żądzy jego usłyszenia i marzą o jego posiadaniu. Moskwa jest na to nieczuła. Spokojnie, systematycznie i konsekwentnie powiększa dystans, tak jakby był do Demograf_01tej pory za mały. Dołożyła kolejne 4,5 kilograma do sekcji zasilania, bo okazuje się, że dotychczasowe 28 było niewystarczające i podmieniła w sekcji wzmacniacza lampy EL8 lampami AL4 – starszymi od poprzedniczek (rok powstania 1936), a jak wiadomo z lampami jak z winem: im starsze, tym lepsze.Demograf_03 By do reszty wszystkich pognębić zaopatrzyła się jeszcze w dwa komplety tych AL4 – od Philipsa i Telefunkena, czyli najlepsze jakie do dostania są.  Po tym wszystkim spokojnie, ogólnoświatowo, od niechcenia i jeszcze po angielsku powiada, że: „The result is very good – more power, better control, more details, etc.” Dorzuca jeszcze, że z tak spreparowanym wzmacniaczem Stax Omega II 007 mk2 staje się basowym monstrum, ale ogólnie wciąż najlepiej wypadają Orpheus i SR-Omega, mające lepszą scenę, rozdzielczość i przejrzystość.

Dla wszystkich cierpiących, by wzmóc ich cierpienia, stosowne zdjęcia. Niech elektrostatyczna moc będzie z Wami.

 

Post scriptum

   A gdyby komuś było tego nie dość i żywił jeszcze jakieś wątpliwości odnośnie moskiewskich przewag, dołączam zdjęcia najnowszego dziecka Dmitryego, wzmacniacza lampowego o wadze 100 kilogramów. To już prawdziwe lampowe sumo.

Demograf_06

Demograf_05

22 komentarzy w “Demograf reaktywacja

  1. herr doctor pisze:

    A świstak siedzi [i zawija je w te sreberka]… chyba nie słuchał jeszcze bakoona HPA-21

    1. Marcin pisze:

      To nie świstak tylko kret

      1. Marcin pisze:

        Tak zwykły, pospolity kret

  2. Piotr Ryka pisze:

    Herr doctor lubi się droczyć, a nie lubi mówić rzeczy konkretnych. Ale tak czy inaczej – Bakoon or not Bakoon, that is the question. I to się powinno wyjaśnić już na początku października.

    1. Marcin pisze:

      Przy okazji tego Bakoona niech Pan spróbuje napisać do ALO Audio o ich najnowszy Studio Six, może przyślą. Człowiek z Headfoni porównywał w swojej recenzji Studio Six do Bakoona i wzkazywał na niektóre przewagi tego pierwszego. Nie wiem czy to prawda, ale znając renomę AlO Audio można przypuszczać, że ich najnowszy wzmacniacz jest naprawdę bardzo dobry.

      1. Piotr Ryka pisze:

        Wzmacniacz jest na pewno bardzo dobry. Już ten przenośny tego dowodzi. Ale w przesyłkę z USA do portalu piszącego po Polsku jakoś nie bardzo wierzę. Mogę im wprawdzie obiecać wersję angielską, ale i tak wątpię. Napiszę – nic to nie kosztuje. Ale pozytywna reakcja by mnie zaskoczyła.

  3. Przemek pisze:

    Alez smiszny ten herr doctor oj smiszny.

  4. Przemek pisze:

    herr doctor bekona moze i slyszal ale coz on wart jak najlepszych sluchawek do niego nie podlaczysz. Wiec taki on dobry jak sluchawki do niego podlaczone czyli…….ujdzie.

    1. Marcin pisze:

      No nie przesadzajmy. Ciekawe jakby Pan zareagował, gdybym założył u Pana w domu Pańskie Denony (których słuchawłem kilka razy i uważam, że są bardzo dobre, choć śmiem twierdzić, że posiadam lepsze słuchawki) podłączone do czegoś tam bardzo dobrej pewnie klasy i odpowiedział po 5 sekundach – „ujdzie”. Orfeusza czy R-10 słuchało kilkanaście, kilkadziesiąt osób w Polsce, a kilka (może 2, może 3) ma takie słuchawki na własność. Poza tym, słuchawki wyżej wspomniane to top, ale pomiędzy nimi a słuchawkami w przedziale 5-10 tyś zł nie ma przepaści. Demograf powstał w jednym egzemplarzu i kosztuje ok. 100-200 tyś zł, czyli bardzo dużo. Tak jak świat dzieli się na psiarzy i kociarzy, tak istnieją podziały pomiędzy słuchawkowcami a głośnikowcami. Taki głośnikowiec kupiłby kolumny lub nawet cały system za 200tyś zł i wyśmiał ideę wzmacniacza słuchawkowego za takie pieniądze.
      Można dyskutować; tak czy siak – nie przesadzajmy Panie Przemysławie.
      Bakoona na oczy nie widziałem, ale to na pewno bardzo dobry wzmacniacz i z dobrymi słuchawkami to z pewnością już bardzo wysoka liga, więc ja bym tak sprzętu czy zapatrywań innych osób nie krytykował. Nie chodzi o to czy Bakoon jest najlepszy na świecie czy najlepszy w swojej klasie, czy najlepszy za te cenę; ma być bardzo dobry i pewnie taki jest. Poczekamy, posłuchamy, ocenimy.

  5. Maciej pisze:

    A ile kosztuje taki wzmacniacz?

    1. Piotr Ryka pisze:

      Taki, czyli który? Jak chodzi o Demografa, to gdzieś pomiędzy sto a dwieście tysięcy złotych, a jak o Bakoon, to około sześciu, siedmiu tysięcy. Cena nie jest chyba jeszcze definitywnie ustalona.

      1. Maciej pisze:

        Miałem na myśli Demografa. Cena bardzo wysoka. I o ile drogi Hi -End wygląda przynajmniej na biżuterię, to tutaj ciężko szukać wrażeń estetycznych. Czy sam ten pomysł na dźwięk jest aż tyle wart?

        1. Piotr Ryka pisze:

          Właściciel twierdzi, że jak najbardziej. Ma Orfeusza więc ma do czego porównywać. Dokładna wartość jest trudna do oszacowania. Same podzespoły są droższe od orfeuszowych, a wartość tych ostatnich jest tak naprawdę chyba nie do ustalenia w dniu dzisiejszym. Tym trudniej oszacować wartość pracy wynalazczej i konstrukcyjnej Dmityego.

  6. Przemek pisze:

    Panie Marcinie nie wiem skąd Pan ma takie informacje, że słucham w domu na Denonach. Posiadałem te słuchawki przez tydzień i sprzedałem a w domu używam zupełnie innych. Jeśli chodzi o przesadzanie to moim zdaniem robi to Pan herr doctor a moj wpis miał na celu uświadomienie temu koledze ze w taki sposób się nie reklamuje dobrego sprzętu pisząc ,ze wszystko inne jest do d…. choć się nawet tego nie słuchało.
    Panie Marcinie stawiając sprawę tak jak robi to herr doctor i przybierając jego tok myślenia własnie tak można powiedzieć o tym Bakoonie bo przecież Orfeusza, SR-Omega, MK1, 009, K1000 nie zasili (jedynie MDR-R10 będzie można za jego pomocą posłuchać z najlepszych) wiec jaki on najlepszy skoro nigdy najlepszy słuchawkowy dźwięk z niego nie popłynie. Słuchawki które wymieniłem jak Pan wie sa najlepszymi na świecie i dość mocno dystansują konkurencje.
    Ale to tylko tak celem odbicia piłeczki 🙂
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia 🙂

  7. Piotr Ryka pisze:

    Od osoby słuchającej wzmacniacza Bakoon na targach w Monachium dowiedziałem się dwóch ważnych rzeczy. Po pierwsze, ze słuchawkami Audez’e LCD-3 grał ponoć olśniewająco, tak że nie można się było od niego oderwać. Po drugie, w odróżnieniu od wielu wytwórców i dystrybutorów oraz ogólnie panującej mody, obecny tam jego twórca okazał się wyjątkowo skromnym człowiekiem, przyjmującym wyrazy uznania z pewnym zażenowaniem i zakłopotaniem.

  8. Przemek pisze:

    Swietne wiesci Piotrze te LCD3 bardzo mnie ciekawia jak by udalo sie wzniesc je na najwyzszy poziom byloby super.

  9. Piotr Ryka pisze:

    O LCD-3 mam z dwóch źródeł dwa diametralnie różne przekazy. Jeden właśnie z Monachium, a drugi od ex właściciela, według którego grały za ciemno i dalece poniżej klasy Orfeusza, którego ta osoba jest właścicielem. (Od razu wyjaśniam, że nie chodzi o Wiktora. W Polsce jest co najmniej czterech właścicieli Orfeusza, w tym – ciekawostka – jedna kobieta.)

  10. Przemek pisze:

    O kurde kobieta posiadajaca Orfeuszem,czy jest wolma 🙂
    Kiedys ,dawno temu rozmawialem z jednym wlascicielem LCD3 ktory zdecydowanie wolal od nich MK1 ktore jak wiemy jasne nie sa.Czyzby LCD3 byly az tak mroczne ? LCD2 az tak ciemne chyba nie byly Piotrze.
    Bardzo zyczylbym sobie aby LCD3 zagraly na poziomie Orfeusza czy Omegi i jezeli tonacja i barwa moga do ktorys z nich dorownac to jesli osiagna taka scene to bede w ogromnym szoku ,oczywiscie pozytywnym.

  11. Piotr Ryka pisze:

    Nie wiem czy ta Pani jest wolnego stanu ani jej nie znam. Wiem tylko, że mieszka w Krakowie. Nie wiem też jakie są naprawdę, czy może raczej należałoby powiedzieć – jakie mnie by się wydały – LCD-3. Osoba słuchająca ich w Monachium zna brzmienie Orfeusza i zna wiele innych najwyższej klasy brzmień, tak więc należy przypuszczać, że te słuchawki są naprawdę wybitne. Podobno ich brzmienie w bardzo dużym stopniu zależy od wzmacniacza a Bakoon wyjątkowo do nich pasuje.
    Co do LCD-2, to nie uważam by były zbyt mroczne. I na pewno mają duży potencjał. Są przy tym dość specyficzne. To sposób grania nieco inny od pozostałych.

  12. Przemek pisze:

    Ciekawe,bardzo ciekawe.Teraz przydaloby sie posluchac bakona aby dowiedziec sie jaka to jsygnatura dzwieku tak swietnie pasuje do LCD3.

  13. Piotr Ryka pisze:

    Odnośnie brzmienia Bakoon, słuchający go w Monachium powiedział mi, że czuł się przy tym dźwięku cudownie zrelaksowany.

  14. Piotr Ryka pisze:

    A na Head-Fi rozgrzewa się właśnie do czerwoności nowy wątek o Staksach

    http://www.head-fi.org/t/677809/the-stax-thread-iii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy