Recenzja: Accuphase DP-700 SACD

Technologia

DP-700-10Ponieważ kwestie techniczne nie są moją specjalnością, sprawy te pozostawiam innym oraz odsyłam do obszernych materiałów ze strony producenta. Nadmienię jedynie, że w urządzeniu zastosowano nowy napęd optyczny własnej konstrukcji Accuphase, cechujący się bardzo wysokim stopniem technologicznego zaawansowania, a sekcja przetwornika analogowo-cyfrowego została całkowicie wyodrębniona i odseparowana, przy czym spięto ją krótszą, wewnętrzną ścieżką sygnału aniżeli w modelu dzielonym, co podobno może mieć korzystny wpływ na brzmienie. Bardzo ciekawy i budujący jest też fakt całkowitej odrębności wyjść zbalansowanych i RCA, dla każdego z których przewidziano własne zaplecze elektroniczne. Dzięki temu użytkownicy lampowych wzmacniaczy niesymetrycznych (w tym piszący te słowa) nie muszą się martwić o stratę czegoś istotnego względem posiadaczy wzmacniaczy symetrycznych.
Na tylnej ścianie znajdują się wejścia HS-Link, Coaxial i Digital, takie też wyjścia oraz klasyczne gniazda RCA i Balanced. Są one regulowane, a przyciski wysterowania poziomu głośności umieszczono wyłącznie na pilocie. Urządzenie waży27 kg, budząc pewność, iż nie jest faszerowane jedynie audiofilska propagandą, mającą za zadanie wyłudzenie pieniędzy od naiwnych nabywców. Kilogramy te spoczywają na karbonowych podstawkach tłumiących drgania i wyglądają naprawdę imponująco. Długo można się wpatrywać, a ich oddawanie bolesną jest stratą. Wyceniono je na ponad 43 tysiące złotych i to po wyjątkowo korzystnym kursie jena sprzed paru tygodni. Ech…

Pokaż cały artykuł na 1 stronie

2 komentarzy w “Recenzja: Accuphase DP-700 SACD

  1. Włodek pisze:

    Witaj Piotrze ponownie 🙂
    Zastanawiam się dlaczego zostawiłeś sobie ten odtwarzacz Accupase 700 jako osobistą referencję mimo niezbyt entuzjastycznej opinii o nim którą zamieściłeś powyżej. Co Cię skłoniło do zakupu tego a nie innego odtwarzacza CD ?
    Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia w sobotę 🙂
    Włodek Łuczyński

  2. PIotr Ryka pisze:

    Odtwarzacz sprawdza się bardzo dobrze. DP-800 i DP-900 są wprawdzie lepsze, no ale ceny… Poważną alternatywą jest Audio Research CD9, lecz nie miałem na niego atrakcyjnej oferty. Podobnie na dzielonego Metronome czy któregoś dCS. To wszystko jest ekstra liga i bardzo wysoki poziom cyfrowej analogowości, a różnice zawsze są na zasadzie: jedno lepsze a drugie gorsze. W rezerwie pozostaje podrasowany Cairn.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sennheiser-momentum-true-wireless
© HiFi Philosophy